Ol
wypracowane wzory stają się dla członków grupy ich własnymi standar-’? darni. Widać z tego również, w jak dużym stopniu i bez żadnych oporów, możliwych np. przy konformizacji, indywidualne właściwości jednostek podlegają przekształcaniu przez sam fakt działania w grupie i z grupą.
'
Niekiedy .ujednolicenie funkcjonowania w grupie może mieć daleko idące konsekwencje. Warunkującymi to procesami i zjawiskami zajął się bliżej m.in. J. Ł. Janis (1972; por. Domachowski, 1984c). Wyniki badań skłoniły tego autora do sformułowania koncepcji ,,syndromu myślenia grupowego”. Grupowe myślenie — zdaniem Janisa — prowadzi w swych skrajnych postaciach do „spadku psychicznej efektywności, realizmu i osądu moralnego, spowodowanych wewnątrzgrupowymi naciskami” (Janis, 1972, s. 9). Poszukując wyjaśnienia zaobserwowanych faktów, sięgnął on do mechanizmów proponowanych przez podejście określane mianem „dynamiki grupowej” (por. podrozdz. 6.1.1).
W ramach tych poszukiwań dwa czynniki zwróciły szczególną uwagę Janisa. Pierwszy z nich — to stopień spójności grupy. P. F. Secord i C. W. Backman (1974) traktują spójność grupy jako sieć sił oddziałur jących na członków danej grupy w celu utrzymania ich razem. Zwracają uwagę, że spójność jest z jednej strony produktem atrakcyjności wzajemnych relacji dla członków grupy, a z drugiej — wynikiem samoistnej wartości, jaką ma aktywność grupowa. Ponadto spójność zależy od tego, w jakim stopniu jednostka osiąga swe cele poprzez działanie w grupie, a w jakim może je uzyskać poza grupą (op. cit., s. 557). Z kolei Cartwright i Zander (1960) podkreślają, że spójność nie jest elementem relacji między jednostką a grupą, lecz stanowi integralną właściwość grupy. Natomiast Janis przyjmuje definicję Lewina, zgodnie z którą spójność jest konsekwencją pozytywnego wartościowania grupy przez jej członków oraz ich motywacji do kontynuowania przynależności do niej. Marlowe i Gergen (1969) stwierdzają, że szczególnie silna tendencja do ujednolicania zachowań występuje w grupach o umiarkowanej spójności, w porównaniu z grupami, w których spójność jest bardzo duża bądź bar-
o
dzo mała. Zaobserwowano również (por. m.in. Wrightsman, 1973; Sarnoff, Zimbardo, 1973), że zagrożenie wzmaga tendencje afiliacyjne, a tym samym prowadzi do wzrostu spójności grupy.
Spójność grupy ma dla jej funkcjonowania nie tylko pozytywne, lecz również negatywne konsekwencje. Zdaniem Janisa, gdy poczucie zagrożenia rośnie i prowadzi do wzrostu spójności grupy, pojawiają się szczególnie dogodne warunki do narastania błędów wynikających z grupowego myślenia. Jeśli porównać ze sobą wnioski Marlowe*a i Gergena oraz Janisa, to okazuje się, że słabość grupowego myślenia nie jest tylko konsekwencją panującej w grupie tendencji do ujednolicania funkcjonowania. Istotną rolę odgrywa tu również poczucie obecnego, rzeczywistego bądź wyimaginowanego, zagrożenia w grupie.
Drugim czynnikiem, który zwrócił uwagę Janisa, były mechanizmy aktywizujące konformizm wobec norm grupowych. Stwierdzono między innymi (por. Schachter, 1973), że jeśli jakiś członek grupy podejmuje działania sprzeczne z jej normami, wówczas wyraźnie wzrasta liczba aktów komunikacji kierowanych do tej osoby przez Innych członków. Co więcej, zmienia się także charakter tych aktów komunikacji. Podczas gdy w pierwszej fazie dominuje komunikacja perswazyjna, to w drugiej przeważa krytyka, a w fazie trzeciej następuje odrzucenie dewianta (por. Mika, 1981). Odrzucenie jest najsilniejsze w grupach najbardziej spójnych. Stwierdzono- tu wcześniej, że normy grupowe służą realizacji celów grupy i kształtują przebieg w niej relacji interpersonalnych. Z różnych jednak powodów nie zawsze i nie wszystkie normy grupowe zwiększają efektywność funkcjonowania grupy. Sytuacja taka znalazła odzwierciedlenie w przedstawionych tu analizach Janisa.
N-a podstawie badań Janis wyróżnił w syndromie grupowego myślenia osiem objawów. Są one następujące:
1) Złudzenie wszechmocności, swoiste przekonanie członków grupy o tym, że jej działalność może się zakończyć jedynie- sukcesem. Jedną z konsekwencji tego stanu rzeczy jest zaktywizowanie tendencji do „przesunięcia ryzyka”.
2) Pojawienie się kolektywnych wysiłków, zmierzających do obronnej racjonalizacji podjętych przez grupę działań, co prowadzi do pomijania pojawiających się ostrzeżeń o ewentualnym niepowodzeniu.
3) Wiara w przyrodzoną mądrość i moralność grupy, co umożliwia jej podejmowanie działań, które z pozycji poszczególnych członków gru-Py (gdyby ich spostrzegać jako nie powiązane ze sobą jednostki) byłyby uznane za głupie lub niemoralne. Dzieje się tak dlatego, że grupa traktuje zgodność wśród swych członków (tzn. niewyrażanie przez nich zastrzeżeń) jako podstawowe kryterium słuszności swych decyzji. Objaw ten jest m.in. wyrazem występującego w grupie zjawiska „kumulacji ignorancji”, polegającego na tym, że członek grupy, który ma wątpliwości co do słuszności grupowej decyzji, żywi jednocześnie przekonanie, iż jest osamotniony w swych wątpliwościach. W związku z tym nie wyraża on swych zastrzeżeń wobec pozostałych osób, a inni, myśląc podobnie, również nie zgłaszają swych wątpliwości. W konsekwencji liczba alternatywnych zachowań i sądów drastycznie maleje, obniżając jakość grupowej decyzji.
4) Pojawianie się stereotypowych wizerunków przywódców wrogiej grupy (a także, generalizując — takich wizerunków innych, konkurujących grup). Owe stereotypy sprawiają, że zwykle nie docenia się możliwości konkurujących grup, a nawet usprawiedliwiają podejmowanie wobec nich działań niehumanitarnych. Ułatwiają one również przemieszczenie agresji, pojawiającej się we własnej grupie na zewnątrz, na obcą grupę.
5) Objaw ten jest konsekwencją wcześniej omówionego postępowania grupy wobec dewiantów. Polega on na tym, że na każdego członka