KSE6153 II L55

1653

703

i zgodni ludzie poszli. Tego wczorajszego Tatarzyna pojmały pod Usia .nem Chorągwie PcSieniawskiego młodego: chodziło tych Tatarów trzysta* na podjazd, ale tylko chłopa niewiadomego wzięli. O powrocie króla JMci nic myślić, póki Han będzie w Ziemi, *aleć nie długo mu tuszą być: ho ten wczorajszy język powiada,, że wszyscy Murzówio wołają, żeby się powrócił.

Miałem sub eadcm data od swego wiadomość z obozu, że Chin.elnicki umykał Vv Ukrainę, Tatarów na odwodzie zostawiwszy; a Król też JMó 20,000 zaraz posłał wojska , żeby ich urwać na przeprawach.

28 8-:

List z obozu pod Zwańcem

\ a 1 Grudnia I66jl.v t

Teraz, że nieprzyjaciel zrozumiał, iż my po staremu na jeduem miejscu haeremus, tego raczej, aby my na jego nie on na nasże fortele narazili się’, żeby nas tern prędzej z owego sam miejsca diceret, minąwszy Kamieniec między Śniatynem a Satanowem w t\ 1 obozowi zachodząc stanął, pod Uśiatyn properatums, a interim Sefer Kazi Aga przez pojmanego chłopa przysłał list nadzwyczaj po polsku pisany do JMPana Kanclerza, oznajmu jąc, jako się Han dziwuje, że Król Polski tak wielki i sławny Monarcha w kącie z wojskiem swojćm zostawając, pola dotychczas nie daje, woląc raczej Ziemić swojej spustoszenie cierpieć, niżeli się z nieprzyjacielem odważnie rozeprzeć, z którym ażeby się raczćj rozmówił, albo pole dal, persuaclet. Dawając do wjrozumienia, że jeżelibyśmy się ztąd nie ruszyli, 'chciałby pogotowiu w dalszą włość hostiliter postępować Przypomnio-ne w tymże liście pakta Zborowskie i Białoeerkiewskie, a oraz i to, że jeżeli Kozacy byli co'winni, miał to był Król Polski Hanowi jako przyjacielowi deferre, a przytem poczuwać! się w tern, żely go były zwyczajne upominki doszły. Tego chłopa, który listy te przy sobie miał, prawie podczas consilium, quid-nam agendmn foret, kiddy się nieprzyjaciel z miejsca gdzieindziej ruszył, Jaśko Jasnogórski godzinę \v noc przyprowadził: dawając znać, że już nieprzyjaciel tylko w pół milu od Usiaty