O poezji naiwnej i sentymentalnej 353
Na takim sprowadzeniu tego, co ograniczone, do czegoś nieskończonego polega w istocie postępowanie poetyckie. Toteż materiał zewnętrzny jest sam w sobie zawsze obojętny, ponieważ sztuka poetycka nigdy nie może zużytkować go takim, jakim go znajduje, lecz godność poetycką nadaje mu dopiero przez to, co sama z niego zrobi. Poeta elegijny szuka natury, ale szuka jej jako idei i w takiej doskonałości, w jakiej ona nigdy nie istniała, mimo że opłakuje ją jako coś, co kiedyś było i co tylko zostało utracone. I gdy Osjan opowiada nam o czasach, których już nie ma, o bohaterach, którzy znikli, jego siła poetycka już dawno owe obrazy wspomnienia wyidealizowała, owych bohaterów przetworzyła w bogów. Doświadczenia pewnej określonej utraty rozszerzyły się w ideę powszechnej przemijalności i oto wzruszony bard, śledząc obraz wszechobecnej ruiny, ulatuje do nieba, ażeby tam w obiegu słońca znaleźć obraz nieprzemijalności.1 Przejdę teraz do poetów nowszych reprezentujących gatunek elegijny. I^ousseah) jako poeta i jako filozof, nie stawia sobie innego celu, jak albo szukać natury, albo mściwie przeciwstawiać jąśżtace. Zależnie od tego, czy jego uczucia ożywia ta pierwsza tendencja, czy druga, znajdujemy go już to elegijnie wzruszonym, już to zapalonym do satyry w stylu Juwenalisa, już to, jak w Julii 2, urzeczonym dziedziną idylli. Jego poezje mają niewątpliwie treść poetycką, ponieważ traktują o ideale, tylko że nie umie on tą treścią posługiwać się w sposób poetycki. Jego charakter poważny nie pozwala mu wprawdzie nigdy zniżyć się do frywolności, ale też uniemożliwia mu wzniesienie się do poetyckiej igraszki. Wciąż w napięciu, wynikającym już to z namiętności, już to z abstrakcyj-ności, rzadko, a raczej nigdy nie osiąga tej estetycznej swobody, którą poeta musi zachować wobec swojego przedmiotu i przekazać czytelnikowi. Albo daje się opanować swojej chorobliwej wrażliwości, która potęguje jego uczucia aż do bólu, albo siła myśli pęta jego wyobraźnię i ścisłość pojęciowa niszczy wdzięk obrazu. Obie właściwości, których wzajemne głębokie przenikanie się i połączenie stanowi właściwie o tym, że możemy kogoś nazwać poetą, znajdujemy u tego pisarza w stopniu niezwykle wysokim i niczego mu nie brak, jak tylko tego, by wyrażały się one rzeczywiście w swoim wzajemnym połączeniu, żeby jego intelektualna samodzielność bardziej się mieszała z jego odczuwaniem, a jego wrażliwość z jego myślą. Dlatego też w ideale, który ukazuje on ludzkości, za bardzo uwzględnia ograniczenie człowieka, a za mało jego możność, i wszędzie widoczna jest bardziej potrzeba fizycznego spokoju niż moralnej harmonii. Jest winą jego chorobliwej wrażliwości, że chcąc jak najszybciej uwolnić ludzkość od panującego w niej rozdarcia, woli, by raczej wróciła ona do pozbawionej duchowości monotonii stanu pierwotnego, niżby miała ostatecznie przezwyciężyć to rozdarcie w uduchowionej harmonii kultury w pełni zrealizowanej; że woli, by sztuka w ogóle się nie zaczęła, niż miałby oczekiwać doprowadzenia jej do doskonałości; krótko mówiąc, że woli cel umieścić niżej i zubożyć ideał, byle tylko osiągnąć go szybciej i tym pewniej.
Z poetów niemieckich reprezentujących ten rodzaj literacki wspomnę tu tylko o Hallerze, Kleiście iiClop-stockpr- Charakter ich poezji jest sentymentalny; wzruszają nas oni poprzez idee, a nie przez prawdę
23 — Łisly...
Wystarczy przeczytać np. znakomity wiersz zatytułowany Carlhen.
czyli Nowej Heloizie (przyp. tłum.).