306 KRAJOBRAZY WIEJSKIE
zie o koczowniczym charakterze ludności z osady w Kaczycach zdaje się świadczyć brak właściwych dla tych ludów elementów kultury materialnej.
Jak zatem tłumaczyć niecodzienne w tej części Europy preferencje kulinarne? Chodzi niewątpliwie o aspekty- Żyda codziennego, które tkwią głęboko w sferze ideologicznej i kulturowej człowieka. Nawyki kulinarne odzwierciedlają warunki środowiskowe i typ gospodarki, często odpowiadające zasadom i normom życia duchowego i społecznego. Kim więc byli mieszkańcy osady? Czy zachowany do naszych czasów jej wschodni skraj był zapleczem gospodarczym dobrze prosperującego rycerskiego dworu? Być może tym należy tłumaczyć odnotowany w wynikach badań specjalistycznych wysoki (do 10 proc.) udział kości konia w zespołach dwunastowiecznych? Ale jeśli tak. to jak wytłumaczyć .koczownicze* nawyki konsumpcyjne mieszkańców w fazie jedenastowiecznej? Zastanawia tez brak na stanowisku materiałów archeologicznych odnoszących się do późnego średniowiecza. Wskazywać to może, że osadnictwo nie było w tym miejscu kontynuowane.
Trudno określić przyczyny, dla których tak dobrze prosperujący ośrodek osadniczy przesól istnieć. Niewykluczone, że stało się to na skutek transformacji związanych z kształtowaniem się nowego systemu organizacyjnego wsi, którego podstawę stanowiły parafie. Procesy te dobiegły końca około połowy XIII stulecia. Jest to czas zaniku widu osad powstałych w XI i XII w , a zarazem lokacji nowych. Procesy te wydatnie przyspieszał wzrost wielkiej własności ywiTłsfcifj W miejsce dawnych źrebi, których szybki proces zanikania obserwowany jest na ziemiach polskich w larach czterdziestych XIII w., powstają duże skupiska wiejskie o zabudowie zwanej i nieregularnej. Lokowano je często w innych miejscach niż sutsze osady. Nie można więc wykluczyć, że ludność osady w Kaczycach mogła być przeniesiona w inne miejsce. Kres funkcjonowania -warty położyć też mogły' kataklizmy wojenne i zniszczenia połowy- wieku XHL związane z najazdami tatarskimi, choćby udokumentowany w przekazach źrócłowyth przemarsz Tatarów w roku 1260 od Sandomierza w kierunku kłasauru na Świętym Krzyżu Mogłoby to tłumaczyć odnalezienie przez archeologów przedmiotów rzadko występujących w warstwach osadowych, w tym elementem' biżuterii. Ale jeśli by tak było. to z kolei zastanawia brak na stanowisku śladów zniszczeń wojennych.
Problemów jest więc niemało. Ale przykłady, którym poświęcono wcześniej więcej nńrjya. wskazują że w pozostałościach osad wiejskich kryje się nadal eie tyko wfełe tajemnic, ale i możliwości badawczych.
w badaniach najstarszych zespołów klasztornych pojawia się k3ka grup zagadnień, przy rozwiązywaniu których archeologia odgrywa szczególną rolę. Pierwsza dotyczy początków najstarszych klasztorów na ziemiach polskich. Wobec niedostatku źródeł pisanych, sposobem pozyskiwania danych na ten temat są przetrwałe w ziemi układy straryfilcacyjne i odnoszące się do nkh znaleziska, w rym takie, które mają status wyznaczników chronologii- Prace archeologiczne. W połączeniu z analizami zachowanych reliktów architektury, umożliwiają formułowanie wniosków, min. o czasie powstania, planach przestrzennych, kierunkach oraz dynamice przeobrażeń, jakim podlegały te obiekty w okresie kh Hftkcjonowanu
Kolejnym przedmiotem zainteresowania są pochówki znajdowane w obrębie klasztorów. Archeolodzy zwracają tu uwagę na kilka szczególnie istotnych elementów. Pierwszym jest miejsce ich usytuowania, którym mógł być kościół konwentualny, ale też strefa wokół niego, np krużganki czy lokowany w sąsiedztwie klasztoru cmentarz. W przepadku kościoła me mniej ważne jen miejsce złożenia pochówku (prezbiterium, krypta, strefa nawowa), jego forma (pochówek wziemny, w obudowie drewnianej lub z płyt kamiennych), elementy rytu pogrzebowego ( takie jak obecność bądź brak wyposażenia), jego cechy szczególne (w rym obecność bądź brak atrybutów władzy świeckiej lub kościeSnep, wzajemne relacje pochówków, kwestia kh liczby (występowanie pojedynczo lub w skupiskach) i wiele innych znaczących cech. Są coe o tyle istesne. że w przypadku klasztorów bardziej, aniżeli w innych miejscach, liczyć się należy ż pochówkami osób zarówno świeckich, jak i duchownych, o różnym statusie W hierarcha społecznej. Byli tam bowiem chowani zarówno mnisi, w tym Opaci jak 1 osoby świeckie bezpośrednio lub pośrednio związane z klasztorem. V tym ostatnim przypadku wchodzą w grę grupy ludności służebnej pełniącej różnego rodzaju posługi czy możni darczyńcy, włącznie z osobistościami najwyższej rangi do których zaliczyć należy księcia i członków jego rodziny.
W kręgu zainteresowań archeologów pozostaje też osadnictwo towarzyszące klasztorom Mam na myśli warsztaty, jakie funkcjonowały na ptacu budowy klasztoru. jak i wytwarzające różne dobra na jego zapleczu. Ważne miejsce tajno-