66 Arkadiusz Graczyk
skanscnizacją, oraz pozbawienia przestrzeni życiowej. Pojawia się nutka nostal gii za odchodzącym, zadumy nad drogami kultur.
Fet. 25. Aleksandra Boulat, HG 3/2001, s. 75
M. 26. Chris Johns, BO 2/2001, s. 80
Jaki obraz dają wspólne zdjęcia białych i tubylców? Biały nigdy nic dominuje, gdzieniegdzie widać nawet jego niższość. Przywołajmy raz jeszcze fotografię białego pod parasolem (fot. 7). Siedzi on skulony, szuka osłony od deszczu i przygnębiającej dżungli. W tle natomiast widoczna jest postać Murzyna. Jego wyprostowana sylwetka wyraża siłę, pewien rodzaj ewolucyjnego przystosowania do
warunków, które tak bardzo dotknęły białego. Również sylwetka Murzyna wśród korzeni wielkiego drzewa (fot. 27) wyraża symbiozę z naturą. Widać tu bowiem parę przyjaciół: nonszalancko opartego o pień Murzyna i delikatnie, serdecznie obejmujące go swymi korzeniami drzewo. Również pod względem kolorystyki są to dobrani przyjaciele - wpasowany w ciemne korzenie Murzyn zdaje się raczej częścią drzewa, niż osobną istotą.
Itt. 27. Michel llciiok, KO 8/2001, s. 14
Fot. 28. Carstea fcter, HO 6/2001, s. 8
Porównajmy, jak w podobnej sytuacji prezentuje się biały. Zdjęcie (fot. 28) przedstawia podróżnika przeprawiającego się przez bagnisty zbiornik wody. ( Wykorzystuje do tego zwalone drzewo - przechodzi po jego pniu i konarach. \