88 ///. Zasady rozróżniania faktów normalnych i patologicznych
tedy do czynienia z dwiema różnymi odmianami zjawisk, które powinny być oznaczone za pomocą różnych terminów. Normalnymi nazwiemy fakty o formach najbardziej powszechnych, dając innym faktom nazwę chorobliwych lub patologicznych. Jeżeli wolno nazwać typem przeciętnym hipotetyczną istotę stworzoną poprzez zebranie w jedną całość, w coś w rodzaju abstrakcyjnej indywidualności, cech występujących najczęściej u danego gatunku wraz z ich najostrzejszymi formami, będzie można powiedzieć, iż typ normalny pokrywa się z przeciętnym, a każde odchylenie od tego wzorca zdrowia jest zjawiskiem chorobliwym. To prawda, że typ przeciętny nie da się określić z taką samą dokładnością jak typ indywidualny, ponieważ jego konstytutywne atrybuty nie są absolutnie stałe, lecz ulegają zmianom. Nie sposób jednak podać w wątpliwość możliwości jego stworzenia, gdyż jest on bezpośrednim przedmiotem nauki: pokrywa się z typem ogólnym. Tym, co bada fizjolog, są właśnie funkcje przeciętnego organizmu i socjolog postępuje tak samo. Jeśli zdołało się rozróżnić rodzaje społeczne - zajmujemy się tą kwestią dalej - można zawsze stwierdzić, jaka forma zjawiska w danym rodzaju jest najbardziej powszechna.
u przeciętnych przedstawicieli rodzaju, ale trwa ona przez całe życie dotkniętych nią osobników. Widoczne jest zresztą, iż te dwa szeregi faktów różnią się jedynie ilościowo i mają, w gruncie rzeczy, taką samą naturę. Granice między nimi są bardzo nieostre, gdyż choroba może się utrwalać, potworność zaś ulegać zmianom. Ich rozróżnienie nie może być bardziej kategoryczne niż rozróżnienie morfologii i fizjologii, ponieważ chory jest tak samo nienormalny z fizjologicznego punktu widzenia, jak nie dość rozwinięty z punktu widzenia anatomicznego.
Jak widać, fakt może być określony jako patologiczny tylko przez odniesienie go do danego rodzaju. Warunki zdrowia i choroby nie dadzą się zdefiniować in abstracto i absolutnie. Nie kwestionuje się tej zasady w biologii; nigdy nie przyszłoby nikomu do głowy, że coś, co jest normalne dla mięczaka, mogłoby być normalne również dla kręgowca. Każdy rodzaj ma swoje zdrowie, ponieważ ma właściwy sobie typ przeciętny; zdrowie najniższych rodzajów jest nie mniejsze, niż zdrowie najbardziej rozwiniętych. Ta sama zasada odnosi się do socjologii, choć jest tu często ignorowana. Trzeba wyzbyć się wciąż jeszcze zbyt rozpowszechnionego nawyku osądzania instytucji, praktyki, normy moralnej, jak gdyby były one dobre lub złe same w sobie i same przez się, dla wszystkich rodzajów społecznych jednakowo.
Skoro punkt odniesienia pozwalający stwierdzić stan zdrowia lub choroby zmienia się w zależności od rodzaju, nie musi być zawsze taki sam dla jednego rodzaju, jeżeli ten ostatni się zmienia. Tak więc, z czysto biologicznego punktu widzenia, to, co normalne dla człowieka dzikiego1, nie zawsze jest normalne dla cywilizowanego, i na odwrót. Istnieją zwłaszcza pewne zmiany, z którymi warto się liczyć, gdyż wytwarzają się regularnie u wszystkich rodzajów. Mamy na myśli zmiany zależne od wieku. Zdrowie starca to nie to samo, co zdrowie człowieka w sile wieku, podobnie jak i to ostatnie jest inne niż zdrowie dziecka. Tak samo jest ze społeczeństwami2. O fak-
Na przykład dziki, który miałby za mały przewód pokarmowy i rozwinięty system nerwowy zdrowego człowieka cywilizowanego, nie byłby zdrowy w odniesieniu do swego środowiska.
Skracamy tę część swych wywodów, gdyż na temat faktów społecznych w ogólności moglibyśmy tu jedynie powtórzyć to, co