Aleksander, poznawszy podstęp, z garstką wojska ledwo uszedł niesławie. Tak ustąpił ciemiężca i o trybucie ucichło.
[10.] Jan: Rzecz dziwna, lecz zupełnie wiarygodna. Istnieje bowiem księga listów Aleksandra zawierająca prawie dwieście listów59. W jednym z nich pisze w ten sposób do Arystotelesa: „Żeby ciebie, ciągle zaniepokojonego o nasze położenie, wątpliwość i wahanie się nie utrzymywały w niepewności, wiedz, że doskonale powodzi się nam u Lechitów. Jest zaś sławne miasto Lechitów bardzo blisko północnych stron Panonii, które nazywają Ca-raucas60, raczej ludne niż bogate, dobrze zabezpieczone raczej dzięki sztuce niż położeniu; nad tym miastem i nad sąsiednimi triumfowaliśmy zgodnie z życzeniem”. W tym zaś liście, który mu odpisał Arystoteles, czytamy te słowa:
„Wieść głosi, że wraz ze swoimi odniosłeś triumf nad miastem Lechitów Caraucas61, lecz oby chwała tego triumfu nigdy nie była pomnożyła twoich tytułów do sławy! Odkąd bowiem wlano haniebną daninę w posłów twoich wnętrzności, odkąd doświadczyłeś lechickich argyraspidów, blask twego słońca u wielu zagasł, a nawet zdawało się, że korona twego państwa zachwiała się”.
Gdyby nie dobrodziejstwo twego opowiadania, wyznaję doprawdy, że do dziś nie wiedziałbym, o kim to powiedziano. Lecz jakże zdumiewająca wprost zuchwałość [owych] mężów! Bo chociaż podrażniony, nie do tego jednak stopnia obrażony został Aleksander przez zniewagę, wyrządzoną mu przez Koryntian. Gdy tymczasem inne miasta pozwoliły mu wejść, pierwszy Korynt zamknął przed nim bramy. Do jego mieszkańców napisał Aleksander: „Jeśli jesteście mądrzy, ostaniecie się, w przeciwnym razie — nie”62. Oni zaś nie bacząc na nietykalność posłów63 jego ukrzyżowali. Lecz niemniej podziwu godny jest wielce dowcipny pomysł owego męża, przez który tak baczny na podstępy mistrz dał się zwieść. W dosyć podobny bowiem sposób tenże Aleksander zwiódł wojska Dariusza64: widząc, że są one o wiele większe niż jego, kazał przywiązać wołom do ogonów i rogów gałęzie, aby zdawało się, że nawet lasy idą za nim.
[11.] Mateusz: Dlatego ów wynalazca tak zbawiennego podstępu został ustanowiony naczelnikiem w ojczyźnie, którą uratował, a wkrótce potem, wsparty zasługami cnót, odznaczony został wysoką godnością królewską. Dano mu imię Lestko, to jest przebiegły65, ponieważ więcej nieprzyjaciół zniszczył przebiegłością niż siłą.
[12.] Jan: Nikt nie dziwi się źródłom tryskającym w głębi [ziemi], nikt cedrów nie podziwia w dolinach, a i ja nie uważam
8 Mistrza Wincentego Kronika Polska
59 Autor powołał się tu prawdopodobnie na istniejącą rzeczywiście księgę z apokryficzną korespondencją Aleksandra Wielkiego z Arystotelesem, który był jego nauczycielem. Kilkadziesiąt listów zamieścił w Powieści o Aleksandrze Juliusz Waleriusz (ok. 300 n.e.), M. P1 e z i a, Aristotelis epistularis fragmentom cum testamento, Kraków 1961; tenże, Fragmenty listów Arystotelesa, Prace Naukowe Wydziału Nauk Społecznych PAN 3 (1960). Por. też O. Balzer II, s. 203. D. Gromska, Pseudo-Arystoteles, Słownik Filozofów, 1.1, Warszawa 1966, kol. 60 n.
60 Carantas czytał Bielowski (MPH II, 261), w rękopisach: Caraucas (tak najlepszy, eugeniuszow-ski), Carancia, Carentia. — Nazwa niewyjaśniona. Może tak chciał autor zgrecyzować nazwę Krakowa?
61 W rękopisie eugeniuszowskim tu Caraucis.
62 J u 1 i u s Valerius, Historia Alexandrii Magni, I, 40, ale nie o Koryncie i Koryntianach, lecz o fenickim Tyrze i jego mieszkańcach.
63 Sagminum non inspecta reverentia. Sagmen to rodzaj trawy, symbol nietykalności poselskiej. O. Balzer II, s. 16, 28. Pojęcie to z Digesta 1, 8, 8, 1.
64 Dariusz III, król perski w latach 336-330 p.n.e.
65 Etymologia prawidłowa od starop. 'leść, chytrość’. St. Urbańczyk, Leszek, SSS HI, s. 48; imię to nosił wg Anonima Galla dziad Mieszka 1 (Lestik, Kron. Galla I, 3), w czasach nowszych przybrało ono formę Leszko, Leszek; A Gieysztor, Leszek, SSS Ul, s. 48—49; G. Labuda, Dynastia książęca, s. 412, 415.