858
jak gdy by ogień do nich przyłożono. Usunąwszy hubkę z ogniska trochę na bok, doświadczenie to nie powiedzie się nawet wtedy, gdy zwierciadła znacznie do. siebie przybliżone zostaną. Jeżeli wjednćm ognisku znajduje się kula czułego termometru, a w drugiem gorąca woda, ogrzana do 70 lub 100° C, widać też podnoszenie się temperatury, w miejscu pierwszem, sprawione promieniami ciepła, pochodzącemi z odległego miejsca drugiego. Robiąc te doświadczenia w izbie, gdzie temperatura o kilka stopni niżej zera stoi, nie trudno się przekonać, że kawałek topniejącego lodu, umieszczony w ognisku jednego zwierciadła wklęsłego, sprawia podniesienie temperatury w ognisku zwierciadła drugiego; jeżeli zaś temperatura powietrza, otaczającego obydwa zwierciadła, jest znacznie wyższa od 0°, wówczas taki kawałek lodu, w jednem ogniska ustawiony, sprawi obniżenie temperatury termoskopu w drugiem "albowiem w tym przypadku termoskop więcej ciepła promieniami utrącą, niż go od lodu promieniami otrzymuje. Jasny to dowód wzajemnej wymiany ciepła promieniami u ciał, blisko siebie zostających, i ruchomej równowagi jego. Na tern polega znaczne ziębnienie ciał, umieszczonych w ognisku wklęsłego zwierciadła metalowego, obróconego wygładzoną wklęsłością ku niebu podczas pogodnej nocy, tudzież ścinanie się lodu na wodzie ■ w płytkich naczyniach pod indyjskiem niebem pogo-driem w czasie zupełnej ciszy w atmosferze, nareszcie wymarzanie ozimin na polach naszych, niepokrytych śniegiem w zimie. Jak bowiem każde ciało, tak też ziemia wysyła ciepło promieniami w przestworze światowe. Skoro więc grunta, zasiane oziminą, są pozbawione warstwy śniegu, któraby zdołała przeszkodzić nadmiarowemu promieniowaniu ciepła, następuje wymrożenie młodych roślinek z powodu wielkiej utraty ciepła. Dlatego ogrodnicy przykrywają słomianemi matami dęlikatiiiej-_ sze rośliny w ogrodach lub na inspektach po zachodzie słońca na wiosnę, a osobliwie w jesieni, gdy się spodziewają jasnej nocy, bo wtedy ciepło daleko prędzej promieniami uchodzi, niż podczas nocy pochmurnej; gdyż chmury odgrywają rolę zasłony, odwracającej ciepło, wysyłane promieniami; napowrót ku ziemi. W cieplejszych porach roku otrzymuje ziemia od słońca we dnie daleko więcej ciepła, niż go promieniami w przestwo-