48 Wir ód znaków i struktur
pozornie zupełnie niezdolnych do spełniania funkcji estetycznej (na przykład pewne podstawowe czynności fizjologiczne, jak oddychanie, względnie bardzo abstrakcyjne operacje myślowe), i przeciwnie — przykłady zjawisk predestynowanych do estetycznego oddziaływania całą swoją budową, jak przede wszystkim wytwory sztuki. Sztuka współczesna, która od naturalizmu pTJCZy-nając nie wyklucza przy wyborze tematu żadnej dziedziny rzeczywistości, a poczynając od kubizmu i pokrewnych kierunków w innych sztukach nie stawia ograniczeń przy wyborze materiału i techniki, podobnie jak współczesna estetyka, która kładzie nacisk na rozległość sfery tego, co estetyczne (J. M. Guyau, M. Dessoir oraz jego szkoła i inni), dostarczyły wystarczającej liczby dowodów na to, że faktami estetycznymi mogą się stać nawet takie rzeczy, którym posługując się pojęciami tradycyjnymi nie przyznalibyśmy ważności estetycznej. Dla ilustracji przypomnę na przykład stwierdzenie Guyau: „Głęboko oddychać, czuć, jak krew oczyszcza się w zetknięciu z powietrzem, czy to nie upajające przeżycie, któremu trudno odmówić wartości estetycznej?" (JLes probli mes de V estheńąue contentpoTaine), względnie zdanie Dessoira: „Jeśli maszynę, rozwiązanie zadania matematycznego, organizację pewnej grupy społecznej uznajemy za rzeczy piękne, to jest to więcej niż jedynie sposób mówienia" (Astbe tik wid allgemeine Kunstwissenscbaft, Stuttgart 1906). Można też przytoczyć odwrotne przykłady, gdy dzieła artystyczne — będące uprzywilejowanymi nosicielami funkcji estetycznej^- tracą Ją w pewnych Okolicznościach 1 są bądź niszczone jako zbędne (pokrywanie starycłr fresków i sgraffit nową warstwą farby lub tynku), bądź użytko-wane hffi względu na ich estetyczną funkcję (adaptacja starych pałaców na koszary itpTJT Istnieją jednak - przede wszystkim w sztuce, ale i poza jej granicami - rzeczy, których charakter predestynuje je do oddziaływania estetycznego. Aktywna zdolność pełnienia funkcji este-tyczaej nie jest wszakże realną właściwością przedmiotu.
choćby celowo kształtowanego z jej uwzględnieniem, a przejawia się tylko w stosownych okolicznościach, w określonym kontekście społecznym: to samo zjawisko, będące uprzywilejowanym nosicielem funkcji estetycznej w danym okresie, kraju itp., może być niezdolne do peł-*Nv nienia funkcji estetycznej w innym okresie, kraju itp.
W historii sztuki nie brak przykładów, kiedy pierwotny estetyczny, ba — artystyczny, charakter danego wytworu byl na nowo odkryty dopiero przez badania naukowe (por. na przykład N. S. Trubiecki, Cbożdienije Afanasija Nikilina kak litieraturnyj pamiatnik, „Versty”, r. 1926, Paryż, albo artykuł R. Jagoditscha: Der Słil der alt-russiscben Vitae, w tomie referatów II Międzynarodowego Zjazdu Slawistów, Warszawa 1934).
Granic sfery estetycznej nie stwarza więc sama rzeczy- fi -wistoić i są one nader zmienne. Staje się to oczywiste | zwłaszcza ze stanowiska subiektywnej oceny zjawisk. ' Każdy zna w swoim otoczeniu ludzi, dla których wszyst-ko nabiera funkcji estetycznej, i przeciwnie — także / takich, dla których funkcja ta istnieje w stopniu minimalnym; wiemy wszyscy z osobistych doświadczeń, że granice między sferą estetyczną a pozaestetyczną, zależne i od estetycznej wrażliwości, ulegają zmianom wraz z wie- » kiem, stanem zdrowia, a nawet z nastrojem chwili. Kiedy wszakże jednostkowy punkt widzenia zastąpimy kontek- 1 stem społecznym, okaże się, że pomimo wszystkich ulotnych indywidualnych odcieni istnieje w znacznej mierze ustabilizowany rozkład funkcji estetycznej w świecie przedmiotów i procesów. Rozdział między sferą funkcji estetycznej a sferą zjawisk pozaestetycznych nie będzie co prawda nawet wtedy zupełnie ostry, ponieważ udział owej funkcji przejawia się w bardzo zróżnicowanej skali i tylko wyjątkowo potrafimy z zupełną pewnością wykazać absolutny brak choćby najsłabszych momentów estetycznych. Można jednak obiektywnie stwierdzić — według symptomów — udział funkcji estetycznej na przykład w urządzeniu mieszkania, w sposobie ubierania się itp.
— Wśród znaków