0009901 djvu

0009901 djvu



a obcięte paznogcie wrzucają na ogień (okolica Rudawy, Gorzowa, Myślachowic, Woli, Krzeszowic). Obcięte paznogcie wkładają też do zanadrza, aby ich nie. potrzeba szukać po śmierci. W Rzeszow-skiem *) paznogcie obcięte chowa się za pazuchę, żeby ich człowiek nie szukał po śmierci. W Przeworskiem 1) kawałki paznogci obciętych zawijają w papierek i kładą dziecku,, za pazuchę", żeby mogło sobie trąbkę zrobić z tego, gdy św. Michał zatrąbi W Ropczycach 2 3) mówią, że obciąwszy paznogcie nie trzeba ich rzucać na ziemię, boby człowiek musiał ich szukać po śmierci, lecz należy je włożyć do zanadrza. W Sieprawiu, w pow. wielickim*) obcięte paznogcie nakazują chować pod pachę, aby św. Michał miał z tego trąbę na sąd ostateczny. Nad Wiarem 4) obcięte paznogcie chowają wieśniacy za „zanadrze", aby nie było potrzeby szukać ich po śmierci. W Mnichowie5) w pow. jędrzejowskim mówią zupełnie podobnie. W Jagodnem 6) obcięte paznogcie każą przechowywać w woreczku i nosić je zawsze ze sobą. Zresztą w Polsce np. na Kujawach używa się paznogci do celów leczniczych np. przeciw febrze; wogóle można ich używać do magicznych praktyk, dlatego należy je palić lub nosić przy sobie, by ktoś nieżyczliwy nie .użył ich na naszą szkodę 7).

Małorusini8) przestrzegają chowania pazndgci, bo będą one po śmierci potrzebne do drapania się na szczyt góry. Z porzuconych paznogci, djabeł szyje sobie czapkę niewidkę, a gdy ją włoży na głowę, Bóg go nie trafi piorunem. W Chodowicach w pow. stryjskim 9) lud opowiada, że paznogcie musi się chować za pazuchę, bo gdy się umrze i przyjdzie na tamten świat, Pan Bóg zapyta o paznogcie, a kto ich nie chował, musi wracać na ziemię, by je zbierać. Lud nadłomnicki) obcięte paznogcie wrzuca w zanadrze, bo po śmierci Pan Bóg będzie pytał o nie.

Na Białej Rusi, w Wołkowyskiem, koło Swisłoczy1) i Mści-bowa bociany wedle wyobrażeń ludowych to ludzie, którzy paznogci nie chowali za pazuchę, ale rzucali na ziemię i których Bóg posłał na pokutę, aby swe paznogcie wyzbierali, a dopiero potem dostaną się do nieba. W Rosji 10 11) spotyka się zwyczaj chowania paznogci „cztob było czem wlezt’ w carstwo nebesnoje (na Sionskuju goru)“. W Rosji północnej uzasadnia to lud koniecznością wspinania się na szklaną i krętą górę. Wedle Stryjkowskiego dawni Prusowie11) palili niedźwiedzie i rysie pazury z umarłymi, bo wierzyli, iż na górę wielką mieli wstępować, a iżby tam snadniej się wydostać, paznogciami musieli sobie pomagać. Podobne zwyczaje mają Litwini i Żmudź. Litwini4) obciąwszy paznogcie nie rzucają ich na ziemię, aby djabeł nie porobił sobie z nich kapeluszy, lecz kładą w zanadrze, sądząc, że Bóg upomni się o nie na sądzie ostatecznym. Łatwo im będzie je wydobyć z zanadrza, a wziętych przez djabła nikt nie odbierze. Nie tylko Litwini, ale i Łotysze w Inflantach5) również mają takie przekonanie o chowaniu paznogci i obawiają się, aby djabeł nie zrobił sobie z nich czapki niewi-dymki. Lud z nad jeziora Onega6) wkłada umarłemu do trumny paznogcie, który nieboszczyk skrzętnie za życia chowa w woreczku po każdem obcięciu i nosi przy sobie, gdyż paznogcie te będą potrzebne przy wdrapywaniu się na szklaną górę na tamtym świecie. Podobne wyobrażenia z obszaru słowiańskiego (Małoruś, Rosja, Serbja) przytacza Kotlarewskij ’). W Bośni i Hercegowinie8) wierzą, że paznogcie nie mogą być rzucane na miejsce, gdzie ludzie przechodzą, bo przyniosą nieszczęście temu, który na nie nastąpi.

Zwyczaj używania paznogci do czarów znany też w Niemczech9); prawie zawsze ucina się umarłemu paznogcie, lecz zwyczaju

181

1

') Mat. antr. arch. i etn. T. XI, s. 171.

J) Wisła. T. XII, s. 63.

2

s) Zbiór wiad. antr. kraj. T. X, s. 93.

3

«) j. w. T. XVI, s. 267.

4

>) Lud. T. II, s. 336.

5

•) Wisła. T. XVIII, s. 81.

6

’) Wasilewski, Jagodne, s. 95.

7

s) Tylor, Cywilizacja pierwotna. T. I, s. 422.

8

)    Marcinkowski, Lud ukraiński. T. II, s. 152—3.

9

)    Etnograficznyj Zbirnyk. T V, s. 84.

») Lud. T. XVIII, s. 197.

10

') Federowski, Lud białoruski. T. I, s. 185, 285.

’) Etnograf. Obozrjenie. T. IV (1890), Nr. 1, s. 52; Lud. T. II, s. 366. *) Lud. T. II, s. 366; Jucewicz, Litwa, s. 287.

11

Jucewicz, Litwa, s. 141.

!) Etnograf. Obozr. T. VI, (1890), Nr. 3, s. 142.

°) j. w. R. 1890, zesz. 1, s. 52.

!) Kotlarewskij, O pogrebalnych obyczajach, s. 212.

*) Ztschr. f. oesterr. Vkunde. T. VI, (R. 1900), s. 209.

') Wuttke, j. w. s. 463, § 733.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
0009901 190 wesołe, haj, ale biedne, haj. Ino zyntyce hlipaj, co brzuk zdoli, a ino wyńdzies ze sał
0009901 188 Król Sobieski lubił jego żarty, i nazywał ge kochanym Winnisiem. Kiedy go dzień jaki ni
0009901 95 —    Niestety nie mam i wątpię, czy kto w okolicy ma. Ale, obędzie: 
0009901 — 192 że udaje do 35° szerokości. Najlepsze gatunki się udają pomiędzy 15° a 35° szerokości
0009901 192    HISTORJE GWIAZD WOJSKIEGO i czyta się między wierszami myśl: Najlepsz
0009901 186 prawo panowania rasy wyższej nad niższą jest prawem przyrody" (str. 5). „Francuski
0009901 198 mniejszego śladu trucizny nie znalazłem. Zjechała do mnie komisya, złożona z prezesa po
0009901 ——75 wdziłem. Więc monarchów, królów i żadnego naj-więtszego nieprzyjaciela nigdy źle nie
0009901 190 praedictae civitatis Przasnysz, ut praemis-sum est locatis et locandis, gratiose duxi-m
0009901 KnfonyTblfkicy,    ty ŁMt torebce $ebv <‘ev latr.elpuecti im poreićsc /eg
0009901 Pr. ( 160 ) Pr.  ła łacińskiego, które szły za zdaniem św. Tomasza, upatrywały w
Elementarz Marian?lski 00099 Jo CLla l CU. To Ala i As.Clla doi. ] CU doi. Ala stoi. I As stoi.d t
000995 ł.v
73858 Skrypt PKM 1 00099 198 Zadanie 5.1*4 Śruby połączenia kołnierzowego (rys. 5.22) napięto wstępn

więcej podobnych podstron