ko opowiada o swych rodzicach rzeczy urojone. Nie są to jednak kłamstwa, lecz wytwory dziecięcej wyobraźni.
Pod koniec okresu przedszkolnego dziecko powinno umieć odróżniać prawdę od fantazji czy od własnego pragnienia. Używać może jednak kłamstwa w celu uniknięcia kary. W atmosferze zrozumienia, pogody i radości dziecko jest szczere, rzadko okłamuje otoczenie. Jeśli odkryje, że rodzice kłamią, nie dotrzymują danego przyrzeczenia, wówczas nabiera przekonania o względności prawdy. Można też wzmocnić przyzwyczajenie do kłamstwa, jeśli zostanie ono nagrodzone: dziecko skłamało, że pani w przedszkolu je pochwaliła, a rodzice nagrodzili, nie sprawdzając, czy to prawda. Natomiast udzielenie pochwały, jeśli przyzna się do popełnionej winy, nastawia pozytywnie do prawdy.
Brak poszanowania cudzej własności to wykroczenie często występujące w okresie przedszkolnym. Bardzo wcześnie należy dzieci uczyć, że nie wolno zabierać zabawek innym, że jeśli pozwolą oni bawić się swoją zabawką, należy ją zwrócić. Beztroski stosunek rodziców do tej kwestii może prowadzić do kradzieży, czyli świadomego zabierania cudzych rzeczy. Młodsze dzieci nie rozumieją, dlaczego bawiąc się w piaskownicy nie mogą korzystać z zabawek bez pozwolenia ich właścicieli. Z czasem nauczą się odróżniać cudzą własność, więc jeśli przywłaszczą ją, należy reagować w sposób zdecydowany i konsekwentny.
Niektóre przedszkolaki niszczą rzeczy własne, psują zabawki w przedszkolu, na przedmiotach wyładowują własną agresję. Tak zachowują się dzieci odrzucone przez rodziców, których potrzeby nie są zaspokajane. Ale i tu trzeba odróżnić umyślne niszczenie, dla samej czynności niszczenia, od zachowań motywowanych ciekawością poznawczą. Psując zabawkę, nawet drogą, aby zobaczyć, jaki mechanizm ją porusza, dziecko jest przeświadczone, że ją potem naprawi. Sześcioletni chłopczyk, grzeczny, nie sprawiający trudności wychowawczych, rozebrał niemal w całości kieszonkowy zegarek ojca. Kiedy zaspokoił ciekawość, był przerażony, że nie udało się złożyć go na powrót. Ostre kary za takie postępowanie są niesłuszne, a przerażenie spowodowane gniewem rodziców i niemożnością naprawienia szkody może wpłynąć ujemnie na rozwój zainteresowań.
Niemiłe chwile przeżywają rodzice, kiedy dziecko wypowiada tzw. brzydkie słowa. Można zauważyć na podwórkach, a także na boiskach szkolnych, że dzieci używają języka wulgarnego, posługują się słownictwem, które oburza ludzi dorosłych. Przedszkolak przynosi do domu powiedzonka usłyszane na podwórku i jeśli rodzice zareagują
125