28
jąc przez czas dłuższy w piwnicy, gdzie podłoga była bardzo zimną, i wilgotną, dla ściągania wina w butelki, nabawił się ostrój choroby Brighfa. Kiectyindziój znów ludzie, którzy skutkiem powołania zmuszeni są przez czas dłuższy pozostawać w wodzie lub na wil-gotnój ziemi bosemi nogami nie zaziębiają się, są bowiem do tego przyzwyczajeni, a ich organizm znosi wpływ podobnej szkodliwości. Podobną niewrażliwość na wdychanie olejku terpentynowego spostrzegamy u malarzy. Gdyby ktoś nieprzyzwyczajony przez czas tak długi, jak oni, pozostawał w dusznych wyziewach terpentyny, podległby bezwątpienia chorobie nerek Przy niezbędnóm i częstóm kładzeniu plastrów kantarydowych, (jeżeli z początku czynić to będziemy w niewieikiój ilości), organizm potrochu przyzwyczaja się i późniój już żadnego wpływu szkodliwego na nór-ki nie wywierają. Ważnóm jest to dla ludzi, którzy trzymają się jeszcze starój metody leczenia, i w pewnych celach leczniczych noszą bezustanku plaster we-zykatoryjny lub smarują skórę maściami, drażniącemi i wywołującemi pęcherze. Otóż powinni oni potrochu przyzwyczajać się do tego wątpliwego środka.
W ogólności jednakże zaziębienie nie bywa częstym powodem choroby Brighfa. Za to pojawia się bardzo obficie jako komplikacya innych chorób, przeważnie zaś przy szkarlatynie, dyfterycie i cholerze, rzadko już przy tyfusie, róży i t. p. W tych razach nie łatwo ustrzedz się tój bardzo nieprzyjemnój kom-plikacyi. Lekarz nie zawsze jest w możności zapobiedz wystąpieniu tego cierpienia, niewłaściwie tedy oskarżają go, że dopuścił do zapalenia nórek. Podobnież j rodzice lub opiekunowie robią sobie często wyrzuty,