872
wspólnego z koncepcjami romantycznymi, opiera się bowiem na przeświadczeniu .
W związku z tym, jeśli według Słowackiego na początku jest wnętrze umysły Hli niewyartykułowane. intuicyjne treści o charakterze poznawczym, zaś elementarna zasada umysłu polega na ich kształtowaniu i obrazowaniu, to według Chmielowskiego odwrotnj^1^ początku są wrażenia zmysłowe („których dostarcza nam świat zewnętrzny lub ciała nasze”/ i elementarna zasada działania umysłu polega na tym, że wywodzące się z wrażeń fl
(i tylko z nich) wyobrażenia (tj. ich psychiczne reprezentacje) podlegają bezustannie, || B i podczas śnienia, mechanicznym (według dwu praw: podobieństwa i styczności), świado^® i (z racji ogromnej ilości) bezwiednym kojarzeniom. (To nieustające, mechaniczne kojarzę^: D wyobrażeń zostaje nazwane fantazją.)
Jeśli dla Krasińskiego sen jest najpełniejszą i najwyraźniejszą realizacją dążenia teg0 niezmysłowe. ku temu, co uzmysłowione, to dla Chmielowskiego sen jest tylko „najprost,’ 1 wyrazem" zdolności do mechanicznego kojarzenia się, jaką mają znajdujące się w m reprezentacje wrażeń zmysłowych.
wyobrażenia te nie są przeobrażone w pojęcia oraz że kojarzenie się wyobrażeń we śnie pod silniejszym wpływem „uczuć i namiętności" (w tym sensie
Aktywność umysłu podczas śnienia różni jego zdaniem od aktywności umysłu na jawie u . kojarzące się we śnie wyobrażenia nie odpowiadają wrażeniom zmysłowym (są „rzekome”/^
[,jest swobodniejsze”), co gfajjjjf
się na tę właściwość snu, że jest on stanem umysłu „nie kierowanego samowiedzą”, czyi/ § §§ znaczeniu, rozumem (dla Krasińskiego sen to aktywność umysłu nie kierowana wolą). Twórc/?! artystyczną zbliża do snu silniejszy wpływ uczuć i namiętności na kojarzenie się wyobrażeń. Jednu uczucia nie mają w tej koncepcji żadnej wartości poznawczej, nie ma jej więc również ani sen poezja (posiada ona jedynie wartość „różnobarwnej szaty”). Ten sposób rozumienia sn^? odpowiednio — twórczości artystycznej) jest reprezentatywny dla sposobu rozumienia ludzkiego i przyrody, jaki określa się mianem pozytywistycznego.
W ujęciu Ochorowicza sen odgrywa znowu podobnie doniosłą rolę we wnikaniu w tajemy antropologiczne i kosmologiczne jak w romantyzmie. Tę swoistą aktywność umysłu charaktery^ je w jego rozumieniu przede wszystkim to, że jest ona myśleniem bezwiednym. Śnienie stawia na-s tym samym „u wrót tajemnicy wszechświata”, bo „wobec przemiany bytu świadomego w bezwie dny”. Skoro przemiana taka — dwukierunkowa — jest możliwa, musi istnieć głębsza jedność obu rodzajów bytu. Przy takim sposobie ujmowania snu, sen nie tylko odrywa umysłu od ciała, ale będąc myśleniem bezwiednym, przybliża umysł do ciała (jako bytu bezwiednego, czyli, tradycyjnie, do „rzeczy”), pozwalając wniknąć od wewnątrz (jeszcze przez myślenie, choć już bezwiednej w naturę bytu bezwiednego („rzeczy”).
Podjęte przez Ochorowicza empiryczno-metodyczne badania nad innymi bezwiednymi rodzajami aktywności umysłu, które nazywał on zjawiskami mediumicznymi (nie należy ich mylić z hipnozą), doprowadziły go do ujęcia owych zjawisk jako „bezwiednych marzeń sennych objawianych w ruchu”, a w wypadku pewnej ich grupy — także „poza granicami organizmu" (w dotychczasowym rozumieniu tych granic). Zjawiska te kazały mu mniemać, że w ich świetle „człowiek w ogóle przestaje być »rzeczą między rzeczami«, stając się cząstką jednej wielkiej całości”. W całości tej zarówno „rzecz” (ciało, świat tzw. zewnętrzny), jak umysł ludzki (psychika świat tzw. wewnętrzny) rozumiane są w sposób bliski temu typowi ujmowania związku miedzy człowiekiem i kosmosem, jaki cechuje romantyczną filozofię przyrody. Zjawiska mediumiczne mają w tym zakresie podobne znaczenie dla Ochorowicza, jakie miała tzw. magnetyczność dla romantyzmu.
Wgląd we właściwości myślenia bezwiednego, jaki daje sen, każe Ochorowiczowi wyróżnić dwa zasadnicze typy myślenia ludzkiego: myślenie słowne i obrazowe. Sen jest głównie myśleniem obrazowym. Do twórczości poetyckiej zbliża go to, że poezja, mimo iż materiałem jej są słowa, ma głównie charakter mowy obrazowej (konkretno-zmysłowej, a nie abstrakcyjno-pojęciowej).
Do właściwości myślenia bezwiednego we śnie należy także wysoka wartość poznawcza jeg9 treści, związana częściwo z odmiennym niż na jawie wpływem uczuć na myślenie bezwiedne, którą to odmienność Ochorowicz wiąże z kolei z okolicznością, że myślenie owo nie podlega działania woli. Wola, w myśleniu na jawie, może „zwalczać pewne spostrzeżenia”, a to z racji okreśtoayeą budzonych przez nie uczuć (np. przykrych). (Dla Chmielowskiego samu ilość zachodu^ w umyśle kojarzeń — a nie jakość uczuciowa kojarzących się wyobrażeń i wpływ woli - J# powodem tego, że znaczna ich część pozostaje bezwiedna; bezwiedność rnu w jego ujęattel