Bo tak się złożyło w powszechnej historii religii, że Mani — i tylko Mani — łączył w sobie w harmonijnej unii personalnej funkcję założyciela organizacji kultowej, autora pism kanonicznych i wielkiego propagatora własnej doktryny. Ani Budda, ani Dżina, ani Konfucjusz, ani Mo-cjusz, ani Jezus, ani Mahomet nie rozwijali tak wszechstronnej działalności. Pierwszy, drugi, piąty i szósty nie pisywali, trzeci nie chciał zakładać gminy wyznaniowej, czwarty i piąty nie puścili się w daleką drogę, a ostatni daleki był od wszelkiego systematyzowania i teologizowania, przez co — jak wiemy z dzisiejszych doktrynalnych kłopotów z przystosowaniem nauk koranicznych do współczesnego świata — postawił bardzo trudne zadanie późniejszym kodyfikatorom, interpretatorom i egzegetom.
#
Mani był w dziejach świata unikalnym — nie pozbawionym racjonalizmu, metodycznym, świadomym celu i syntetyzującym zastane tradycje — założycielem nowej wiary przeznaczonej dla Wschodu i Zachodu, dla całego ówcześnie znanego świata. Manicheizm wywarł głęboki wpływ na życie duchowe Starego Świata — od Afryki Północnej do Chin. Chociaż podlegał zmiennym kolejom w swej męczeńskiej drodze życiowej na Zachodzie i na Wschodzie, potrafił opierać się bardzo skutecznie prześladowaniom, a w IX
w. stał się nawet religią panującą w środkn-woazjatyckim państwie Ujgurów.
Ekspansja terytorialna manicheizmu zarówno w basenie Morza Śródziemnego, jak w Mezopotamii oraz Międzyrzeczu Amu-darii i Syr-darii czy wreszcie w północnych Chinach, nie wynikła tylko z żywiołowej akcji misyjnej, ale była świadomym zamierzeniem założyciela. Mani zaplanował właściwie wszystko: i zestaw religii, z których tworzył nową syntezę doktrynalno-kultową (był to dualizm perski jako baza doktrynalna, chrześcijaństwo ze swą hierarchią i kultem Jezusa, buddyzm mahajanistyczny jako wzorzec zakonu i podziału wiernych na mnichów 'i laików--słuchaczy; ze swej strony dodałbym jeszcze pomijany przez badaczy dżinizm, z którym mógł się również zetknąć Mani w Pondża-bie, nie odróżniając go od buddyzmu 1) i szczegółową dietę, i ascezę dla wybranych oraz słuchaczy, i corpus obowiązujących pism objawionych, i zasięg misyjny obliczony na Europę, Afrykę i Azję, czyli na cały ówcześnie znany świat.
Ze swym metodycznym, a nawet pedantycznym synkretyzmem Mani nie kryje się zupełnie. Podaje się za następcą Zaratustry, Buddy, Jezusa. Zakreśla uniwersalny krąg swej nauce. W dużym zbiorze przypisywanych mu autentycznych wypowiedzi, zwa-k nym z grecka KefaJaja, czyli ,,Rozdziały”, wkłada się w usta Maniego następujące śmia-
187
G. Widengren, cyt. wyd., s. 38.