28
mordowanie św. Stanisława przez Bolesława Śmiałego. Bo katedra wileńska jest pod wezwaniem krakowskiego świętego, co należy podkreślić, ile że tych związków Wilna z Krakowem można wymienić na każdym kroku mnóstwo. Jest jeszcze wiele cennych obrazów, jak np. wielki cykl 16-tu płócien Villaniego z dziejów biblijnych, zdobiących ściany i filary katedry, zdobne również licznemi nagrobkami, przeważnie barokowemu Z pośród tych nagrobków wyróżnia się nowy, a bardzo wielkiej wartości artystycznej, biskupa Jana Cieplaka, przedstawiający zmarłego niedawno patrjotę i męczennika jako natchnionego kaznodzieję.
Pod wielkim ołtarzem — jak głosi tradycja — znajduje się kamienny ołtarz pogański, na którym aż do wprowadzenia na Litwie chrześcijaństwa, płonął nigdy nie gasnący na cześć Perkuna Znicz. Wprawdzie niemiłosierna krytyka kwesljonuje prawdziwość tej tradycji — czemu prof. Kłos daje w swej książce całkiem zdecydowany wyraz — ale Tarnowski nie idzie w swym sceptycyzmie tak daleko i chętnie poddaje się wrażeniu, jakiego każdy w leni lajemniczem podziemiu doznaje:
Pod temi schodkami są drzwi, wiodące do najciekawszego inoże miejsca w katedrze. Po kilku stopniach schodzi się do małego, ciemnego lochu o nagich, czarnych murach i niskiem sklepieniu; na środku tego lochu z cegieł czy kamieni zmurowane coś nakształt stołu: to dawny ołtarz Znicza, jak chce podanie, zachowany podówczas umyślnie, a do dziś dnia przechowany pod ołtarzem Chrystusa. Pamiątka i symbol zarazem, robi wrażenie większe, niż cala ta grecka świątynia na powierzchni ziemi, a prosty krucyfiks, stojący na ołtarzu wiecznego ognia, przypomina żywo i kościół i przeszłość temu, kto będąc na górze, jednego ani drugiego jakoś znaleść nie inógł.
Wśród kilkunastu kaplic, otaczających katedrę, najsławniejszą i największą jest po prawej stronie wielkiego ołtarza słynna na całą Polskę kaplica św. Kazimierza, większa znacznie od kaplicy Zygmuntowskiej