go florena. Obniżenie należności może wiązać się z wyludnieniem i zubożeniem spowodowanym przez wspomniane już wyżej kataklizmy (wojny z Kozakami; Szwedami i morową zarazę z lat .1652-53). Stawka ta utrzymała się jeszcze za rządów króla Michała Wiśniowieckiego, gdy podatek od zarobkowania na dudach ustalono na jeden złoty. Stanowi o tym Subsidium Reipublicac generalis amtributionis, od Stanów Koronnych na Sey-mie Walnym Warszawskim in mino 1673 uchwalone.
Ludzie lóźni także a domo absęnles, tako furmani, sitarze, fliśnicy, mularze, kpiarze, deśle, mistatnlcy, skrzypkowie, cymbalistowie, dudowie, y insza wicyska muzyka, hultaie, tak męszczyzna, łąko y białogłowy prouenłi, ieśli kwitu od U-rzędow, abo panów swoich nie pokażą, do oddania takowego subsidium po złotemu iednemu według pomiarkowania per Cffida locorum słringimaig (Ohryzko 1860,5:1001.
Rejestr poborowy z województwa krakowskiego z roku 1680 (Inglót 1959) wykazuje jednolitą we wszystkich miejscowościach opłatę w wysokości 36 florenów, dwukrotnie przewyższającą podatki rzemieślników (18 florenów).
Warto zwrócić uwagę, że uniwersał podatkowy z ostatniej ćwierci XVI wieku spośród grupy zawodowej muzyków wymienia tylko dudziarzy, podczas gdy w dokumencie prawie sto lat późniejszym mówi się także o skrzypkach, cymbalistach i „inszej wiejskiej muzyce". Może to świadczyć o zwiększeniu się w tym czasie liczby muzyków grających na tych innych instrumentach. Dudziarze płacili podatki jeszcze w drugiej połowie XVIII wieku (Chybiński 1924: 83). Jak sądzi Stanisław Nyrkowski (1977: 21), fakt ten spowodował, że dopiero po upadku,pierwszej Rzeczypospolitej na dudach zaczęli też grać na ziemiach polskich wędrowni dziadowie (przedtem ich instrumentem była lira korbowa, a na Ukrainie i Białorusi także kobza i bandura).
Na podstawie wysokości podatku Józef Putek wnioskuje o zarobkach, statusie społecznym, zawodowstwie, a nawet pochodzeniu staropolskich dudziarzy:
Prawdopodobnie dudziarz bywał czynszownikiem, zawód bowiem grajka nie dałby się pogodzić z obowiązkiem pracy „na pańskiem". Względna wolność osobista, jak również okoliczność, że dudziarze byli grajkami posiadającymi faktyczny monopol zarobkowania na terenie pewnych wsi i miast, czyniła ich zawód popłatnym, tern też tłómaczy się nakładanie na dudziarzy dosyć znacznego podatku państwowego i przenoszenie się ich z gór na cały teren Polski [Putek 1938:208).
O dobrych zarobkach dudziarzy na obszarach karpackich przekonany jest też Teofil Wałach. Ludność pochodzenia wołoskiego, zgodnie z tzw. prawem wołoskim, oddawała tam na ogół czynsz w naturze. Do wyjątków należeli dudziarze:
W lanckorońskim, suskim, na Podhalu i na Orawie Wołosi oddają jako czynsz 1 wieprza od 20, popręg koński lub 10 groszy od wołu, co 20 baran od setki, co roku 3 grosze ód owcy i 1 /10 florena od stada plus 1 gunia, 3 grudy sera z hali i je-
266 Miejsce wmółeczeństwic