406
O KLEJNOCIE
Sławomierz trzeci który się pisał z Szczuk od którego idą Szczuccy.
Mikołaj, wyżej pomieniony, de Krasne, stolnik ciechanowski, osadził wieś, którą nazwał Wola Krasińska w roku 1460.
W tymże roku Zalesie majętność znaczną kupił, i folwark w Łyskowie Moszakach, który fundował ecclesiae parochiali in Crasne, corarn Petro de Chotkouo episcopo plo-cen. roku 1482.
Zostawił trzech synów:
Jana, który byl duchowną osobą.
Jakóba, który Matyaszowi królowi węgierskiemu w czarnem wojsku służył.
Andrzeja, który wWołoszech na Bukowinie zabit, będąc z ludźmi Konrada ksią-żęcia mazoweckiego w roku 1497.
Ten Andrzej z Krasnego zAIexandrą Zdzierzgowską, ciotką Mikołaja arcybiskupa gnieźnieńskiego, zostawił Mikołaja kanonika włocławskiego, i Jana, który był stolnikiem ciechanowskim. Tenże Jan z Katarzyną zMniszewa murowanego, z domu Lubicz, zostawił to potomstwo. Naprzód;
Franciszka biskupa krakowskiego, książę siewierskie, który się urodził w roku 1525. Potem przychodząc do lat, był posłań do Niemiec od ojca, naprzód się w Gierlicy trimales artes nauczył, a tam ztąd do Witembergu jechał, gdzie Philippum Melanctonem słuchał, wszakoż za radą Mikołaja Dzierzgowskiego arcybiskupa ztamtąd był prędko rewokowan, aby się nie zaraził wiarą nową, którą tam był natenczas Marcin Luter rozszerzać począł. Potem był dan do akademii krakowskiej, kędy przez kilka lat nauką się bawił, mając dobre początki do Włoch potem jechał, tam się przez kilka lat prawa cesarskiego i papieskiego uczył. Potem z Włoch był wezwań od Dzierzgowskiego arcybiskupa po winnego swego; u tegoż był sekretarzem, gnieźnieńską i łowicką kanonią, aż i ardziekanią kaliską otrzymał. Był potem posłań od wszystkiego duchowieńsstwa w poselstwie ad Paulurn IV Carapham pontificem romanum, u którego po dwa razy posłem będąc, wszystko podług woli i żądania duchowieństwa sprawił. Po śmierci Dzierzgowskiego, dla godności, nie podlejszą łaskę znał Jana Przerębskiego, który po Dzierzgowskim był arcybiskupem, i za tegoż radą udał się do dworu, a na ten czas Zygmunt August panował, od którego zaraz był posłań do Maxymiliana cesarza rzymskiego w poselstwie, kędy mieszkając kilka czasów, to co mu zlecono, cum dignitate regis odprawował.
Tamże na ten czas był posłem in eodem negotio Stefan Batory de Szomłaj, od Jana Zygmunta królewica węgierskiego, z którym ten Krasiński wielką przyjaźń wiódł, jako poseł od powinnego pana jego, bo to siestrzeniec rodzony Zygmunta Augusta króla polskiego był Jan Zygmunt królewic od Izabelle siostry.
Tamże na ten czas ten Stefan Batory, krom żadnej winności, contra jus gentium, z rozkazania cesarskiego był zatrzymań in custodia w Wiedniu, wszakoż in honesta, do którego żadnemu chodzić nie dopuszczano, oprócz posła króla polskiego Krasińskiego Franciszka, który wielkie staranie a pilne u króla pana swego przez listy, jako też ustnie u cesarza około wyswobodzenia jego czynił, co sam skutek okazał, gdy go na sejmie presz-burskim w Węgrzech za staraniem jego wolnym uczyniono.