tym przypadku potrzeba ta nie pochodzi z wewnątrz- | .nych cech samej wiedzy, która może być całkiem prosta oraz niezbyt bogata w treść, ale z osobistego j zaangażowania, jakiego wymaga się od rewolucjom- I sty ze względu na grupowe interesy rewolucyjnego . §• ruchu. Niekiedy konieczność technik wzmagających' identyfikację może wynikać zarówno z czynników ;,.|j zewnętrznych, jak i wewnętrznych. Jednym z przy- ' J, kładów jest socjalizacja duchownych.
Techniki stosowane w takich przypadkach są tak 'sj pomyślane, aby °™™r;innalnv ładunek pro- A
cesu socjalizacji. Wiążą się one zwykle z instytucjo- j nalizaćją"skomplikowanego procesu inicjacji — no- i wicjatem — w czasie którego jednostka ma się cal-! ■ kowicie poświęcić internalizowanej rzeczywistości!., f Kiedy proces ten wymaga przemiany „własnej” rze- Ą czywistości jednostki, tej wyniesionej z domu, wów$:J$ czas dąży się do tego, aby stanowił on tak dokładnie, f jak jest to tylko możliwe, replikę socjalizacji pier- } wolnej. jNieco dalej przyjrzymy się temu bliżej. Jed^y, nak W wet wtedy, gdy do takiej przemiany nie do-, j chodzi, socjalizacja wtórna zyskuje taki ładunek emo- | cjonalny, jaki jest instytucjonalnie zdefiniowany jako niezbędny, aby zaangażować się na rzecz nowej rzeczywistości i -wejść w nią. Związek jednostki z osobami prowadzącymi socjalizację „nabiera wagi”, czyli osoby te zyskują dla poddawanej socjalizacji jednostki charakter znaczących innych. -vTak więc ject-* nostka wiąże się w szerokim zakresie z nową rze- A czywistością. „Oddaje się” muzyce, rewolucji, wierze, . nie częściowo, ale całym swym subiektywnym życieni; • Gotowość poświęcenia się jest oczywiście ostateczną konsekwencją tego typu socjalizacji. £
Ważnymi okolicznościami, które mogą stworzyć potrzebę takiej intensyfikacji, jest rywalizacja między przedstawicielami różnych instytucji, dokonującymi definiowania rzeczywistości. W szkoleniu rewolucjonisty problemem jest socjalizacja jednostki w warunkach konti definicji rzeczywistości, przy tyin
kOntrdefinicji proponowanych w danym społeczeństwie przez „oficjalnych” autorów uprawomocnień. Szczególny wysiłek będzie jednak potrzebny także w socjalizacji muzyka żyjącego w społeczeństwie, w którym estetyczne wartości społeczności muzycznej h natrafiają na silną konkurencję. Można sobie na przy-kład wyobrazić, że ktoś, kto chce zostać muzykiem we współczesnej Ameryce, musi zaangażować się w JF muzykę z intensywnością, jaka nie była potrzebna W dziewiętnastowiecznym Wiedniu, właśnie dlatego, że w sytuacji Ameryki występuje silna konkurencja ze strony, która jawi się subiektywnie jako „kultura masowa materialistycznego świata konkurencji”. Podobnie w sytuacji pluralizmu szkolenie religijne Stwarza potrzebę „sztucznych” technik eksponowania .' rzeczywistości, które w sytuacji religijnego monopolu Są niepotrzebne. W Rzymie w dalszym ciągu żo-stanie katolickim księdzem jest rzeczą „naturalną” L.w sensie, z którym nie spotkamy się w Ameryce. 'rAW rezultacie amerykańskie seminaria teologiczne muli lżą radzić sobie z problemem „wymykania się rzeczywistości” i .wymyślać techniki, pomagające w „po-V zostaniu przy” tej samej rzeczywistości. Trudno się więc dziwić,' że sięgnęły one po oczywisty ratunek i swoich najbardziej obiecujących studentów wysy-i łają na jakiś czas do Rzymu.
:v Podobne różnice mogą istnieć w tym samym kon-iptekście instytucjonalnym, w zależności od zadań przy-' pisanych różnym kategoriom osób. Tak więc stopień / zaangażowania się w służbę wojskową wymagany od --oficerów 'Zawodowych jest dość odmienny od tego, Którego się oczekuje po rekrutach, co znajduje wy-i-raźne'odbicie w icli szkoleniu.?,Podobnie innego zaangażowania w instytucjonalną rzeczywistość oczekuje się od osoby kierującej instytucją niż od jej : personelu urzędniczego niższego szczebla} innego od S psychoanalityka aniżeli od społecznej opieki psychiatrycznej itd. Dyrektor instytucji musi być spraw-i®y organizacyjnie w stopniu, który nie jest wymaga-