1,1. Wkład Goffmana 19
Zarówno stygmat fizyczny, jak i plemienny odnoszą się do szeroko rozumianej sfery istnienia, jedynie stygmat charakteru jest związany z zachowaniem się jednostki (tamże, s. 333). Powyższa konstatacja wydaje się odkrywcza, ponieważ wskazuje na fakt, iż nie zachowanie, ale fakt bycia „kimś tego rodzaju” może decydować o negatywnym naznaczeniu.
Możliwa jest także stygmatyzacja z więcej niż jednego powodu, np. osoba otyta może być stygmatyzowana zarówno z racji niepełnosprawności, jak i skazy charakteru, jaką jest brak umiarkowania w jedzeniu.
Goffman wskazywał także na szczególny przypadek stygmatu. jakim jest stygmat przeniesiony, a więc stygmat. który zostaje przeniesiony z jednej osoby na inną. która jest jej Miska, jak w przypadku psychiatrów, którzy postrzegani są jako podobni do swoich pacjentów, niepijących członków rodziny alkoholika, rodziny osoby chorej umysłowo, nieślubnego dziecka cfc
Radzenie sobie ze stygmatem stanowi ważny element ogófetśejszęj kategorii rozwijanej przez Goffmana a znanej jako problem autoprezentacji, czyli manipulowania ważeniem, jakie robimy na innych ludziach. Autoprezentacja wiąże się ze świadomą, ale takie itic>v mą próbą kontrolowania tego. jak widzą nas inni w trakcie interakcji społecznej. Autoprezentacja stanowi podkategorię zabiegów mających na celu kierowanie wrażeniem wywieranym na kutych. Osoby styguta* ryzowane stoją przed wieloma decyzjami związanymi z innymi, np. czy unikać interakcji z innymi?, czy ukryć piętno?, czy osłabiać wymowę stygmatu za pomocą humoru?, ety podnosić problem- naznaczenia w rozmowie? Każda z wybranych strategii ma swoje wady i zalety liczne kontrowersje budzi niekonwencjonainość metody stosownej przez Goffmana (por, Szacki, 2000; Manmng, 1993, &* IS-25J, Autor ten najwyraźniej koncentrował uwagę na samej istocie interakcji, ale takie na Atonie i kontekście sytuacyjnym. f' '