Filozofia Georga Wilhelma Friedricha Hegla 117
je zatem nowy stosunek do świata, do rzeczy i do siebie samego, stosunek, który opiera się na współistnieniu, uzupełnieniu się. Czyn rozumu, który obserwuje świat, jest wiedzą. Rozum opisuje, wyciąga to, co istotne, i w ten sposób dochodzi do ujęcia „systemu rzeczy" — świat indywiduum okazuje się złożony i dwuznaczny; indywiduum i świat modyfikują się wzajemnie. „Rozum — konkluduje Zbigniew Kudero-wicz — okazuje się więc ważnym etapem tworzenia wiedzy filozoficznej, która rozpoznaje świat jako teren realizacji uniwersalnych wartości i jako sensowną całość, w której ludzkość odnajduje sens swego istnienia. Tylko dlatego można ująć świat jako sensowną całość, ponieważ stanowi on rozumną rzeczywistość, a bez tego filozofia nie byłaby możliwa”105.
Ostatnim zaś ogniwem stającej się wiedzy jest fenomenologia ducha prawdziwego. Indywiduum jest dla Hegla częścią „naturalnej moralnej wspólnoty", zarazem jednak fenomenologia ducha to właśnie uświadomienie sobie, że — po pierwsze — „Duch jest (...) istotą absolutną i realną, która sama siebie podtrzymuje. Wszystkie dotychczasowe postaci świadomości były abstrakcjami ducha; polegały one na tym, że duch analizował sam siebie, rozróżniał swoje momenty i przy niektórych się zatrzymywał”106. Zdaniem Hegla, duch jest rzeczywistością samoistną, która sama nadaje sobie rację i istnieje dzięki swym immanentnym zasadom. Po drugie, duch jest historią powstawania i funkcjonowania wartości uznanych za uniwersalne, a w tej historii rzeczywistość rozumna odgrywa rolę niezbywalną. Podkreślmy, że Hegel nie do końca jest filozofem oświecenia. Te kwestie jedynie bardzo go interesowały, czego wyrazem są lektury francuskich filozofów oświeceniowych107. Jednocześnie podkreśla, że każdy wiek i każda postać bytu duchowego rządzi się własnymi prawami, mającymi nie tylko charakter praw historycznych, lecz także praw wiecznych (koniecznych). Natomiast we Wstępie do Wykładów z filozofii dziejów zaznacza: „Prawo ducha świata wyższe jest od wszelkich uprawnień jednostki”108. Warto przy okazji podkreślić stanowisko Schnadelbacha, który interpretuje Heglowskiego ducha w kontekście kultury: „»Duch« nie oznacza dla niego — co Marks i marksiści przypisują Heglowi do dziś — tylko świadomości, a tym bardziej nie jest czymś czysto duchowym, czemu można przeciwstawić to, co materialne. Użycie przez Hegla terminu »duch« ma swój
105 Z. Kuderowicz: Filozofia nowożytnej Europy. Warszawa 1989, s. 624.
106 G.W.F. Hegel: Fenomenologia ducha..., T. 2, s. 5.
107 Na ten temat oraz na temat stosunku Hegla do Oświecenia zob. K. Bal: Rozum i historia...; G.W.F. Hegel: Fenomenologia ducha..., T. 2, s. 126 i nast.
108 G.W.F. Hegel: Wykłady z filozofii dziejów..., T. 1, s. 56.