28 Wir ód znaków i struktur
artystycznej, którą wprawdzie dziełami swymi stale kształtuje, ale właśnie dlatego nie może przekroczyć jej granic.
danego ...narodu - obok literatury
To, co dotyczy twórczości indywidualnej, dotyczy też rozwoju każdej sztuki jako całości. I tutaj składniki stale się przegrupowują, a ich hierarchia, ustopniowanie ważności, podlega ciągłym przekształceniom. Przesunięcia takie nie dokonują się jednak w twórczości artystycznej danego okresu ani równomiernie, ani w tym samym kierunku. Każda z współcześnie żyjących generacji artystów prezentuje swą twórczością inną strukturę, często radykalnie różną od pozostałych, a wszystkie te struktury oddziaływają na siebie nawzajem. Nie tylko poprzednicy wpływają na tych, którzy przychodzą, ale i na odwrót, nierzadkie są wypadki, gdy twórczość młodszych wywiera wpływ na dokonania starszej generacji. Wewnętrzna dialektyka danej sztuki, tak jak się ona przejawia w swym całokształcie, ogarnia indywidua, generacje, kierunki, a także poszczególne gatunki twórczości jako cząstkowe struktury artystyczne. Ale i przeciwnie: szereg artystycznychj^iowiedz^ (kreśloną sztukę nie ]est_czymś izo^
i rzeźba, obok nicłi Muzyka itd.
Kazaa z poszczególnych sztuk pozostaje nieuchronnie w^^pelnych napięcia r eTacTaćh wobec "sztuk"pozostałych. Tak na przykład w obręBle~~da:nej kultury narodowej rozmaite sztuki zbiegają się z sobą (usiłują za pomocą środków specyficznych dla każdej z nich spełniać zadania przypadające innej sztuce) albo znów się rozchodzą. Najczęściej zmienia się przy tym także ich hierarchia. W epoce baraku przodują u nas wyraźnie muzyka i sztuki plastyczne, w epoce odrodzenia (narodowego - przyp. tłum.) literatura i teatr, a w pokoleniu Teatru Narodowego literatura, sztuki plastyczne i muzyka stają na jednym poziomie ważności.
Rozwój danej sztuki - jeśli spojrzymy nań ze stanowiska samej sztuki, jej wewnętrznej organizacji - okazuje się więc procesem bardzo złożonym. Nie wolno wreszcie
pominąć takie wzajemnych stosunków między sztukami różnych narodów (np. stosunków między poszczególnymi literaturami narodowymi). Tradycyjna komparatystyka literacka zwykła uważać te stosunki za zasadniczo jednostronne: z niemal aprioryczną pewnością przypisywała niektórym literaturom zdolność wywierania wpływu, inne uważała za skazane na bierne przyjmowanie oddziaływań obcych. Tak postępowali też historycy poszczególnych literatur narodowych, m. in. także czeskiej. Pogląd taki jest jednak zasadniczo niesłuszny, chociaż często się zdarza, że w konkretnych sytuacjach historycznych występują wpływy jednostronne. Ale nawet w takich wypadkach jednostronność nie ożnacza, by literatura przyjmująca wpływ (albo wpływy) była partnerem pasywnym. Może się na przykład zdarzyć, że podlega ona kilku wpływom równocześnie, a następnie dokonuje między nimi wyboru, wprowadza hierarchiczne stopniowanie, pozwala jednemu zapanować nad innymi, a tym samym nadaje ich całości pewien sens. "Wpływy bowiem natrafiają w danym środowisku na tradycje literatury rodzimej, której realiom i potrzebom zostają podporządkowane. Artystyczne i ideowe tradycje rodzime mogą sprawić również, że między wpływami powstają dialektyczne napięcia. W literaturze czeskiej XIX i XX wieku istnieje na przykład wyraźny dialektyczny związek między wpływem literatury rosyjskiej oraz innych literatur słowiańskich (zwłaszcza polskiej) a wpływami zachodnimi. Wpływy rosyjskie i w ogóle słowiańskie, dochodzące wyraźniej do głosu, wzmagały zawsze narodową specyfikę literatury czeskiej, jej swoistość, w przeciwieństwie do pozostałych wpływów, które mimo całej doniosłości wywołanych skutków swoistość tę osłabiały. (Wyraźne jest to działanie słowiańskich wpływów u Havlićka, Halka, Mrstlka, bramka i in.) Tak przedstawiają się wpływy, jeśli przy ich badaniu wychodzimy z dialektycznych, a tym samym strukturalnych stosunków między literaturami. W sumie powiedzieć należy, że