DIGDRUK00106533 djvu

25

den tylko król czeski “Wacław. Nowy pan Lecliii miał w tem ważną, sprawę, żeby pochwycić Łokietka: więc szukać go musiał; ale Władysław umjął.gij; wymknąć zpomiędzy skał, bo było w jego przeznaczeniach wrócić zdrowie i życie Polsce. Kiedy przeminęło niebezpieczeństwo, Kazimierz W. syn Łokietka, zbudował na skałach zamek, i przezwał to miejsce od ęstatnich wspomnień Ojcowem 'Podanie ludowe głosi, że Król odbudował tylko dawny zamek .“Sszczcbrzyców ua pamiątkę ojca. Ale prędzej- się myli to podanie, bo Łokietka byłoby łatwo szukać w zamku, gdyby ślad był, że się w tych stronach ukrywał: dlategp- prędzej przypuszczajmy, że nasz bohater Lechii chronił się wśród stalaktytów, w ogromnych pieczarach skał ojcowskich.

Nietylko Łokietek, ale i biedni ludzie nieraz doznawali nad sobą dobroczynnej, opieki skał Ojcowa,. Bardzo dawno w czasach napadów tatarskich, które nieraz aż w tę okolicę sięgały, i później w czasach najścia, Szwedów lub morowego powietrza, chroniło «ię do skał ojcowskich ubóstwo, słabość, niemoc lub bojazu, i w ustroniu cichćm przeczekiwały zle chwile. Nietylko piękność natury, ale samo powietrze.czystsze i zdrowsze, roślinność bujna, klimat bardzo umiarkową-ny, ściągały zbiegów do Ojcowa. Ztąd Gawiński pęetą XYII wieku w sielankach swoich przed dwustu laty już napisał, że

Niebo tutaj życzliwszy i po\vieti'ze,,s/.czt!i;sze,

Zdrowiu i życiu, czynią pożytki najpierwsze.

Zdaje,, że Ojców za Jagiełłów był prywatną posiadłością , w metryce koronnej albowiem czyta-liśipy pod r. l6.^;13 w czerwcu, kasztelanem sądeckim Mikołaja Ojcowskiego. Był to oczywiście dziedzic Ojcowa, tylko jakiegol Sądzilibyśmy że tego, w którym się niegdyś Łokiątek ukrywał przed Częchami, gdy o innym Ojcowie nie słychać w tych okolicach. Rodzina pierwotnych dziedziców >vygasł'ą później, takim sposobem Ojców przeszedł napsk^rb i został starostwem nie-grodowein. Ztąd z ramienia.królewskiego, siadywali zawsze na tym zamku ludzie zasłużeni w Ezplitej. Ale świadectwo o starostw* mamy już dosyć późne, bo z czasu Zygmunta III

3