page0047

page0047



37

jest ściśle złączona z budową naszych narządów czuciowych, że budowa ta zależną jest od ewo-lucyi, która je urobiła, że ewolucya ta była zdarzeniem historycznem, że na przyszłość mogłaby stać się inną, i że zatem, obok lub zamiast naszej obecnej wiedzy — dzieła naszego oka i ręki a także słowa —mogłyby były i mogą jeszcze powstać nauki, zupełnie, nadzwyczajnie nowe, nauki słuchu, węchu, smaku i nawet innych rodzajów wrażeń, których ani przewidzieć ani pojąć nie możemy, bo w chwili obecnej nie są w nas zróżnicowane.

Oprócz materyi nam znanej, materyi bardzo specjalnej, urobionej z wzroku i dotyku, mogłyby istnieć inne materye o zupełnie różnych własnościach.

Ale dość marzeń. W dyskusyi naszej chodzi nie o hypotetyczne zastąpienie wzroku słuchem lub innym zmysłem, lecz o zupełne wykreślenie wszelkiego objaśnienia z mowy wrażeń. 1 to jest nasze ostatnie słowo. Należy odrzucając mechanizm, wyzwolić się ze zbyt ciasnej koncepcyi o istocie materyi. Wyzwolenie to będzie miało dla nas wielką korzyść, którą osiągniemy niebawem. Unikniemy omyłki, jakoby mechanika była jedyną rzeczą realną i że wszystko co nie daje się tłomaczyć mechanicznie, jest niezrozumiałem. Będziemy mieli więcej swobody umysłu dla zrozumienia, czem może być związek duszy z ciałem.

http://rcin.org.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
page0085 81 które w nas już istnieją, w naszych organach, przeszły ze stanu pozornego spoczynku do c
page0041 37 organizmu ludzkiego, mniemało, że tak zwany nerw współ-czulny (le nerf grand sympathiąue
BM4 •/ 17.Funkcjonowanie układu hormonalnego jest bardzo ściśle związane z. budową i czynnościami
gestoscprawdopodobnienstwajestdefiniowanajako Gęstość prawdopodobieństwa J (37-p    j
page0005 ŻYCIE. 3 jest jeszcze inny powód, dla którego poświęcam osobny rozdział sympatycznemu autor
page0017 17 wagą, ścisłem obliczeniem i dalekiem przewidywaniem, to nieopatrzni Polacy u poetów swoi
page0034 Również widzieć niemogę mego własnego ducha, choć wiem że jest we mnie. Jestem ciałem i dus
page0037 37 życie wraz z pasterzami tych okolic, zwanymi „cowboys*. Są to ludzie surowych obyczajów,
page0039 37 na lekcyą, kiedy się zadał z rozpustnymi chłopakami, z którymi zbijał bąki po ulicy,&nbs
page0039 O SOFISTACH. 37 nic masz mędrca (nooó;), lecz każdemu wystarcza, że nazywa się sofistą, cho
page0041 37 ma granice w przestrzeni. Z jednej strony astronomia, mimo pomocy szkieł bardzo silnych,
page0042 stycznem jest, że mnożą się szczególniej przestępstwa ze sfolgowania namiętnościom wynikłe,
page0043 88 żyję itd. Mamy świadomość, że jesteśmy tą rzeczą, to jest jednością, do której mogą się
page0043 37 liczba małżeństw, mnożą się urodzenia nieślubne *), podrzucania niemowląt stają się cora
page0047 37 czuwania tak i w stanie hypnotycznym, niektóre części ciała przedstawiają pewne różnice
page0047 37 cym się; dumnie na skale i z drugim otoczonym klasztornemi budynkami, w których do dziś

więcej podobnych podstron