Obraz6 (6)

Obraz6 (6)



108 LOSY PASIERBÓW

Wszedł do środka i jeszcze raz obejrzał. Okno nie miało szyb i nie zamykały się drzwi. W paru miejscach na ścianach, gdzie przeciekał dach, były doły i poza tym nic. Mógł to wszystko sam naprawić bardzo tanim kosztem.

Postanowił rozmówić się z właścicielem zagrody. Był nim gospodarz jednego z pobliskich sklepów, Hiszpan z pochodzenia.

Nazajutrz kwadrans po szóstej stawił się do Swiftu, legitymując się we właściwej oficynie wydaną mu wczoraj kartką.

Urzędnik sprawdził dokument, wydał Zygmuntowi numer ewidencyjny wyryty w krążku metalowym i skierował go za pośrednictwem posłańca do kapatasa na Rivierze, gdzie miał pracować. Tamten z kolei zaprowadził „rekruta” do szatni, wyznaczył mu szafkę na ubranie, wydał długi biały płaszcz i parę worków pokrzywnych do owinięcia nóg.

Dubowik ubrał się wzorem obecnych i wyszedł z nimi na molo. Na przeciwko stał duży o dwóch kominach transatlantyk. Mechanicy montowali na molo tor na kozłach do przetaczanie z chłodni fabrycznej mięsa i badali sprawność dźwigów na statku. Robotnicy stali w grupkach gwarząc przyjacielsko. Wszyscy byli w długich płaszczach i w spowiciach z worków na nogach. Pod płaszczami mieli ciepłe spodnie, swetry, kurtki sukienne, lub kożuszki. Spętani nadmiarem odzieży wyglądali komicznie, poruszali się powoli i niezdarnie jak słonie.

Gdy odtrąbiło na siódmą, przeszli na pokład statku, skąd opuścili się stromymi schodami w dół, minęli wąski i głuchy korytarz i przez ciężkie, obite korkiem drzwi przedostali się do oziębionej składnicy.

Z miejsca mróz schwycił za nos i uszy i zadymiło z ust. U góry wisiały pokryte lodem i puchem śnieżnym grube rury. Zimno było i głucho jak w podziemiu.

Lecz w parę minut otwarły się w powale koliste drzwi, wpadł łoskot dźwigu i za chwilę wsunął się do chłodni wianek zamrożonych na kostkę i owiniętych białą gazą ćwiartek wołów. Gdy ładunek dosięgł ziemi, jeden z obecnych odczepił hak, krzyknął do góry i łańcuch pojechał po nowy ładunek.

Zaczęła się praca. Dwóch doglądało wejścia towaru z wewnątrz, reszta odnosiła ćwiartki układając je w stertę. Pracując wcale nie odczuwało się zimna. Tylko buchająca ciągle ludziom z ust para świadczyła o niskiej temperaturze.

Dozorcą był Grek z pochodzenia. Niewysoki i gruby jak beczka o dużej głowie, posiwiałych włosach i ciemnych lecz dobrotliwych oczach. Stosunek jego do arteli był przyjazny i zażyły. Uważał na ogólny porządek pracy, lecz nikogo nie naglił do pośpiechu, nie burczał. Ludzie odnosili kolejno ćwiartki i dysponując wolną chwilą, gwarzyli ze sobą i baraszkowali.

Wobec Dubownika jako nowicjusza wszyscy trzymali się dłuższy czas z rezerwą. Ten i ów od czasu do czasu rzucił wskazówkę jak się układa towar, spytał w jednym zdaniu kiedy go przyjęto, jakiej narodowości i tyle. Zygmunt również nie narzucał się z rozmową.

Ale w końcu przełamały się lody.

—    Ty pewnie kuniu dobrą miałeś? — spytał nieduży o przywiędłych licach robotnik, nazywany przez kolegów Kuźmą. Nos miał niewymiernie długi, ponsowy na końcu, białka oczu przekrwawione. Z ust wiało alkoholem.

—    Nie, sam poprosiłem Pereza i wziął mnie.

—    Masz szczęście! Tyle narodu bez roboty!


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Obraz5 (6) 126 LOSY PASIERBÓW Wstąpił do ubikacji i po wyjściu z niej zamierzał przysiąść podle zbi
Obraz5 (6) 126 LOSY PASIERBÓW Wstąpił do ubikacji i po wyjściu z niej zamierzał przysiąść podle zbi
Obraz4 (4) 264 LOSY PASIERBÓW cych do obejścia dworu słonecznikach, wypruł z marynarki ukryte tam 5
Obraz4 (3) 284 LOSY PASIERBÓW towarzysza jeszcze jeden kufel, zapłacił za wszystko i zaczął naglić
Obraz4 (3) 284 LOSY PASIERBÓW towarzysza jeszcze jeden kufel, zapłacił za wszystko i zaczął naglić
Obraz4 (3) 284 LOSY PASIERBÓW towarzysza jeszcze jeden kufel, zapłacił za wszystko i zaczął naglić
81619 Obraz0 (3) 276 LOSY PASIERBÓW —    A nie lepiej do Konsulatu? Mnie się zdaje,
41157 Obraz2 (5) 200 LOSY PASIERBÓW gą. Czuła się przygnębioną. Miała nieprzepartą chęć do płaczu.
19099 Obraz4 (2) 224 LOSY PASIERBÓW Nazajutrz przy pobudce oznajmił kolegom że do pracy już nie pój

więcej podobnych podstron