1G48
173
ustąpić i pójść do Chmielnickiego przed Panem Wojewodą , torując mu drogę. Już tedy była ms optimą ilisposito: ale znowu nowe i żałosne nastąpiło intermedium, musatmn vd fafale. Tylko co ci to obsides wjechali w Ostróg niebożęta, nagle napadł podjazd z obozu wysiany, którego Wodzem byl Pan Sokół. Ci podpadłszy, z Kozakami zwiedli harce; a przy tern w mieście • wrzawa, i takowa apprekensya, że zdradził nas P. Wojewoda Bracławski; tu traktuje, a tu szturmuje, i zaraz pierwszą furyą ścięto Towarzystwa JMPana Chorążegogpiąci, Pana Małyń.skie-go (?), Pana Trypolskiego, Pana Traczewskiego, Pana Kraso;wąskiego, Pana Trębińskiego. W tym czasie dostali języka z tego podjazdu,-i dowiedzieli się, że nie Pana Wojewody Bracław-skiego pułku ludzie, postali tedy trzej żywi, Pan Wcrosczak Komornik Czerniechowski, P. Sośnicki Pana Wojewody, i Pan Bratkowski Towarzysz zpod Chorągwi JMPana Tomasza Sapiehy Usarskiej; a owi już dla .owego nieszczęsnego podjazdu poginęli. Ten podjazd nie sprawiwszy nic, powrócił nazad; a Kozacy- deklarowali się już nie puścić przez Ostróg Pana Wojewody, i tych żywych zatrzymać aż do Chmielnickiego, których chcieli mieć żywych. Pan Wojewoda aby się ruszył, i szedł ku Chmielnickiemu, do koła obszedłszy Ostróg. Chcąc tedy7 zachować żywot tym trzem, ruszył się Pan Wojewoda ku Kuniewu i Lachowcom. Lecz dnia onegdajszego, to jest ił8 Augvsti pod Lachowcami znowu potka! się drugi podjazd wysłany z obozu półtora tysiąca, nad niemi P. Hołub i P. Haxak. Ci przedmieście spalili w Ostrogu, Kozaków -część na wycięcie zbili; oni tćż naszych nastrzelali, nazabijali. Dzisiejszej nocy powrót uczynili ku wojsku z tego podjazdu; a tam Pan Bóg wić, jeżeli już i,ęi trzej w tym rozruchu nie są potraceni. Posłał tedy- manę P. Wojewoda do wszystkich IchMMPanów dotobozu, prosząc na żywy7 Bóg-, aby supra intentionem Beipnblicae ni? szerzyli \ioj-uy, a chcieli poczekać experymentu traktatów..; Odpisano mnbi-yne: przecie powtóre cmi prot-estationibiw wyskd P. Wojewoda, iż ze wszystkiemi IchMMPanami Kolegami swemi niesie zdrowie swoje, zadość--czyniąc fimkcyej włożonej od Kzpltej na się: aby tedy IchMó-nie chcieli podać i zdrowia ich i wszystkiej