272 1)1 i lOMKilA I | Y( /NA
Ogólnie powiedzieć można, żc czasy nowożytne charakteryzują się coraz wyraźniejszym i coraz szerszym odejściem filozofii moralności od idei prawa naturalnego Zjaw isko to idzie w parze zc stałym od XVII w. wzrostem tendencji relatywistycznych w etyce. Empirystycznc kierunki w etyce, zwłaszcza roz-powszcchniony w XVIII w. utylitaryzm, imperatywny charakter zasad moralnych wiązały z postulatem obowiązku realizacji odpowiedniej wartości, np. maksymalizacji dobra we wszcchświecie. W konsekwencji imperatyw ten stawał się czynnikiem równic zmiennym, jak i wartość, do której się odnosił. Pewną przeciwwagę dla rosnących w pływów etyki negującej istnienie prawa naniral-nego i jego miejsce w ramach porządku moralnego stanowiła filozofia Kanta. Kant pojmował prawo naturalne jako niezmienną podstawę moralności, ale oczywiście nadal mu sens zgodny z centralną ideą swojego systemu etycznego, umieszczając to prawo w noumcnalncj sferze świadomości ludzkiego indywiduum Przyjmując takie założenie zakres prawa pozytywnego musiał ograniczyć do zewnętrznej sfery stosunków człowieka wzglądem innych ludzi. Tomi-styczna koncepcja prawa naturalnego pod koniec XVIII w. straciła prawie zupełnie znaczenie w święcie filozofii moralności.
Nieco inaczej kształtowała się sytuacja na gruncie filozofii prawa. W XVI w i na progu w. XVII tomistyczną koncepcję prawa reprezentowali dwaj wybitni filozofowie: F. Vitoria OP oraz F. Suarez SJ. leli zasługą było zapoczątkowanie teorii tzw. prawa narodów. Dzięki nim do końca XVIII w. dominującą pozycję w filozofii prawa zajmowała nadal koncepcja prawa naturalnego. Jednakowoż filozoficzna treść tego pojęcia uległa z czasem bardzo głębokim przemianom Wspomniany już Grotius uznawał wprawdzie zw iązek między prawem naturalnym a moralnością dzięki przyjęciu zależności tego prawa od prawa Bożego, mirr.o to jednak treść zasad prawa naturalnego opierał juz na umów ic społecznej. W w. XVIII zapanowały niepodzielnie racjonalistyczne kierunki prawa naturalnego. Zaprzeczyły one wszelkiej zależności praw a od porządku transcendentnego pojmując je jako kategorię powszechnych i stałych tendencji natury ludzkiej, która jest wspólna w szystkim ludziom i u wszystkich taka sama.
Wick XIX stanowi osobny rozdział w historii teorii prawa moralnego. Na gruncie filozofii moralności zaznaczył się dalszy wzrost wpływów tendencji do wyeliminowania idei praw a naturalnego z obszaru etyki i przyjęcia jedynie relatyw nych norm moralnych W tym kierunku między innymi poszedł historycyzm etyczny reprezentowany przede wszystkim przez materializm marksistowski, ewolucjonizm Spencera i Nietzschego Idea praw a naturalnego nie znalazła uznania nawet u takich przedstawicieli etyki obiektywnej i absolutnej. jak np. Lotzc czy ncokantyści. ograniczających zakres moralności wytącznic do świata w artości Po stronic prawa naturalnego jako integralnego składnika moralności i podsmwy dla prawa pozytywnego opowiedziała się w tym okresie tylko odradzająca się powoli etyka chrześcijańska w typo-wiej swojej postaci etyki tomistyczncj. Powrotną drogę do XIX-wiccznej filozofii moralności torował jej wc Włoszech I Ihparclli SJ, w Nicrm zc« i V ( athrein SI, w Polsce zaś M. Morawski SJ.
Prawdziwy przewrót natomiast dokonał sic w filozofii prawa. Iz.w nie miccka szkoła historyczna (historische Rechtsschule) głosiła, żc wszelkie prawo bierze początek z ducha narodu (\'olksgeist) i dlatego podlega ono ci i dej ewolucji. Do jej najwybitniejszych zwolenników zaliczają sic von Savi-gny, Stalli i Puchła. W równie radykalny sposób przeciwstawił sic teorii pr.i wa naturalnego tzw. pozytywizm prawny kierunek panujący niemal w szcch-władnie na terenie prawa w II połowie XIX w. W osobach takich przedstawicieli, jak np. Jcllinck czy R. von Ihcring, przyjmow ał za fundamentalną /asa tle. ze nic ma innego prawa we właściwym tego słowa znaczeniu, jak tylko prawo pozytywne ustanowione przez odpowiedniego prawodawcę i skodyfi-kowane. Nie brak wszakże wśród zwolenników pozytywizmu prawnego, zwłaszcza w chwili obecnej, teoretyków, którzy uznają istnienie jakichś nadrzędnych, ogólnych ideałów etycznych. Mimo to odmawiają im charakteru ściśle imperatywnego, szczególnie w odniesieniu do prawodawczych organów władzy państwowej.
Dopiero pod koniec XIX w. i w pierwszych lalach XX w. wystąpiły pierw sze przejawy reakcji teoretyków prawa przeciwko przemożnym podówczas wpływom pozytywizmu prawnego. Przybrały one postać nawTOtu do idei praw a naturalnego. Ruch ten w historii doktryn prawniczych zwie się „pierwszym odrodzeniem" prawa naturalnego.
W lek XX i czasy obecne Sytuacja w w. XX przedstawia się bardzo podob nie do sytuacji wieku poprzedniego. Na gruncie filozofii moralności dużą żywotność wykazują kierunki etyczne, odrzucające istnienie naturalnego ładu moralnego. Zaliczyć do nich należy przede wszystkim socjologizm Durklic ima Jego zdaniem prawo jest wytworem tzw. świadomości zbiorowej społeczeństwa i dlatego jest zmienne w zależności od praw rozwojowych spółce/cii siwa. Obcą koncepcji prawa naturalnego jest Brytyjska Szkoła Etyczna; nic w łączył jej w swój system etyczny ani Bergson, ani tym bardziej M. Schclcr IX) zagorzałych przeciwników teorii prawa naturalnego należą również współ czesne kierunki etyczne, przede wszystkim neopozytywizm i emotywizm, etyka analityczna oraz egzystcncjalizm. Obrońcami teorii moralnego prawa natu ralnego w omawianym okresie są niemal wyłącznie przedstawiciele etyki chrzęść ijańskicj. Na wzmiankę zasługują nazwiska przynajmniej najwybitniejszych autorów w osobie J. Maritaina, L. Gilsona, J. Messnera czy A. F. Utza.
Przejdźmy na teren filozofii prawa W latach międzywojennych u trzy mywał się względny stan równowagi pomiędzy zwolennikami pozytywi /.mu prawnego oraz zwolennikami prawa naturalnego Dopiero po II wojnie św iatowej i pod wpływem jej dośw iadczeń wzmogło się ogromnie zainteresowanie koncepcją prawa naturalnego, czego następstwem jest „drugie odrodzenie prawa naturalnego", polegające na recepcji tej teorii przez li»z iic bardzo kierunki filozofii prawa ( luk więc koncepcja ta cieszy się d/is
v* ci>ki ogólne) IK