162 John C. Turner
* . jlpdwych. a obecnie istnieją pewne dowody, że zjawiska te są ponadto ksztako. ^"MBpnez poznawczą wyrazistość członkostwa grupowego. Jasno wynika stąd, ie te same procesy działają również w przypadku zachowania wewnątrzgrapowego.
Stosunki wewnątrzgnipowe bywają charakteryzowane przez: 1) postrzeganie Majai członków. 2) wzajemną atrakcyjność członków lub spójność społeczną, 3) wzajemne uznanie. 4) empatię lub „zaraźliwość” emocjonalną, 5) altruizm i współ-pracę, 6) uniformizm postaw i zachowań. Istnieją dowody również na to, że w mia-tę wzrostu .wyrazistości" członkostwa grupowego wzmocnieniu ulega postrzegane wemątrzgrupowe podobieństwo i sympatia (Hensley i Duval, 1976; Turner, 1978a). własna osoba i inni oceniani są korzystnie w kategoriach wspólnego członkostwa grupowego, nawet kiedy indywidualne zachowania (własne lub innych) byłyby szkodliwe da cdów grupowych, cele i potrzeby innych mogą się stawać motywami czyjegoś własnego zachowania (Hotwitz. 1953, Homstein. 1972, 1976), a konformizm wobec norm grupowych rośnie pomimo braku bezpośredniego nacisku ze strony innych (Chmers i Newcomb, 1952. Doise. 1969; Shomer i Centers, 1970; Skinner i Stephenson. 1976: While. 1977). Zacytowaliśmy powyższe artykuły, ponieważ skupiają się one w większym łub mniejszym stopniu na poznawczej wyrazistości członkostwa grupowego jako zmiennej niezależnej i dostarczają danych niewyjaśnialnych w kategoriach wewnątrzgrupowych stosunków interpersonalnych.
Wyjaśnione (niekoniecznie jedyne), które chcemy zaproponować dla tych zjawisk, maki, że kiedy .włączona" jest ogólna samoidentyfikacja społeczna jednostek wykazują one tendencję do postrzegania siebie i innych przez pryzmat określonej btogorii członkostwa. Cechy ogólnej kategorii są inferowane z dostępnych przy-kładów tej kategorii (z włączeniem siebie), a następnie odruchowo przypisywane BNpjrz trwałymi cechami wyróżniającymi) wszystkim członkom, także sobie. .ffiMKzym rezultatem działającej identyfikacji społecznej jest - najkrócej rzecz 'H(qc - stereotyp percepcyjny. Zachowanie społeczne jest tym samym regulowane ■ dwa różne sposoby Po pierwsze, przypisując sobie cechy wyróżniające, takie motywy i normy, można bezpośrednio wywoływać i kontrolować za-Po drogie, sposób postrzegania innych będzie wpływał pośrednio na to. jak działamy wobec nich.
Wyjaśnienie to trojako zmienia zwykle zastosowania pojęcia „tworzenie steitoty-pf: togerajemy. ze tworzenie stereotypu odnosi się zarówno do grupy własnej (i sie-ke). jak i do grup zewnętrznych, że stereotypowe własności obejmują oceniany doświadczenia emocjonalne, potrzeby, cele oraz normy postaw i za-HHhritwuej nierze co dobrze poznane cechy osobowości i zachowania, wreszcie kmśścype | dedukcyjne aspekty kategoryzowania mogą oddziaływać zarówno jak i względnie powolny i stabilny.
^^J^fgMTąjlieła wynika, że tworzenie stereotypu wywołuje lub wzmac-: podobieństwo wewnątrzgrupowe. Inferujemy ogólne właściwości jl jrfwiłkowych przykładów, a następnie przypisujemy je wszyfl-j||p>tli ■fnua, że - jak widzieliśmy - spójność społeczna może
się kształtować jako bezpośredni „produkt” identyfikacji społecznej. Sympatia *e-wnątrzgrupowa może się pojawiać w następstwie postrzeganego podobieństwa stereotypowych cech członków grupy własnej, jak również w wyniku podobieństwa faktycznych cech osobistych. Hipoteza ta - jak się wydaje - nigdy nie była bezpośrednio testowana, lecz pewne dane przemawiają za nią (Allen i Wilder. 1975, s. 972; Hendley i Duval, 1976; Stephan. 1977b; Tumer, 1978a). Umożliwia ona sformułowanie predykcji, że interakcja „twarzą w twarz" może czasami obniżać spójność wewnątrzgrupową, dostarczając informacji nie potwierdzających stereotypowego podobieństwa.
Idea. że jednostki wykazują skłonność do oceniania siebie i innych przez pryzmat własnej ogólnej kategorii członkostwa, wyjaśnia również w prosty sposób wzajemny szacunek wewnątrz grup. Prestiż można przypisać członkom w taki sam sposób, jak każdą inną cechę. Tezę tę potwierdzają ustalenia, że potrzeba pozytywnej samooceny jest tak samo istotna w tożsamości społecznej, jak w osobistej (zob. Tajfeł, 1978; Tajfeł i Turner, 1979). Istnieją również dane bardziej specyficzne, wskazujące, że indukcyjne i dedukcyjne aspekty tworzenia stereotypów wewnątrz grapy są silnie związane z pozytywną samooceną. Cechy dodatnie będą z większym prawdopodobieństwem postrzegane jako atrybuty grupy własnej niż cechy negatywne (Stephan, 1977b; Taylor i Jaggi, 1974), a także z większym prawdopodobieństwem przypisywania sobie, gdy członkostwo grupowe jest wyraziste (Dion, 1975; Dion i Eam, 1975).
Autor jest świadom braku danych dotyczących bezpośrednio emocjonalnej empatii i .zaraźliwości”, choć rola czynników poznawczych w stanach emocjonalnych jest na ogół uznawana (zob. Harvey i Smith. 1977, s. 102 - 127). Hipotetycznym przykładem może być rasowy incydent w postaci napaści białego na Murzyna. Możemy sobie wyobrazić, że jednym z możliwych rezultatów incydentu będzie gniewna reakcja lokalnej społeczności czarnych jako całości, poszukującej odwetu na dowolnym białym. Każdy z Murzynów może emocjonalnie reagować w taki sposób, jakby sam został zaatakowany. Przypisze on sobie doświadczenie całej swej kategorii społecznej, które z kolei wywiedzie z doświadczenia jednego reprezentatywnego członka. By dopuścić zajście empatii i „zaraźliwości”, nie potrzebujemy zakładać ani przyjaźni czy znajomości między ofiarą i innymi czarnymi, ani też żadnego nacisku grupowego na emocjonalny konformizm. Potrzebujemy jedynie przyjąć, że jeśli okoliczności czynią kategorię członkostwa wyrazistą lub znaczącą, jednostki działają na podstawie swego wspólnego autostereotypu.
Homstein (1972, 1976) i jego współpracownicy dostarczyli wielu dowodów na lo, że altruizm i współdziałanie między jednostkami są „zapośrednicznne” przez percepcję ogólnej kategorii członkostwa. Należy tu jedynie zaznaczyć, że jego niezależna analiza jest podobna do naszej, gdyż altruizm jest przez niego rozpatrywany jako zjawisko w pierwszym rzędzie wewnątrzgrupowe, a nie interpersonalne, ponieważ warunkiem koniecznym altruizmu jest percepcja związków ..my - grupa” wśród jednostek (co - moglibyśmy dodać — zależy od wspólnej identyfikacji sp«>-