tała zdominowana przez wyższą strefę okienną. Dominacja górnej kondygnacji przeprowadzona została także środkami architektonicznego członowania. W kondygnacji dolnej bogatsze profilowanie wprowadzono tylko w wykrojach arkad międzyna-wowych pozostawiając duże płaszczyzny ściany wy-pełniąjącej, pozbawione podziałów tektonicznych. Tymczasem w wyższej kondygnacji okiennej ściana wypełniąjąca została zupełnie wyeliminowana. Okna przedłużono wnękami aż do gzymsu między kondygnacjami, co daje.wrażenie ich znacznej wysokości. Okna nie zajmują całej szerokości ściany między podziałami przęsłowymi. Wąski pas ściany nie zajęty przez okno drążony jest dodatkową smukłą wnęką. Tworzy się w ten sposób kompozycja z wysokiego i szerokiego okna pośrodku, z dwiema węższymi i niższymi wnękami po bokach. Ta triada złożona z okna i flankujących wnęk szczelnie wypełnia pole ograniczone od góry tukiem tarczowym, z boku służkami sklepiennymi i od dołu ukośnym gzymsem międzykondygnacyjnym.
Obejście, niestety, w znacznej mierze zatraciło swój średniowieczny charakter, głównie z powodu likwidacji w czasach nowożytnych sklepień i podwyższenia do tej samej wysokości, co nawa główna. Z zachowanych pozostałości dąje się jednak odczytać charakter tej części. To niskie raczej wnętrze nakryte było sklepieniem spływającym na wsporniki. Zastosowana w chórze katedry wawelskiej konstrukcja, znana pod nazwą systemu fila-rowo-skarpowego, wpłynęła na specyficzne ukształtowanie filaru międzynawowego. Od strony obejścia filary uzyskały prostopadłe wzmocnienia połączone między sobą arkadami. W ten sposób arkada widziana od strony obejścia jest jakby dwuczęściowa; nąjpierw większą arkadę tworzą te
76. Kraków. Katedra. Chór przód konserwacjo z końca XIX wioku. Fot. J. Kriogcr
76. Kraków. Katedra. Chór w trakcie konserwacji
prz> I arowe dodatki połączone łukiem z ukośnym tylk • sfazowaniem. Ta większa arkada tworzy obrani cwanie mniejszego, bogato oprofilowanego otwarcia na nawę główną. Ta dwojaka struktura arkady między nawowej dzieli filar na dwie części, a ich zróżnicowanie określa też ich funkcję: bogato oprofilowana arkada dźwiga ścianę nawy głównej, część zaś surowsza tworzy niejako konstrukcję pod sklepienia obejścia. W ten sposób nastąpiło też zaznaczenie odrębnego charakteru tych wnętrz. W nawie środkowej opertye się formami bogatszymi, drobniejszym światłocieniowym profilowaniem, w obejściu zaś, akcentiyąc jego podrzędniejszy charakter, wprowadzono formy bardzo oszczędne.
Zanim nowy chór został ukończony, przy obejściu zaczęły powstawać kolejne kaplice, jako fundacje prywatne, w ślad za fundacją Nankera kaplicy św. Małgorzaty. Powstawania tych kaplic nie porządkowała żadna ogólna myśl kompozycyjna, która by program obejściowego chóru bezkaplico-wego przekształcała w przemyślany układ kaplicowy. Po ukończeniu chóru główny wysiłek budowlany skierowany został na wzniesienie transeptu i korpusu nawowego. Nieregulamości południowego ramienia transeptu wskazują, iż przez jakiś czas służyć mógł jako łącznik między nowym wysokim chórem a niższą zachodnią częścią kościoła romańskiego. W partii transeptu i korpusu, odmiennie niż w chórze, w większym stopniu liczono się z pozostałościami kościoła romańskiego, zachowując nawet w charakterze krypty dolną kondygnację romańskiego chóru zachodniego. Transept wraz z korpusem nawowym ząjął ostatecznie mniejszą powierzchnię aniżeli wcześniejszy chór.
55