i w tej wiedzy, niby w lustrze, widzą swoją wartość. A przy tym każdy człowiek zazwyczaj aż do starości prowadzi, o ile mu na to pozwalają siły, to przedsięwzięcie czy to zajęcie, jakie sobie obrał jako rzecz najbardziej przyjemną; i właśnie szczególniej na starość, nie dlatego, że już jest starszy, lecz dlatego, że się daleko w prowadzeniu tych spraw posunął: w tym podobny jest do tych rzeczy, które ze swej natury tym szybciej poruszają się naprzód, im to czynią dłużej.
3. Na usposobienie wpływa też nawyk. A to dlatego, że te rzeczy, które jako nowe są nieprzyjemne, to znaczy: którym przeciwstawia się początkowo natura człowieka, gdy częściej powracają, opanowują jego naturę i sprawiają, że najpierw człowiek je tylko znosi, później zaś je lubi. To widać szczególnie jasno, gdy chodzi o kierowanie ciałem, lecz również widać to i w czynnościach duchowych. Tak człowiek, przyzwyczajony w młodości do wina, trudno się od niego odzwyczaja; a człowiek od dzieciństwa przepojony jakimiś poglądami zachowuje je przeważnie również i w starości; jest tak zwłaszcza z tymi ludźmi, którzy mało troszczą się o to, co jest prawdą i fałszem, o ile to nie dotyczy ich spraw codziennych. Tak właśnie u wszystkich ludów każdy trzyma się tej religii i doktryny, jakiej nauczył się w pierwszych łatach swego życia, tak iż nienawidzi i traktuje obelżywie tych, co myślą inaczej. Widoczne to jest przede wszystkim w dziełach teologów, które są pełne jak najbardziej ostrych obelg, co najmniej właśnie im przystoi. Usposobienie tych ludzi nie skłania ich do pokoju i spokojnego życia zbiorowego.
Nawyk sprawia również, że ten, kto często i długo bywał w niebezpieczeństwie, ma usposobienie mniej lękliwe i drobiazgowe; i że ten, kto od bardzo dawnych czasów doznawał zaszczytów, ma usposobienie mniej pyszne, jako że już przestał siebie podziwiać.
4. Na usposobienie też wpływa styczność z rzeczami zewnętrznymi. Stąd bowiem usposobienie staje się ostrożne. Przeciwnie, ludzie, którzy w swym doświadczeniu stykali się z niewidoma rzeczami, mają przeważnie usposobienie nierozważne. Albowiem umysł ludzki rozumując przechodzi od rzeczy znanych do nieznanych; i nie może z góry przewidzieć na dłuższą metę skutków różnych rzeczy bez tej znajomości rzeczy, jaką dają zmysły, to znaczy: nie znając z doświadczenia wielu powiązań przyczynowych. Stąd przeciwności wpływają dodatnio na usposobienie ludzi; tak więc częste niepowodzenia dobrze wpływają na usposobienie zbyt śmiałe; usposobienie ambitne poprawia się, gdy często nie udają się starania; usposobienie zaś zuchwałe, gdy często spotyka się z chłodnym sprzeciwem. A usposobienia dzieci kształtują się tak, jak tego życzą sobie rodzice i nauczyciele, przy pomocy rózgi.
5. Usposobienia zmieniają się w pewnych granicach pod wpływem dóbr, jakie daje los, to znaczy: pod wpływem bogactwa, szlachetności urodzenia i władzy. Bogactwo i władza przeważnie czyni usposobienie bardziej dumnym; albowiem kto więcej może, ten chce, iżby mu więcej było wolno, to znaczy : jest bardziej skłonny do tego. by innym czynić krzywdy i bezprawia.