Podziały społeczne. Perspektywa relacyjna w odniesieniu do wykluczenia społecznego ułatwia także analizę szerszego u ła* du, obąjnuyącego podziały społeczne omawiane w poprzednich rozdziałach. W ten sposób „umożliwia ona spojrzenie na kwestie związane z niesprawiedliwościami społecznymi i kulturowymi, które powodują nierówności wynikające z płci, „rasy”, etniczności, preferencji seksualnych, wieku, niepełnosprawności oraz sposobów, w jakie mogą one zachodzić na siebie i potęgować kwestie dystrybucji” (E Williams, 1998: 15). Dyskryminacja oraz uprzedzenia, a także bieda, mogą wykluczać jednostki z pełnego uczestnictwa w społeczeństwie oraz z pełnych praw obywatelskich (co nie oznacza wcale, iż wszyscy członkowie grup dotkniętych tymi zjawiskami są koniecznie wykluczeni) (Witcher, 2003). Na ten właśnie wymiar wykluczenia społecznego kładzie się szczególnie nacisk w literaturze dotyczącej niepełnosprawności, która pokaziye, iż wykluczenie niepełnosprawnych .jest nie tylko materialne. Ma ono także wiele wspólnego ze stosunkiem społeczeństwa do osób niepełnosprawnych” (Knight i Brent, 1998:4). Barieiy w fizycznym dostępie, obok postaw pełnych uprzedzenia, służą wykluczaniu niepełnosprawnych z usług publicznych oraz prywatnych, a także z ogólnej partycypacji społecznej i politycznej (Knight i in., 2002). W ten sam sposób wyróżniono też „rasę” oraz „etniczność” - „jako ważne wymiary podziałów, które przebiegają przez Europę na równi z procesami wykluczania społecznego” (Cars i in., 1998: 284). Szeroka rama wykluczenia społecznego została wykorzystana także do analizy procesów ekonomicznego, politycznego i kulturowego wykluczania, jakiego doświadczają mniejszości etniczne (Roche i van Berkel, 1997), Jednak niektórzy ostrzegają, iż może to osłabić oraz zmarginalizować osobliwość, jaką jest wykluczenie ze względu na rasę.
Płeć. Jak dotąd nie pojawiała się w sposób widoczny w analizach wykluczenia społecznego. Nowi badacze feministyczni omawiający to zjawisko wskazują zarówno na potencjał, jak i na trudności z jego zastosowaniem do relacji płci oraz do sytuacji kobiet. Jego potencjał częściowo kryje się w relacyjnym, wielowymiarowym oraz dynamicznym charakterze (Ulshoefer, 1998). Dały i Saraceno podkreślają zwłaszcza jego dwie zalety. Po pierwsze, ich zdaniem, pojęcie horyzontalnej geometrii społecznej (krytykowanej wcześniej) jest przydatnym dodatki em do bardziej tradycyjnego „myślenia wertykalnego”, gdyż może wyjaśnić dystans od centrów władzy (2002: 97). Po drugie, jego potencjał tkwi w uznaniu znaczenia rodziny „jako jednej z najważniejszych solidarystycznych sieci społecznych” (2002: 96).
Jednakże uznanie to wchodzi w pewne napięcie z podstawowym znaczeniem, jakie przypisuje się - w polityce społecznej zmierząjącej do włączania społecznego (inkluzji) - uczestnictwu na rynku pracy. Rzadko kiedy uznąje się, iż „inkluzja społeczna może pojawić się w sytuacji wykluczenia” (2002: 98). A zatem na przykład odpowiedzialność samotnej matki za opiekę nad dzieckiem może być jednocześnie źródłem wykluczenia z rynku pracy oraz czynnikiem integrującym ją z lokalną siecią społeczną6. Natomiast wykluczenie społeczne może wystąpić w sytuacji inkluzji, gdy długi i nietypowe godziny pracy utrud-niąją udział w życiu społecznym oraz politycznym poza miejscem pracy (Gordon i in., 2004). Analiza wykluczenia społecznego uwzględniąjąca zagadnienia płci pokazuje, iż napięcie to dotyka w odmienny sposób kobiet i mężczyzn, co odzwierciedla ich pozycje w relacjach rodzinnych oraz na rynku pracy (Dały i Sara-ceno, 2002; Bradshaw i in., 2003). Stanowi to także poparcie dla twierdzenia, iż wykluczenie społeczne należy rozumieć raczej jako zróżnicowany a nie monolityczny proces, jako „uzależnione od płci jednoczesne doświadczanie ekskluzji oraz inkluzji” (Jackson, 1999: 132). W odniesieniu do szerzej rozumianej pozycji kobiet, Dały i Saraceno dochodzą do wniosku, iż „chociaż krytyczna perspektywa biorąca pod uwagę płeć wzbogaca dyskurs odnoszący się do wykluczenia społecznego, nawiązując do specyficznych, wynikających z płci niebezpieczeństw oraz słabych punktów” i „choć wykluczenie społeczne ma z pewnością charakter określony przez płeć”, nie wynika z tego wcale, że kobiety jako kategoria są społecznie wykluczone (2002: 101).
Ogólnie rzecz biorąc, dyskusja ta pokazuje, iż chociaż wykluczenie społeczne jest pomocnym łącznikiem konceptualnym z kategorią podziałów społecznych, która różnorako oddziały wu-je na materialną biedę, nie dostarcza ono jednak szerokiego „syntetyzującego parasola”, w ramach którego można byłoby