ne uczucie niepokoju i obaw, staje się częstym problemem emocjonalnym człowieka starszego. Jest to niezwykle ważny problem, gdyż - jak twierdzi M. Susułowska - lęk wraz z wiekiem nie zmniejsza się, lecz rośnie. Stany lękowe może wywołać osamotnienie, depresja, demencja, choroby fizyczne. Często osoba starsza nie potrafi wskazać bezpośredniej przyczyny lęku. W okresie starości może wystąpić tzw. autohomofobia, czyli mówiąc słowami S. Kowalika „lęk przed samym sobą jako osobą wkraczającą w fazę starości”. Skutki obaw i lęków w fazie starości pojawiają się zarówno w sferze psychicznej (przynoszą subiektywne przeżycia cierpienia), jak i fizycznej (skarżą się na trudności z połykaniem, duszności, kołatanie serca itp.), a nawet w społecznej (zakłócają funkcjonowanie społeczne). Jeśli lęk występuje zbyt często lub zbyt intensywnie, może prowadzić do choroby psychicznej. Najczęściej ludzie starsi przejawiają lęk biologiczny (związany z pogarszającym się funkcjonowaniem zmysłów i obniżającym się stanem zdrowia), lęk przed chorobą (głównie taką, która uzależnia od opieki innych ludzi), lęk przed samotnością i śmiercią. Jednak należy podkreślić, że poziom lęku przed śmiercią u osób starszych jest niższy niż u ludzi młodszych. Duży niepokój o swoje życie może wywołać u ludzi w starszym wieku m.in. ciężka choroba lub śmierć kogoś bliskiego. Pojawia się wtedy zazwyczaj potrzeba dyskusji o życiu i o śmierci. W Polsce osoby starsze obawiają się przede wszystkim choroby, biedy i braku pieniędzy na leczenie, a także czują się zagrożone przestępczością100.
Z reguły ludzie starsi myślą o śmierci częściej niż osoby w innym wieku, traktują ją jako zjawisko nieuniknione i stopniowo oswajają się z myślą o niej. Ich trudności wiążą się zaś z problemem uświadamiania sobie nadchodzącej śmierci. Śmierć staje się wszechobecna (umierają przyjaciele, sąsiedzi, członkowie rodziny), co przypomina osobom starszym, że nie zostało im już wiele czasu na życie. Może wówczas rodzić się chęć wypełnienia go w sposób bardziej intensywny niż dotychczas, stąd ludzie starsi mogą stać się bardziej zniecierpliwieni, chcą rozwiązać wiele spraw jak najszybciej. Taka postawa może powodować liczne konflikty z otoczeniem i brak zrozumienia intencji człowieka starszego ze strony bliskich. Uświadomienie nadchodzącej śmierci łączy się często z przyjęciem refleksyjnej postawy wobec życia, co przejawia się w pogłębianiu zainteresowań filozoficznych i religijnych
1110 N. Coni, W. Davison, S. Webster, dz. cyt., s. 92; L. Frąckiewicz, B. Żakowska-Wnehelko, dz. cyt., s. 12; G. Garrett, dz. cyt., s. 151; S. Kowalik, Wspomaganie rozwoju w procesie starzenia się. W: Wspomaganie rozwoju. Psychostymulacja i psychokorekcja. T. 2. Pod red. B. Kai. Bydgoszcz 2000, s. 74; O. Kossowski, O psychice..., s. 2-3; G. Łój, Poczucie kontroli a poziom lęku u ludzi starszych. W: Problemy społeczne, pomoc społeczna, praca socjalna. Wymiar polski i europejski. Pod red. J. Krzyszkowskiego i R. Majera. Częstocho-wu 2004, s. 92; Obawy i niepokoje Polaków. Komunikat z badań CBOS. Warszawa 1998, nr 41/98, s. 18-19; B. M. Puchalska, Lęki i niepokoje ludzi starszych. W: Encyklopedia seniora..., s. 88, 96; W. Reichmann, Nie da się oszukać starości..., s. 56-57; M. Susułowska, Psychologia..., s. 189, 194; tejże, Psychologiczne problemy..., s. 71.
om/, w dokonywaniu bilansu własnego życia (czyli subiektywnej retrospek-cI i osiągnięć życiowych). Człowiek starszy pragnie bowiem w obliczu nad-cllodzącej śmierci uświadomić sobie sens własnego życia, by ograniczyć lęk przed tym, co ma nastąpić. Podsumowuje swoje osiągnięcia, porażki, docięli n ich przyczyn. Jeśli może odwołać się do swoich osiągnięć i odczuwa satysfakcję z dobrze przeżytego życia, to zazwyczaj osiąga zadowolenie, jeśli natomiast żałuje utraconych szans i przypomina sobie tylko porażki, to ma poczucie niezadowolenia i zgorzknienia, popada w nastroje przygnębienia. Dodatni bilans życiowy sprzyja dobremu samopoczuciu zdrowotnemu i przystosowaniu się do starości1.
Ważnym problemem emocjonalnym człowieka starszego jest poczucie osamotnienia2, które omówiono oddzielnie wraz z samotnością jako kolejną grupę problemów człowieka starszego.
Ważnym problemem ludzi starszych jest problem samotności i osamotnienia. Liczba osób samotnych wzrasta bowiem w miarę postępującego wieka. Słowa „samotność” i „osamotnienie” uważane są potocznie za synonimy, natomiast w języku naukowym wyraźnie się je rozróżnia. Jan Szczepański termin „samotność” interpretuje jako obcowanie z samym sobą połączone /, interesowaniem się wyłącznie swoimi sprawami, natomiast „osamotnienie” jako brak kontaktu z innymi i samym sobą. J. Piotrowski ujmuje samotność jako stan fizyczny, a osamotnienie jako stan społeczny. Z tych dwóch a tanów bardziej dotkliwe (przykre) jest osamotnienie, gdyż mówi się o nim jako o życiu poza zespołem ludzkim, poza sprawami ludzkimi i poza środowiskiem, jako o stanie zawierającym poczucie utraty i braku ważnych osób i sytuacji, jako o „nieobecności lub dostrzegalnym braku satysfakcjonujących związków społecznych z towarzyszącymi im objawami psychologicznego stresu (J. Young)”. W. Pędich zaliczył poczucie osamotnienia do jednego /. rodzajów samotności człowieka starszego. Przyjmując kryterium treści, autor wyróżnił samotność cywilną (niezamężni, rozwiedzeni, owdowiali, bezdzietni), samotność mieszkaniową (samodzielne zamieszkanie bez innych osób), samotność socjalną (brak kontaktów z rodziną, sąsiadami, środowiskiem), samotność subiektywną (poczucie osamotnienia, nawet mimo wspólnego mieszkania z rodziną). Natomiast Róża Pawłowska podkreśla, iż samotność może przejawiać się w trzech sferach, tj. sferze społecznej, psychicznej
103
D. B. Bromley, Psychologia..., s. 91; L. Frąckiewicz, B. Żakowska-Wachelko, <Iz. cyt., s. 23; G. Garrett, dz. cyt., s. 151; S. Kowalik, Pedagogiczne problemy..., s. 286; Z 1’ietrasiński, Rozwój ludzi dorosłych..., s. 116.
M. Susułowska, za: A. Tabaczkiewicz, Problemy starości..., s. 113.