publiczne stanowisko wobec określonych problemów, muszą się liczyć z ryzykiem utraty znacznej części wyznawców, niezależnie od tego, jakie konkretnie zajmują stanowisko (por. Bibby, 1987; Hadden, 1970). Mobilizacja staje się w tej sytuacji poważnym i trwałym problemem. Nie mając dodatkowych, pozareligijnych środków oddziaływania (zwłaszcza natury politycznej)84, przywódcy religijni muszą polegać na tym rodzaju perswazji, który w tradycji chrześcijańskiej nosi nazwę ewangelizacji. Odwołują się zatem do dobrowolnego, sprywatyzowanego procesu podejmowania decyzji w sytuacji wszechobecnego, rozrastającego się pluralizmu.
Wspominałem już, że religijny kosmos w opcji liberalnej odpowiada strukturalnym tendencjom rozwoju społeczeństwa globalnego. Jeśli więc społeczeństwo globalne będzie nadal umacniać swoje struktury, to opcja liberalna może zostać uznana za tendencję przyszłości. Na razie jednak i w dającej się przewidzieć przyszłości nie jest to z pewnością jedyny możliwy kierunek rozwoju.
Opcja konserwatywna (trwanie przy tradycji na przekór nowoczesności), będąc czymś więcej niż prostą próbą powrotu do dawnych struktur społecznych, wyznacza religii szczególnie eksponowaną rolę we współczesnym świecie. Religia jest tutaj ważnym aspektem globalizacji, a-nie jej negacją. Ze względu na kierunek naszych dalszych analiz, stwierdzenie to wymaga pewnego wyjaśnienia.
W kontekście prywatyzacji wiary opcja konserwatywna oznacza trwanie przy tradycyjnej wizji transcendencji, co uchodzi często za normatywną odpowiedź daną społeczeństwu (lub „światu”), które zmierzają jakoby w przeciwnym, niewłaściwym kierunku. Niniejsza analiza chce potwierdzić wrażenie, że opcja konserwatywna ma wprawdzie mniej problemów z transcendencją, lecz za to wchodzi w konflikt z trendami dominującymi w globalnych strukturach społecznych. Globalizacja i przyczyniające się do niej siły społeczne są same w sobie istotną częścią problemu, na który odpowiada religia. Mimo to przywódcy i specjaliści religijni, którzy nastawiają swoje
84 Nawet tu rozbieżności między systemem religijnym a politycznym mogą zniweczyć efekty wysiłków inspirowanych przez religię. Pokazują to dobrze przykłady Nowej Chrześcijańskiej Prawicy w Stanach Zjednoczonych i ruchu Soka Gakkai w Japonii. Zob. np. Roof, 1986; Shupe, 1986 oraz rozdział 5 niniejszej książki.
organizacje na sprywatyzowaną, zaangażowaną religijność o konserwatywnym charakterze oferują w zasadzie swoim wyznawcom odmianę liberalnej odpowiedzi funkcjonalnej: przystosowanie się do indywidualnych oczekiwań w kwestii religii, lecz przy zachowaniu holistycznej perspektywy, która może, ale nie musi, prowadzić do powstania organizacji sekciarskiej. Z tego punktu widzenia religia konserwatywna sprzeciwia się nowoczesnym strukturom społecznym tylko o tyle, o ile akcentuje indywidualną holistyczną postawę w obliczu zróżnicowanych (a więc nieosobowych) struktur społecznych. Skupia się ona na funkcji religijnej i zmierza w kierunku jej prywatyzacji, kładąc szczególny akcent na holistyczne zaangażowanie i wspólnotową solidarność. Religia konserwatywna na poziomie funkcji chce być odpowiedzią na rozdźwięk między strukturą systemów osobowych a systemem społecznym. Tym samym, zamiast negować nowoczesne struktury, raczej je odzwierciedla.
Podobnie, moim zdaniem, ma się rzecz w przypadku działania religijnego w ramach opcji konserwatywnej. To, co wydaje się sprzeciwem wobec globalizacji i nowoczesności, stanowi w rzeczywistości ich odbicie, choć bardzo różne od tego, które przynosi opcja liberalna. Wyjaśnienie tej kwestii wymaga krótkiej dygresji.
Globalizacja, jak starałem się pokazać w poprzednich rozdziałach, nie oznacza nieuchronnego, ewolucyjnego postępu globalnej ekspansji zachodniej nowoczesności. Koncepcja ta jest błędna nie tylko dlatego, że podważają ją fakty empiryczne, lecz także dlatego, że - z teoretycznego punktu widzenia - globalizacja, która wywiera głębokie skutki na innych cywilizacjach światowych, powinna równie głęboko wpływać na społeczeństwa zachodnie. Do połowy XX wieku Zachód mógł być przekonany, że jego skuteczna ekspansja imperialna, trwająca przez cztery poprzednie stulecia, jest drogą, z której nie ma odwrotu. Dzisiaj to przekonanie jest już tylko złudzeniem.
Opór wobec globalizacji, czy może raczej uświadomienie sobie jej skutków, przyczyniły się do powstania w różnych częściach współczesnego świata ruchów odwołujących się do konserwatywnej opcji religijnej. Skupiły się one przede wszystkim na mobilizacji politycznej, będącej formą działania w imię wiary religijnej. Niezależnie od tego, czy sprawa dotyczyła
159