obraz7

obraz7



wo, ale i idea, którą wyraża, czyli pojęcie Istoty Niebiańskiej, jest u tych Pigmejów zjawiskiem wtórnym.

U Pigmejów spotykamy jeszcze pojęcie „władcy zwierząt”, opiekuna zwierzyny, który rządzi łowami, myśliwi zjednują sobie jego przychylność ofiarą składaną z części mięsa upolowanego zwierzęcia. Wchodzi tu w grę kompleks ideologiczno-religijny wyraźnie różniący się od pojęcia Istoty Niebiańskiej. Szczególnie ważną rolę odgrywa on u Aetów z Filipin; ale i u Semangów i Andamanów bóstwa, takie jak Karei (w postaci małpy), Enku (w postaci niedźwiedzia) czy Puluga (pająk), przedstawiają aspekty zwierzęce nasuwające myśl o ewentualnym wcieleniu dawnego Władcy zwierząt w Istotę Niebiańską. U Pigmejów afrykańskich oba kompleksy łączą się, jak zaraz zobaczymy, w jedną postać. Co się tyczy Bambutich z Ituri (rozdz. I), najbardziej autentycznych reprezentantów Pigmejów według ich badacza P. Sche-besty, Torę jest w wierzeniach szczepu Efe bóstwem puszczy, Władcą zwierząt i „Ojcem” ludzi. Jako opiekun zwierzyny, pozwala myśliwym chwytać i zabijać swoje zwierzęta o tyle, o ile jest to im konieczne do życia. Od niego zależy powodzenie w łowach; toteż kiedy myśliwi upolują zwierzęta, część mięsa składają w ofierze bogu Torę: kładą mięso w lesie na ziemi albo zawieszają na drzewie. Sam Torę pojmowany jest jako zwierzę (szympans, lampart, kameleon). Torę pozostaje w bliskich stosunkach z niebem. Są w nim też pewne aspekty księżycowe; przede wszystkim meteorologiczne. Zsyła dobrą i złą pogodę („Władca pogody”). Rządzi wiatrem, trąbą powietrzną i huraganem, posługując się tymi (i innymi) środkami w karaniu ludzi za grzechy (między innymi za marnotrawstwo pożywienia), gdyż nic się nie skryje przed jego wszystko widzącym wzrokiem 36. Epilipili (inne imię władcy buszu u Efów) „widzi wszystko, wszystko słyszy, we dnie i w nocy; nic się przed nim nie zatai. Błyskawica to nagłe rozwarcie jego ust i oczu; grzmot jest jego głosem. Grzmot i błyskawica podlegają jego władzy i on rozkazuje huraganom i deszczom” 37. Tak więc Torę łączy w sobie kompleks wszechwiedzącej Istoty Niebiańskiej z kompleksem Władcy zwierząt. Są to po prostu dwa różne aspekty tej samej postaci: bóstwo pogody (Watterdamon) jest zarazem bóstwem puszczy i oba zwane są tym samym imieniem 39. Ów Władca zwierząt, który jest jednocześnie Istotą Niebiańską, ów Torę (czy jakimkolwiek innym zwany imieniem), dominująca i najbardziej żywa postać w wierzeniach Pigmejów z Ituri, nie jest bynajmniej hipostazą transcendentnej Istoty Najwyższej, lecz sam we własnej osobie jest Istotą Najwyższą89.

Tak samo też u Pigmejów zachodnich z Gabunu (Kongo Francuskie) Istota Najwyższa imieniem Khmvum łączy w sobie cechy Władcy zwierząt z cechami Istoty Niebiańskiej. Khmvum jest „Myśliwcem z nieba”, tęcza służy mu jako łuk, którym Khmvum rozpędza chmury niby stada przestraszonych słoni. On sam zresztą jest słoniem olbrzymem, w tej postaci nosi imię Gor (Goru), jest ojcem i władcą wszystkich słoni, a jednocześnie patronem myśliwych; jeżeli ukaże się komuś we śnie, zwiastuje to pomyślne łowy; kto zabije słonia, musi złożyć Gorowi ofiarę z odrobiny tłuszczu z okolicy prawego ucha słonia. Tłuszcz trzeba spalić w ognisku, a resztę zjeść, nie dzieląc. Ofiara obowiązuje także przy wszystkich innych zdobyczach, czy to upolowanych, czy uzbieranych. Pierwsze schwytane zwierzę, pierwsza złowiona ryba, pierwszy zerwany owoc należą się Tęczy, uważanej za jeden z aspektów Istoty Najwyższej. Khmvum jest więc typowym Władcą zwierząt w transpozycji uranicznej; jest słoniem Gor i tęczą; jako słoń dźwiga niebo na grzbiecie, grzmot jest jego rykiem itd. 40

U Buszmenów41 Władca zwierząt, wyobrażony w postaci zwierzęcej (lwa, albo częściej owada) patron myśliwych, zjednuje się go sadłem upolowanego zwierzęcia, ma także pewne cechy Istoty Najwyższej (w szczególności Kagn Malutów, Kaang Mąko-longów, Kaggen Khamów — wszystkie stanowią jedno z Mantis religiosa), nie bez pewnych aspektów uranicznych, na przykład Naua-Gauab Khungów objawia się trąbą powietrzną42.

U dzikich Weddów z Cejlonu Kanda Yaka, największy z duchów, uważany za ducha wielkiego myśliwca z minionych czasów, jest w gruncie rzeczy Władcą zwierząt, który pomaga myśliwym szukać tropów zwierzyny i którego zjednuje się przy pomocy rytualnego tańca strzały (wykonuje się go dokoła strzały wetkniętej w ziemię albo ze strzałą w ręku), a po pomyślnych łowach dziękuję mu się ofiarą złożoną z głowy upolowanego zwierzęcia i z kawałków mięsa rozrzuconych po lesie. Z modłów,

411


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
72673 Obraz2 (10) łania, a nie poprawa porozumienia, gdyż pojęcie porozumienia obarczone jest subie
Obraz2 (10) łania, a nie poprawa porozumienia, gdyż pojęcie porozumienia obarczone jest subiektywiz
obraz 8 tykamy ślady pojęcia Istoty Niebiańskiej, karzącej i wszystko-widzącej. W środkowej i połudn
Obraz5 (38) METODY INTEGRACJI FUNKCJONALNEJ GRUPY 143 ków, ale działają przez instytucje grupowe. P
DSC 56 (2) AUGUSTYN prawdy (Boga), ale tej, która uszczęśliwia duszę, czyli to, co najważniejsze i n
49356 Obraz0 (8) wia, że idea kulturowej bliskości jest czymś więcej niźii chłodną koncepcją Jedneg
Obraz4 (51) prędkością, którą wyraża się fizycznie w wymiarach długości podzielonej przez czas. Z t

więcej podobnych podstron