Można stwierdzić, iz powyższe dane wprowadzają podział na tygodniki „starej daty” (można by je nazwać „paleolygodnikami”), jak „Polityka” tygodniki opi-niotwóreze, wyczerpująco opisujące dane zjawiska - oraz na tygodniki nowoczesne („neo tygodnik i”), oferujące informację w iście elektronicznym tempie i stylu - tygodniki, do których można zaliczyć „Newsweeka”, a zwłaszcza „Wprost” (ze znaczną przewagą udziału infografik w materiałach redakcyjnych).
Jay David Bolter, analizując w swojej pracy „Degrees of Freedom” wpływ mediów elektronicznych na prasę, zwraca uwagę na infografikę zamieszczoną w „USA Today”. W numerze z 24 czerwca 1994 roku zamieszczony został artykuł (wraz z in-fografiką) poświęcony goleniu się mężczyzn w trakcie weekendu. Mężczyzn golących się jeden raz symbolizowała w infografice jedna żyletka, dwa razy - dwie żyletki, zaś w kolumnie zawierającej dane na temat mężczyzn, którzy wcale się nie golą podczas weekendu, nie została zamieszczona żadna żyletka. Ponadto cala tabela została ujęta w formę żyletki, aby dodatkowo podkreślić tematykę infografiki. Zaś jej tło stanowi golący się mężczyzna - patrzący w lustro, po którego przeciwnej stronie znajdują się czytelnicy „USA Today”. Nic ma już zatem żadnych wątpliwości, o czym opowiada przedstawiana infografika - zbędne stają się takie werbalne kompetencje, jak choćby znajomość języka angielskiego czy alfabetu.
W tym wypadku (przedmiotowym przedstawieniu danych) mamy do czynienia z redundancją (komunikat werbalny jest powtarzany, a zarazem wzmacniany przez komunikat wizualny) charakterystyczną dla oralności. Infografiki, będące owocem słowa elektronicznego, możemy zatem określić jako przynależące do kultury oralności wtórnej.
Rzeczpospolita biurokratów
Liexb* pracOTMnikpwr wdrni*iwfcri*ci
Także w przypadku infograllk zamieszczanych w przywołanych powyżej tygodnikach częste jest ilustrowanie słowa towarzyszącym mu obrazem. Przypomina to zjawisko obrazów-ikon wykorzystywanych w Internecie -jak narysowana koperta i napis „poczta”, będące właściwie jednym znakiem-przyciskiem, tunelem wiodącym do interesującego nas miejsca w Sieci. Przedstawianie danych za pomocą wpisywania ich w rysunki przedmiotów kojarzących się z konkretnym zagadnieniem jest widoczne w przypadku infografiki z tygodnika „Wprost”, w której zamiast tradycyjnych słupków na wykresie dotyczącym liczby pra-
| !2 „Wprost” nr 15 z roku 2002, s. 50.
cowiiikow auntinisiracyjnycn w roi-scc w kolejnych lalach wykorzystano pieczątki różnych rozmiarów (im więcej pracowników administracji, tym wyższa pieczątka)132.
LEKOBIZNES
11,96 13,73
Podobnie zostali przedstawieni akcjonariusze TP S.A. - za porno-eą różnej wielkości telefonów przekazano dane na temat procentów posiadanych akcji133. Także w info-grafice dotyczącej związku wzrostu stopy bezrobocia z wzrostem przestępczości dane zostały zilustrowane za pomocą różnej długości kajdanków134. Podobny mechanizm (dublowania przekazu werbalnego przekazem wizualnym) zastosowano w przypadku infografiki ilustrującej rynek farmaceutyczny w Polsce - różnej wielkości fiolki leków ilustrowały odpowiednio procent leków stosowanych w szpitalach, dostępnych bez recepty i sprzedawanych na receptę135.
Zaś n aj przyj aźniejsze banki zostały przedstawione za pomocą słupków monet o wysokości odpowiadającej ilości punktów zebranych w rankingu136.
Często spotykaną strategią jest również wpisywanie wizerunków osób lub przedmiotów w wykresy zawierające dane statystyczne (zazwyczaj stanowią one tło wykresu). Mechanizm ten wykorzystali autorzy infografiki porównującej sytuację gospodarczą Unii Europejskiej ze znacznie lepszą kondycją gospodarki
,3r „Wprost1' nr 14 z roku 2001. s. 42.
134 „Wprost” nr 14 z roku 2002, s. 20.
135 „Wprost” nr 12 z roku 2002, s. 84.
136 „Wprost” lir 13 z roku 2002, s. 36-37.
-59-