62
czerpak, lecz na przypadek tylko, a będę śledził skoczka oczyma, nachylając gałęzie, przepatrując liście i nie trzymając się już niewolniczo tej okolicy lasu, w którćj mi przbśzłćj środy z czerpaka się wymknął. Tyle już doświadczenia miałem, że chcąc znaleźć owad żądany, potrzeba go szukać z niechcenia i nic myśląc o nim. Nie mamże czóm myśli o nim odwieść11 Błoga myśli entomologa o skoczku, tyśto właśnie zastawiła tłum innych, dręczących mnie, człowieka! Przed temi to uciekłem w miejsca nieznane, ty przynajmniej na czas sprawiłaś, że moja ucieczka była tak skuteczną. Ciebie więc tylko uchylę, zatamuję twój bieg, jak tamują wody Prądnika, a tamten tłum wybuchnie cały swojćm naturalnem, od tylu lat utoiowanćm korytem.
I powiesiłem na ścianie naprawiony czerpak.
„Co tćżto przemoże jutro?“ rzekłem znowu do siebie. Niecierpliwiący się z moim wyjazdem mieszczanin, niezawodnie przybędzie ze Skały, bo miał chęć wyjechania w niedzielę, a ja wybieram się na PrądniK. Niedziela! trzebać być i w kościele, nawet ułożyłem się z panem M. towarzyszyć mu do Smardzewic (1). Za kim też pójdę, gdy się jutro rano zejdą u mnie chłopcy fabryczni, mieszczanin ze Skały i pan M„?“ Długo tak bilem się z myślami niżelim zasnął , ale nim zasnąłem, umyśliłem mieszczanina odprawić z oświadczeniem, że jeszcze nie wyjeżdżam z Ojcowa, a chłopców zabrawszy z sobą pójść do Smardzewic i ztam-tąd, po wysłuchaniu mszy, prosto, skierować się na Prądnik, by szukać skoczka uszatego, którego wyobrażałem sobie tak żywo, jakbym go już miał w moim zbiorze.
Następnego poranku, na tak rzęsisty i ciągły deszcz się zaniosło, że ani chłopcy, ani mieszczanin, ani pan M. ni stawili się u mnie; nikt z doliny Ojcowskiej nie-ódważył się pójść do Smardzewic: zostałem i ja w domu samotny, nie-śmiejący żadnych już nadal noirycb przedsięwzięć tworzyć w ciągu gwałtownej ulewy, która dopićro pod wieczór ustała. Byłto dzień podobny raczej do nocy, w której na to się przebudziłem, ażebym znowu zasnął.
Parafia w której Ojców, uaKży do Sm ruztwie, gdzie jest kościół wsławiony cudownym obrazem Matki Boskiej Smardzewickiej.