B. Nimuftko, Ktztakeme szftoOie, Warszawa 2007. ISBN 9?8-8i««07.11 -8.1 by WAll' 2iXi7
Grupy zdrowe uhort 241
wszyscy uczestnicy dyskusji powinni być równouprawnieni, jednak sam fakt wyodrębnienia grup powoduje, że przyszłe zespoły już na pierwszym etapie zaczynają działać jako grupy interesu, zaczynają walczyć o prestiż. Ważne jest, żeby z danej grupy jak najwięcej głosów zostało zgłoszonych i uznanych za błyskotliwe przez nauczyciela. (...) Patologia polega więc na tym, że pomysłów nie ocenia się merytorycznie, ale pod kątem zdobycia prestiżu. Grupie nie zależy tak bardzo na wysokiej jakości własnych dokonań, ale na ich obronie”.
Ostry podział na „swoich" i „obcych” prowadzi do stereotypów, czyli do uproszczonych i wyjaskrawionych obrazów zbiorowości, których wszyscy reprezentanci mają rzekomo wspólną, zwykle negatywną cechę, jak przebiegłość, zachłanność, złośliwość. Stereotypy są „patologią świadomości społecznej" (Sztompka, 2002, s. 300-303), formą uprzedzeń, utrudniających wymianę kulturalną i uzasadniających agresję (Aronson, 1987, r. 6). Ich pojawianie się w szkole, zarówno w materiale przedmiotowym (negatywne wizerunki innych narodów), jak i w organizacji pracy uczniów (szowinizm grupowy) jest głęboko szkodliwe.
Nietolerancja i agresja mogą mieć przyczynę w podkulturowej odmienności uczniów, odrzucających humanistyczne i intelektualne walory wykształcenia na rzecz kultu siły, „twardości" i sprytu. Taki wybór wartości sprzyja przygotowaniu uczniów do zawodów określanych kiedyś jako „fizyczne” (Feinberg i Soltis, 2000, s. 61-64), ale zamyka im drogę do wyższych kwalifikacji i do awansu społecznego.
Nauczyciel poznaje grupy koleżeńskie uczniów, stosując kształcenie grupowe. Jego wpływ na przebieg zjawisk w tych grupach jest tym większy, im większą wiedzą o nich dysponuje. W optymistycznej wersji pedagogicznej podstawowych teorii socjologicznych każda grupa przechodzi cztery stadia (Arends, 1994, s. 142; Mikina i Zając, 2006, s. 37):
1. Formowanie. Uczniowie obserwują się wzajemnie i próbują pokazać swoją wartość dla wspólnego działania.
2. Burza. Rozwija się walka o władzę i pozycję w grupie, a także o jej znaczenie wobec nauczyciela. Kształtuje się charakter działania i struktura grupy.
3. Normowanie. Grupa uzyskuje spójność potrzebną do skutecznego działania. Członkowie grupy czerpią satysfakcję z wyników tego działania.
4. Weryfikacja. Pojawia się refleksja nad osiągnięciami grupy i zmęczenie pracą. Grupa szuka nowych celów i sposobów działania.
W tym cyklu patologia jest stadium przejściowym, „dziecięcą chorobą" rozwojową lub wyczerpaniem się możliwości działania pozytywnego. Nauczyciel, który to przewiduje, może złu zaradzić lub przynajmniej je ograniczyć przez odpowiedni dobór zadań dla grupy.
Grupa potrzebna jest uczniom jako wsparcie emocjonalne i jako źródło wzorów wykonywania czynności. Grupę wsparcia stanowi kilkoro uczniów
B, Nirrmrtio, Ktzcalirrm atcine. VC'ar,rawj 20O~. ISBN B78-8ł.«K0?.l1 -8. < b, WAlP2007
242 Rozdział 8 Kształcenie ^upowe
pozostających w stałym kontakcie (miejsca w izbic szkolnej, bliskość zamieszkania, łączność telefoniczna) i, co bardzo pożądane, wykonujących stałe zadania organizacyjne w klasie (Harmin, 2004, s. 108-109). Wspólna odpowiedzialność daje członkom grupy poczucie wartości i jedności oraz skłania do udzielania sobie wzajemnej pomocy.
Koleżeńska pomoc jest formą podtrzymywania na duchu. Każdy uczeń przeżywa wzloty i upadki nastroju oraz motywacji do uczenia się. Jak stwierdza Robert Franken (2005, s. 236), „osoba doznająca pozytywnych emocji prawdopodobnie wkrótce doświadczy przypływu negatywnych emocji. Dzieje się również odwrotnie: po okresie wzrostu negatywnych emocji na ogół następuje przypływ emocji pozytywnych. (...) Proces ten jest dość powolny i bezładny". Tę huśtawkę uczuć, męczącą i dezorganizującą działanie, łagodzi bliska obecność innej osoby, o innym nastroju i innym sposobie reagowania na okoliczności.
Mała zdrowa grupa, w szczególności para przyjaciół, też podlega falowaniu nastroju i motywacji, a więc występują w niej konflikty. Bardziej stabilne emocjonalnie są większe grupy, ale ich wpływ na zachowanie jednostki jest mniejszy. „Mniejsze grupy są bardziej spersonalizowane, ale mniej stabilne; większe grupy są mniej spersonalizowane, ale bardziej stabilne. Optymalna wielkość grupy zależy od jej natury i podejmowanych przez nią działań" - stwierdza socjolog Norman Goodman (1997, s. 74).
Kształcenie grupowe ma podstawę psychologiczną w teorii społecznego uczenia się, czyli uczenia się przez modelowanie zachowań według wzorów uzyskiwanych w grupie społecznej. Autorem tej teorii jest amerykański psycholog Albert Bandura (1976). Według niego „zachowanie, czynniki osobowe oraz środowiskowe determinują się nawzajem" (1997, s. 133), co znaczy, że wpływ społeczny, rozumiany jako zmiana zachowania jednostek ze względu na obecność, a nawet tylko istnienie innych ludzi, jest wszechobecny. Z kolei każde obserwo-walnc zachowanie człowieka jest cząstką wpływu na innych.
Następcy Bandury przeprowadzili wiele badań na temat (1) wzajemnej obserwacji członków grupy, (2) naśladowania zachowań wartościowanych dodatnio, (3) wypróbowywania tych zachowań we własnym działaniu, (4) oceny skuteczności tych zachowań. Ponieważ ocena skuteczności zachowania polega w znacznej mierze na obserwacji reakcji innych członków grupy na to zachowanie, cykl wpływu w ten sposób się zamyka.
Powiedzenie „z kim przestajesz, takim się stajesz" dotyczy zjawiska wzorowania się w grupie, ale - zdaniem Bandury - ten proces nie przebiega automatycznie,