skanowanie0097 (3)

skanowanie0097 (3)



26

wróć do siebie samego”; mimo, że świat, w którym żyjemy jest stworzony przej Boga, zainteresowanie owym światem nie powinno nas odrywać od zasadniczegc celu, jakim jest wieczne szczęście. Ów najwyższy cel może stać się udziałem jedynie duszy, która doskonalsza od śmiertelnego ciała (ciało, przez swoją pożądliwość, przeszkadza w osiągnięciu szczęścia), bliższa jest Bogu, a dzięki poznaniu prawd wiecznych, sama może mieć udział w wieczności. Z tej to przyczyny należy troszczyć się przede wszystkim o duszę, o życie wewnętrzne i zbawienie.

Ideałem dla Augustyna jest asceta pogrążony w religijnej kontemplacji, który ani na chwilę nie odwraca myśli od Boga. Tę augustyńską postawę wobec świata prze-j jmie cała ascetyka i mistyka chrześcijańska.

illuminatio jest warunkiem poznania prawd wiecznych


Zbliżenie do Boga poprzez poznanie prawd wiecz* nych możliwe jest dzięki temu, że w duszy znajdujerrjl ich odbicie. Umysł może więc dotrzeć do nich wprosti bez pośrednictwa ciała i zmysłów, w tym jednak potrzebuje pomocy Bożej. Znajduje ona wyraz w illuminatio — oświeceniu, które pozwala umysłowi bezpośredni! zobaczyć prawdę, intuicyjnie, na drodze kontemplacji, a nie rozumowo. Sam rozum ; stwierdza Augustyn — prawdy by nie znalazł.

Oświecenie jest przeto zjawiskiem nadprzyrodzonym, irracjonalnym, skutkiem bos-| kiej interwencji i jako takie nie jest zależne od człowieka, lecz jest owocem łaski. 1

Dobro pochodzi od Boga, zło od człowieka


Pojęcie łaski wiąże się u Augustyna z jego teoria dobra. Cały świat stworzony przez Boga jest dobry, zaś zło — niewątpliwie w świecie istniejące — pochodzi od] „wolnych stworzeń”, które zabiegając o rzeczy przemijające, odwracają się odi celów wyższych; trwają w swej pysze w wyniku odwrócenia się woli od „dobrJ niezmiennego”, czyli Boga. O ile jednak istnieje dobro absolutne, o tyle nie maj absolutnego zła; jest ono zawsze „brakiem dobra”, a jego istnienie uznaje Augustyn] za niezbędne dla harmonii świata.

W porządku etycznym, dobro uzależnione jest od właściwego wyboru, od cnótj i dążenia do prawdy. Namiętności są wyrazem „złego używania rzeczy”. „Jeśli kt<a miłuje świat — powiada Augustyn — nie masz w nim miłości Ojca”. Zaspokajając; potrzeby ciała należy baczyć, by nie popaść w grzech pożądliwości. Dobra doi czesne bowiem „...lepkością swą mogą spętać skrzydła nasze” [7, s.32], uniemożliwiając wzlot do świata wiekuistego.

Owe dobra, same w sobie, jako twory boskie, nie są czymś złym; jeżeli więJ służą osiągnięciu celu nadrzędnego, przyjmuję je — pisze Augustyn — „...jako cośl co muszę znosić, ale nie dążę do nich, jak do czegoś, czym się cieszyć należyj| [7, s.28].

Łaska nie jest nagrodą, bez niej nie można czynić dobra


Zło w świecie ma swój początek w grzechu pierworodnym, który skaził całąj ludzkość i naraził na wieczne potępienie. Pierwszego człowieka obdarzył Bóg woli ną wolą, on jednak zamiast kierować się ku Stwórcy, zaufał sobie. W konsekwencji j wszyscy jesteśmy skażeni jeszcze przed urodzenieni i całkowicie od Boga uzależnieni. O ile bowiem złefl pochodzi od człowieka, dobro jest wynikiem łaski Boi

fc) I .iihIui nie Jest nagrodą za zasługi, lecz jest szansą, aktem wyjątkowym, zależnym od Hożej woli; „...nikt nie będzie zbawiony — pisze Augustyn — jak tylko ten, tmgo Bóg zechce zbawić” odpuszczając mu popełnione nieprawości. Bez łaski nie można czynić dobra, a zarazem na łaskę nie można zasłużyć, „dana jest darmo”. Cllowick żyje więc w niepewności, ale winien mieć nadzieję, że on to właśnie oimyu m boskie wsparcie.

Augustyńską interpretacja łaski z góry określającej los człowieka, kłóciła się * pi tłocznym rozumieniem sprawiedliwości, toteż wzbudzała wiele kontrowersji; twIiiNzcza, że konsekwencją takiego jej rozumienia był u Augustyna podział ludzko-4i'l un tych, co łaski dostąpili, tworząc „państwo Boże” (Civitas Dei), i pozbawionych łaski, którzy tworzą „państwo ziemskie” (Civitas terrena), chociaż ani jedni Mlii drudzy na nic nie zasłużyli. Zgodnie z Augustynem łaska jest szansą dla części Iml/ kości, która mimo obciążenia grzechem pierworodnym może dołączyć do „pań-||WH Bożego”. Bóg sam wybiera w „masie straceńców”, dając wybranym wiarę ) Młinsę na wieczną szczęśliwość.

Wazechwledza boska Ule odbiera nam Wolnej woli


Powyższe rozumienie łaski nie wyklucza istnienia wolnej woli, którą Bóg obdarzył człowieka; grzeszymy dobrowolnie a nie „z przeznaczenia”, pomimo że Bóg ■ Wicoch'wiedzący zna z góry całą przyszłość. Bóg przewiduje, jaka będzie nasza teolfl, lecz nie jest sprawcą wszystkiego, co przewiduje i nie odbiera nam wolności.

() Jakości życia decyduje wola każdego człowieka — bardzo to dobitnie Augustyn podkreśla. Kiedy wola jest dobra, kieruje nasze pragnienia ku życiu prawemu i ucz-i Iwrinu. Jej dobroć jednakże jest rezultatem Bożego wsparcia. Nie wiemy przy tym ule na temat boskich wyroków, poznamy je — pisze Augustyn w „Soliloquiach”§§^ dopiero po życiu na ziemi.

Cóż nam pozostaje?

Wim n, nadzieja, miłość — konieczne na drodze do Boga


Nie znając prawdy do końca, winniśmy kształtować nasze życie tak, jakby Bóg wybrał nas z „masy straceńców”. Bóg wprawdzie stworzył nas, nie dając nam wybuli i ale „nie chce nas bez nas zbawić”. O postawie i całym życiu chrześcijanina, oprócz wiary w prawdy dogmatyczne (istnienie Boga, Trójcy Sw., Wcielenia, Zmartwychwstania), decydują cnoty, wśród których najważniejszymi są — bezpośrednio związane z Bogiem — cnoty teologiczne. Najlepsi karmią się wiarą, nadzieją i miłością Opowiada Augustyn. Wiara jest wstępnym warunkiem osiągnięcia Prawdy, równoznacznej z najwyższym Dobrem; jest ona i Iii rem Boga i bez niej nie można kochać Dobra. Miłość zaś jest niezbędna, żeby chcieć dążyć do Dobra, pogardzając zmysłowymi uciechami. Nadzieja natomiast nie może opuścić duszy, dopóki żyje ona na ziemi, dokąd mieszka w ciele i „zmysły mogą jej widzenie zamącić”. A kiedy po śmierci ciała „skupi się cała w Bogu, pozostanie tylko miłość, która będzie ją utrzymywać w tym stanie” [7, s.22].

Z miłości Boga wynikają Inne zalecenia moralne


Miłość jest cnotą najcenniejszą i z niej winny wynikać wszelkie nasze czyny. Miłowanie Boga jest bezwzględnym nakazem. Boga należy miłować ponad wszystko, zaś bliźniego swego, (jak również siebie samego) „ze względu na tego,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Foto0686 mi W di tu zauważyć, że pojęcie zaufania dotyczy luk/o stosunku podmiotu do siebie samego (
ŚWIADKOWIE HISTORII zaufanie do siebie samego, gdyż widzę, że ci, których miałem za tęższych od sieb
Filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla 117 je zatem nowy stosunek do świata, do rzeczy i do sieb
skanowanie0021 (26) 28 Teoria literatury Okazuje się, że cechy przypisywane zwykle dziełom literacki
skanowanie0005 l Alkohol nic do siebie i w i;»r;» we własne możliwości oni/ nmie
FizykaII51801 514 514 jeśli obie płaszczyzny odbicia są do siebie prostopadłe; dalej, że światło sp
CCF090306006 K. 414 sunku człowieka do jego pracy, do produktu jego pracy i do siebie samego, dotyc
508 [1024x768] Właściwości kinetyczne układów koloidalnych Do roztworów koloidalnych, mimo że różnią
A ja też do siebie samego wróciłem...Wstąp Dlaczego pragnę się zająć fenomenologią? Czym jest sama
osobowośc poziom samoakceptacji POZIOM SAMOAKCEPTACJI (PSa): Stopień akceptacji siebie samego, wynik
skanowanie0013 TEORIA PRZEDSIĘBIORSTWA dr Anna Mazurkiewicz Mimo że każda organizacja charakteryzuje
skanowanie0021 (26) 28 Teoria literatury Okazuje się, że cechy przypisywane zwykle dziełom literacki
Img10280 Po raz kolejny przyciągnijcie stopy do siebie... Wyobraźcie sobie, że macie niesłychanie ci

więcej podobnych podstron