81
4.1. Turystyka przyrodnicza jako integralna część turystyki zrównoważonej
nym stopniu obniżają walory estetyczne krajobrazu, ale mogą być przyczyną znaczących zanieczyszczeń wód i gleb oraz szkodzić zwierzętom (zmiana składu diety, mechaniczne uszkodzenia ciała). Z miejscami silnej koncentracji ruchu turystycznego związane są wszystkie typowe dla dużych skupisk ludzkich negatywne oddziaływania na środowisko przyrodnicze: nadmierny hałas, zanieczyszczenie powietrza nadmiarem spalin, problemy wodno-ściekowe oraz zabudowa niespełniająca wymogów estetycznych. Zanieczyszczenia wód mogą być spowodowane zarówno przez nieodpowiednio wyposażoną bazę hotelową, środki transportu, ale również samych turystów. O stopniu ich wpływu
Tatry są bardzo niewielkimi pod względem zajmowanego obszaru górami o bardzo rozwiniętym ruchu turystycznym, więc interakcje zwierząt z turystami wydają się niemożliwe do uniknięcia. Jedną z obserwowanych w Tatrzańskim Parku Narodowym form przekształceń fauny jest jej synantropizacja, czyli trwała zmiana zachowań pokarmowych, powodująca uzależnienie od człowieka. Podsumowania stanu fauny tatrzańskiej dokonał w swojej pracy M. Brennek [2003]. Najłatwiej synantropizują się niedźwiedzie i lisy. Do tatrzańskich legend zalicza się historia niedźwiedzicy Magdy, która w 2 połowie lat 80. XX w. regularnie przebywała w rejonie schroniska w Roztoce i często była dokarmiana przez turystów. Kiedy niedźwiedzica urodziła młode, rosnące zapotrzebowanie na pokarm sprawiło, że niedźwiedzie zaczęły włamywać się do śmietników i magazynów z żywnością oraz niszczyć samochody. W1991 r. zwierzę wraz z małymi odłowiono i wywieziono do wrocławskiego zoo, gdzie nieprzystosowana do nowych warunków Magda szybko zdechła. W 2003 r. w rejonie schronisk tatrzańskich na terenie Polski przebywały 4 niedźwiedzie wykazujące oznaki synantropizacji. Badania odchodów zwierzęcia przebywającego w rejonie Morskiego Oka wykazały obecność licznych opakowań po batonach. W 2000 r. niedźwiedź włamał się do magazynu schroniska w Dolinie Pięciu Stawów Polskich i wyniósł stamtąd pojemniki z coca-colą. W celu przeciwdziałania synantropizacji, ale również dla bezpieczeństwa ludzi, budynki znajdujące się w rejonie występowania niedźwiedzi mają założone zabezpieczenia elektryczne. Zwierzęta odstrasza się również za pomocą gumowych kul.
Dużym problemem jest także synantropizacja lisów. W polskiej części Tatr „żebrzące” o pokarm zwierzęta można spotkać w dolinach Kościeliskiej i Chochołowskiej oraz na szlakach do Doliny Gąsienicowej i do Doliny Pięciu Stawów Polskich. Synantropizacji ulegają również ptaki. W rejonie schroniska przy Morskim Oku orzechówki wykradają odpadki z koszy na śmieci. Strachu przed ludźmi nie okazują również żerujące między turystami płochacze halne. Wiele gatunków nie uzależniło się od człowieka, ale wydaje się aklimatyzować w warunkach silnej antropopresji. Pluszcze w Dolinie Kościeliskiej wyzbyły się lęku przed człowiekiem, mniejszą płochliwość wykazują również kozice. Świstaki zakładają kolonie w bardzo ruchliwych miejscach. Ze względu na nasilony ruch turystów obserwuje się zmiany rytmu aktywności zwierząt.
Opracowano na podstawie: M. Brennek [2003]