RÓŻANY KRZYŻ 7 i
Przyczyną tak długiego braku odpowiedzi na zasadnicze pytanie była bardzo skromna ilość źródeł, do których mieli dostęp historycy zajmujący się masonerią. Chociaż bowiem bezpośredni związek doktryn różokrzyżowych i wolnomularstwa wydawał się już od dawna oczywisty — głównie dzięki tożsamości symboliki obecnej w obydwu ruchach47 — ustalenie konkretnych powiązań pomiędzy XVII-wiecznymi lożami a ówczesnymi hermetystami było prawie niemożliwe.
Przynależność hermetystów do lóż masońskich można stwierdzić tylko w pojedynczych przypadkach. Wiadomo na przykład, że spośród wyżej wymienionych angielskich intelektualistów do lóż masońskich przyjęci zostali: Moray (20 V 1641), Ashmole (16 X 1646) i Wren (18 V 1691)48. Jednak połączenie tych dat i postaci z jakimikolwiek konkretnymi zmianami w rytuale było i pozostaje niemożliwe. Stoi temu na przeszkodzie brak zachowanych katechizmów masońskich pochodzących sprzed 1696 r. Taką datę nosi najstarszy ocalały podręcznik rytualny, tzw. Register House Catechism, ukazujący bardzo już zaawansowane stadium rozwoju masońskiej obrzędowości49.
O decydującej roli Różanego Krzyża w procesie przekształcania cechu budowniczych we współczesną masonerię świadczą niezatarte ślady wpływu tej doktryny, obecne we współczesnym wolnomularstwie.
Po pierwsze, nie do podważenia jest hermetyczna proweniencja podstawowych masońskich terminów i większości symboli, obecnych już w najstarszych znanych wersjach rytuału. Jeden ze współ-
47 Już w XIX w. pisał o tym z przekonaniem Albert Pikę, a na początku XX stulecia podkreślał takie realne powiązania wielki historyk wolnomularstwa, Robert Frcke Gould. Zob. R. F. G o u 1 d, A Concise History of Freemasonry, London 1920, s. 52-56.
4*Stevenson, dz. cyt., s. 167, 219, 223.
’9 Por. tamże, s. 136.