pocap. te użyto jut całej swojej siły, ku wielkiej radości dziecka, przewr. na plecy. raca ty
jest
fafcai pracy i dziećmi z poważnymi trudnościami w uczeniu się, nu)4 radnego pojęcia o własnej sile, dorosły powinien usiąść obok dziecka, nj ^ jcgoiękęia iwottn ramieniu i powiedzieć „pchaj”. Niewykluczone, że będzie nadać tej ręce odpowiedni ruch i pomóc w samym pchaniu. Teraz powinij przewrócić. W ten sposób dziecko zostaje nagrodzone i następnym nj\
zwiększy wysiłek. Takie odpychanie, a także kopanie, to czynności, które obsel uę dosyć wcześnie u małych dzieci. „Robienie czegoś drugiej osobie* niezbędnym doświadczeniem w przypadku dzieci biernych, a opisane ćwic^ może być pierwszym znakiem, że dziecko wykazuje jakąś inicjatywę.
PWcy-w-plecy. Jest wiele sposobów, w jakie dzieci mogą wypróbowyw swoją siłę i stabilność, dostarczając sobie nawzajem związanych z tym doświadczeń W jednym z prostszych ćwiczeń dwoje dzieci siada na podłodze, plecami do siebie Ich nogi są zgięte w kolanach, stopy opierają się o podłogę, tworząc mocną i trwałą podporę z przodu, a ręce podpierają tułów od tyłu. Teraz dziecko plecami pch* plecy partnera, sprawdzając, jak silny daje opór, a w rezultacie dochodzi do pewnego rodzaju walki statycznej (fot. 29). Gdy w doświadczeniu tym biorą udział dorośli, reakcją na duży wysiłek jest zawsze śmiech. Kiedy starsze, prawidłowo rozwinięte dzieci ćwiczą z młodszymi, szybko zdają sobie sprawę, że celem zabawy nie jest zwyciężanie, tylko samo sprawdzanie się nawzajem i rozwijanie poczucia siły u partnerów.
Pot 29. Dzieci głuche wypróbowują siłę i stabilność w przepychaniu się plecami
Ulubiona przez wszystkie dzieci jest zwłaszcza jedna odmiana tego ćwiczenia. Dzieci siadają plecami do siebie; jeden z partnerów jest teraz „motorem”, dzięki któremu drugi jedzie ślizgając się po podłodze. „Motor” musi wykonać ciężką pracę, odpychając się rękami i stopami od podłogi. Natomiast wieziony partner zgina nogi w kolanach tak, by maksymalnie zmniejszyć tarcie o podłoże. Prowadzi też stopy po podłodze, robiąc nimi drobne kroczki. Może także kierować całą jazdą. Chodzi o to, żeby poruszać się jak najszybciej. W następnej fazie dzieci zamieniają się rolami. Gdy mniejszy partner popycha większego, ten może mu pomagać odpychając się do przodu rękami i nogami, tak by młodszemu pchanie się powiodło.
Kontakt nawiązany za pośrednictwem pleców nie jest odbierany jako zagrożenie i jest często łatwiejszy do zaakceptowania niż kontakt twarzą w twarz. Jest to wygodny i łatwy sposób na zaprzyjaźnienie się z nieśmiałymi dziećmi.
Jak ciało jest mocne, stabilne i nieruchome, można sprawdzić w trzech pozycjach. Dają one możliwość zbadania, z jaką siłą ciało może „przykleić się” do podłogi. Omówiliśmy już jedną z nich — „skałę” w pozycji siedzącej. W drugiej pozycji jeden z partnerów kładzie się na brzuchu z rozpostartymi na podłodze nogami i ramionami. Mocno przywierając do ziemi, zdaje się mówić: „nikt mnie stąd nie ruszy”. Drugi partner klęczy przy jego boku i próbuje wytrącić go z tej pozycji, na przemian pchając i ciągnąc za jego ramię lub biodro. Ruszenie z miejsca silnej i zarazem zdeterminowanej osoby jest prawie niemożliwe. Celem
Fot. 30. Dzieci z poważnymi trudnościami w uczeniu się. Próba przesuwania „skały". Dziewczynka jest stabilna, natomiast chłopiec nie uświadamia sobie własnej siły
45