126
3. Podsumowanie
W konkluzji można stwierdzić, iż zarówno Afrahat. jak i święty Efrem w swoici polemikach bardzo mocno podkreślają brak spójności w argumentacji przeciwników Ich zdaniem, wywody żydowskich bądź heretyckich polemistów cechuje brak logiczności i porządku dowodzenia; poznawczy subiektywizm prowadzi ich do kreowania fikcyjnego świata niemającego nic wspólnego z rzeczywistością. U obu Syryjczyków ulubioną metodą odrzucania argumentów przeciwnika jest oskarżenie o nicmoralnose postępowania oraz brak uczciwości w dowodzeniu.
Zauważalna jest tendencja, zwłaszcza w polemice Afrahata, świadomego ograniczania się w prezentacji wrogich argumentów: po ich lapidarnym naszkicowaniu często następuje niewspółmiernie rozbudowana riposta. Fakt ten pozwala wnioskować, fe Mędrzec Perski był zmuszony do stosowania autocenzury, aby nie propagować poglądów przeciwnika. W tej sytuacji należałoby zmodyfikować wysuwane przez uczonych (J. Neusner, J. Ouellette, G. Snaith) przypuszczenie o powierzchowności argumentacji antyżydowskiej, z jaką spotykamy się w Mowach. Ich autor mógł świetnie znać stanowisko judaizmu, celowo pomijając niektóre wrogie tezy w bezpośredniej prezentacji, ale obszernie ustosunkowując się do nich w pozytywnym wykładzie. Również podkreślanie faktu cytowania obiegowych opinii wcale nie musi prowadzić do wniosku, iż Afrahat znal jedynie powierzchownie poglądy przeciwnika, wprost przeciwnie, mógł je poznać gruntownie, ale takim podkreślaniem usiłował przekonać słuchacza, że nie są one warte dłuższej dyskusji. Polemika Persa skierowana była nie tylko przeciw heretykom i Żydom, ale również przeciwko wykształconym chrześcijanom, w tym duchownym, którzy w czasie prześladowań wystąpili z Kościoła w sposób jawny lub ukryty i stali się donosicielami.
W starciu z filozofią grecką Efrem postuluje konieczność upraszczania argumentacji. gdyż skomplikowane diatryby i filozoficzne pojęcia prowadzą wprost do fałszu.
Z jednej strony wydaje się, iż polemika pozbawiona osobistego zaangażowania i emocjonalnych wrażeń traci na wiarygodności, z drugiej — subiektywizm inwektyw i dosadna karykatura stanowiska przeciwnika wpływają na podniesienie poziomu autentyczności zarówno polemisty, jak i dyskusji. Argumentacja biblijna stanowi dla Efrema niezbędne narzędzie w dyskusji, podobnie jak jasny i prosty dyskurs filozoficzny.
POLĆMIQUE DANS LES GEUVRES D’APHRAAT ET D’EPHREM
Rćsumć
Dans cct aniele on se limitc sur 1'aspect formcl de la polćmiąue laąuellc on peut discemer dam les Ecposis d’Aphraat et dans les ccrtaines <euvres dc saint Ephrcm (Prost Refutotions of Mań Mamon, and Bardaisan, hymn es Dr /idr et Contra haereses). Lc Sagę Pcrsan discutait avec te j właśnie, landu que le Diacre d’Edesse niait la vałcur des doctrines hćrćtiqucs Les dcux Syricns canta-lent quc faule de cobćrcnce logiąue dans 1’argumentation des hćrćtiąucs et des rabbins juifs leurs mćthodes d’analysc et leurs conlusions sont fausses; en plus emprisonnćs par la subjectivitć ćpistć-mologiąue ils ne peuvent que l'invcnlcr un monde de fiction qui n'a rien avoir avec un monde rćel. Caricature et invective ce sont des instruments formels avec lcsquels Aphraal ct Ephrcm ont cssayć de dćfcndre l’onodoxie chrelienne.
ZESZYTY NAUKOWE UNIWERSYTETU JAGIELLOŃSKIEGO
HCCLXXX1X STUDIA RELIOIOLOGICA Z. 39 ^
Agnieszka Plskozub-Piwosz Instytut Religioznawstwa Ul
Marcjon z Pontu jest postacią, na której ślady natrafiamy raz po raz w najbardziej znanych dziełach pisarzy wczesnochrześcijańskich. Wszyscy autorzy, od których czerpiemy wiedzę o pontyjskim teologu i jego nauce, byli jego adwersarzami1 2 3. Choć Marcjon nie uchylał się od prezentacji swoich poglądów na piśmie. Żadne z jego dzieł nie ocalało do naszych czasów. Także jego życiorys możemy poznać tylko w przybliżeniu na podstawie wzmianek w dziełach wczesnych ojców Kościoła; na tej podstawie jego działalność datuje się na połowę II wieku. Mimo braku bezpośrednich źródeł, nie możemy wątpić w znaczenie nauki Marcjona i zapoczątkowanego przezeń Kościoła; świadczy o nim stanowczy sprzeciw wszystkich odnoszących się do marcjonizmu pisarzy kościelnych, czasem wyrażony w postaci epitetów4 5, zwykle jednak w formie dyskusji z przypisywanymi Pontyjczykowi tezami. Myszor wylicza polemiki autorów współczesnych pontyjskiemu myślicielowi (jak Justyn Apologeta, Polikarp czy Paplasz) czy pisarzy tworzących pod koniec II wieku, „zapewne wkrótce po śmierci Mar-
Komentarz do Listu do Rzymian będąc oznaczany skrótem RzKom (zgodnie z nomcnklatnią kormany biblijnych i homilii patrystycznych zaproponowaną pracz redaktorów serii Źródła Myśli Teologicznej) Czyniąc odniesienia do komentarza, będę oznaczać liczbą rzymską numer księgi, liczbą arabską numer rozdziału według ogólnie przyjętego podziału Orygencsowcgo RzKom Numer strony w połskaa wydaiuL Oiygeacs, Zoamior; do . Listu wolego Pawia do Rzymian ”, cz. I i 2, tłum S Kalinkowski, Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy, l LV1I, Warszawa 1994 (część 2, wydana jako osobny tom. kontynuuje numerację stron aa częścią 1) będę podawać w wypadku dłuższych cytatów
1 Oprócz autorów kościelnych, do polemistów atakujących Marcjona zaliczał się krytyk chrześcijaństwa
Celsus. Stanowisko tego ostatniego znamy jednak tylko z odpowiedzi, którą dał mu Orygencs w Prtcn
Cilusowi For W. Myszot, łKstęp: Marcjon i marcjomzm [w:] Tcrtulian, Pnectw Skrcjonawi, packi
R y i n e i, Pisma Starochrześcijańskich Pisarzy, t LVIII. Warszawa 1994, a. 14.
1 W Myszor na podstawie świadectw Polikarpa ze Smyrny, Justyna Apologety, Papieża z HierapoEs, Filasttiusza i Klemensa Aleksandryjskiego szacuje czas działalności Marcjona na okres między II? a 161. Zob Mm, s. 9-12.
' W argumentacji ad personom króluje tu niewątpliwie autor Piwchr Maręyoaeei. Wystarczy wspomnieć piowszy rozdział dzieła, którego bohaterem tytułowym uczynił Marcjona Określenia „bardziej odnowy od Scyty, bardziej zmienny od koczownika na wozie, bardziej nieludzki od Massagety. zuchwalszy od Amazonki, ciemniejszy od czarnej chmury, zimniejszy od zimy, hmliwszy od lodu, bardzie) zwodniczy od lani. bardziej nieopanowany od Kaukazu* to tylko niektóre z epitetów, jakimi na samym początku swej rozprawy obsypał go Tcrtulian. Pot Tcrtulian, Pruci* Marcjonowl,op.cit, księgaL1.1-1.7, Ł 34-35.