Ledwo upłynął rok trzeci (Ciesz się, ojcze, pełen chwały)
Przeszło trzysta twoich dzieci Otacza twój tron wspaniały.
Pod rządem twojego młota Wieleż to już łez otarła Ta dobroczynności cnota,
Co biednych z nędzy wydarła.
Pod rządem twojego młota Przesąd przed światłem ucieka,
Spieszy pomyślnie robota,
By dźwignąć prawa człowieka.
W święto więc twego imienia,
Jakież ci złożym ofiary ?
Chciej przyjąć czułe życzenia I przenieść nad wszystkie dary.
Wincenty Axamitowski był też za Księstwa Warszawskiego mistrzem loży poznańskiej Franęais et Polonais reunis. Ta ostatnia loża, chcąc uwieńczyć pamięć swego naczelnika, umieściła w pomieszczeniu do prac jego portret z napisem:
Za prace Twoje, Mistrzu Przewielebny,
Tu chcieli bracia mieć ten wizerunek,
Wdzięczności dowód prawdziwie podchlebny,
Bo z serc pochodzi ku Tobie szacunek.
Portret ten, reprodukowany w pracy niniejszej, znajduje się dotychczas w loży poznańskiej.
Za Królestwa Kongresowego Axamitowski zakłada lożę siedlecką Orzeł Biały Przywrócony i zostaje jej pierwszym mistrzem katedry, następnie otrzymuje godności namiestnika mistrza katedry loży warszawskiej Jedność Słowiańska, w. gościnnika i w. miecznika W. Wschodu, oraz członka Kapituły Najwyższej.
Axamitowski występował zawsze jako gorący zwolennik rytu francuskiego dawnego i przyjętego o 33 stopniach. Sam posiadał ten najwyższy stopień i chciał go wprowadzić do wolnomularstwa polskiego1.
80
St. Małachowski-Łempicki. Strącone Korony. Warszawa, str. 18 — 27, podrozdział: „Starania najdoskonalszego brata Wincentego Axamitowskiego do zaprowadzenia w wolnomularstwie polskiem rytu o 33 stopniach”.