polskich wojsk kwarcianych, druga połowa XVI w.
też główne siły mołdawskie, walczące z hufcem walnym przed tylną bramą, zaczęły sobie zdawać sprawę, że z tyłu grozi im uderzenie polskiego hufca czelnego. Gdy na dodatek na północ od taboru pojawił się niewielki oddział jazdy Hieronima Szafrańca, który wysłany przez hetmana do Krakowa powracał teraz do obozu polskiego, nie wiedząc nic o bitwie, Mołdawianie biorąc go za posiłki, przybywające na pomoc Polakom, rzucili się do ucieczki. Wielu z nich wyginęło w czasie pościgu, wielu też utonęło w bagnach. Wojska polskie zdobyły wszystkie działa nieprzyjacielskie oraz wiele koni, a przede wszystkim wyparły najeźdźcę z granic państwa.
4. REFORMY WOJSKOWE I DZIAŁANIA WOJENNE W LATACH 1548-1575
Obronne walki z Tatarami i Mołdawią prowadzone były małymi siłami obrony potocznej, które opłacano ze skarbu królewskiego oraz niewiele większymi oddziałami zaciąganymi jednorazowo w razie niebezpieczeństwa. Coraz bardziej paląca była sprawa utworzenia większych, stałych oddziałów wojskowych. Włączyło ją do swego programu postępowe stronnictwo, gmpujące część średniej szlachty. Występowało ono przeciwko rządom magnatów, którzy rozporządzając wielkimi majątkami, częściowo oddanymi im przez królów w zastaw lub dożywotne posiadanie, doszli do tak znacznych wpływów, że niejednokrotnie decydowali o całokształcie polskiej polityki zagranicznej i wewnętrznej. W dużym stopniu byli od nich uzależnieni zarówno król Zygmunt I Stary, jak jego syn i następca, Zygmunt II August.
Powstanie wojska kwarcianego
Postępowe stronnictwo szlacheckie wysuwało na pierwszy plan sprawę tzw. egzekucji dóbr, żądając, ażeby magnaci dzierżący bezprawnie dobra królewskie zwrócili je, co zwiększyłoby dochody skarbu królewskiego o blisko 700 000 zł. Suma ta wystarczyłaby nie tylko na pokrycie bezpośrednich wydatków dworu królewskiego, ale również na utrzymanie dość znacznej liczby stałego wojska.
Stronnictwo egzekucyjne przypuściło generalny szturm na sejmie obradującym w Piotrkowie od listopada 1562 do marca 1563 r. Sejm ten uchwalił wprawdzie egzekucję dóbr i nawet niektórzy magnaci zaczęli zwracać bezprawnie dzierżone przez nich majątki królewskie, jednak wobec sprzeciwu pozostałych niewiele w ten sposób zyskano.
W tej sytuacji Zygmunt August zgodził się na przeznaczenie czwartej części czystego dochodu z dóbr królewskich na utrzymanie stałego wojska. Ponieważ „czwarta” znaczy po łacinie „quarta” (czytaj kwarta), utworzone w ten sposób wojsko nosiło nazwę kwarcianego. Dochody z dóbr królewskich były nadal niewielkie, toteż liczba wojska kwarcianego nie przekraczała 4000 ludzi,