Formowanie się i krystalizacja układów statusów 137
jakie świadczy ona jako członek tej grupy. Członkowie grupy lub quasi-grupowego układu poczynają ujawniać oczekiwania dotyczące zarówno działania własnego, jak też działania każdego innego członka. W wyniku opisanych wyżej procesów krys-talizowania się łych oczekiwań powstają bardziej spetryfikowane poziomy oczekiwań, które z kolei stają się podstawą zróżnicowania statusów poszczególnych osobników. Im wyższy lub bardziej pozytywny poziom oczekiwań co do działania danej osoby, tym bardziej prawdopodobne, że osoba ta, po pierwsze, będzie miała większą sposobność do działania, które może się przyczynić do zrealizowania zadania grupowego; po drugie, tym bardziej prawdopodobne, że osoba ta otrzyma pozytywne oceny za te działania; po trzecie, tym bardziej prawdopodobne, że będzie ona zdolna do wywierania wpływu na decyzje grupowe. Natomiast prawdopodobieństwo, że osoba ta zaakceptuje wpływ innych, ulega radykalnemu zmniejszeniu. Oczywiście wszystkie te właściwości są pochodną danego statusu, poziomu oczekiwań oraz innych strukturalnych determinant. Oczekiwania co do działania, które są czynnikiem strukturalnym, a więc obiektywnym, determinują obserwowalne różnice zakresu władzy, prestiżu itd. lub mówiąc ogólniej - statusu. Ten ostatni natomiast jest bezpośrednią funkcją rangi oczekiwań co do działania danego osobnika w grupie. Ridgeway (1984, s. 61-62) zwraca uwagę, że oczekiwania i poziomy oczekiwań odnoszą się do wyinferowanych możliwości jednostki, nie zaś do jej rzeczywistych zdolności. Zatem rozmieszczanie statusów, krystalizacja stratyfikacji itd. są generalnie rzecz biorąc procesami kooperacji. Poziomy oczekiwań ulegają krystalizacji, stratyfikacja statusów zaś petryfikacji bez jakiegokolwiek wyraźnego konfliktu.
Z powyższego opisu wynika, że status i stratyfikacje statusów rodzą się dzięki kooperacji i zgodzie społecznej, nie zaś na skutek podstawowego konfliktu władzy, który nie ma jakiegokolwiek bezpośredniego związku z wymogami zadania. Czy jednakże ta druga strona statusu nie ma także znaczenia? Jeśli bowiem - zapytuje Cecilia Ridgeway - oba te punkty widzenia wchodzą w grę, to jaki jest pomiędzy nimi związek oraz co determinuje dominację jednego z nich?
4.3.2. Aspekt dominacji w procesie tworzenia stratyfikacji statusów. Najsłabszym punktem powyższego obrazu procesów krystalizacji stratyfikacji statusów jest przekonanie o racjonalności procesów grupowych. Wprawdzie nie jest to racjonalność merytokratyczna, albowiem poziomy oczekiwań odnoszą się nie do rzeczywistych, a jedynie do wyinferowanych zdolności jednostki, niemniej zarówno poziomy oczekiwań, jak i późniejsze stratyfikacje statusów są - zdaniem niektórych autorów - wytworem złożonych procesów kognitywnych (Ridgeway, 1984, s. 66). Sugeruje się, po pierwsze, że konflikt z całą pewnością występuje w procesach krystalizagi stratyfikacji statusów. Procesy te prowadzą do powstania złożonych układów hierarchicznych charakteryzujących początkowo quasi-grupy, a potem także całe grupy, a więc rodzą one nierówności władzy i prestiżu. Ponadto procesy takie muszą rodzić konflikty i walkę o władzę i dominację, wobec tego jest nieprawdopodobne, aby przebiegały płynnie i gładko. Lee oraz Ofshe twierdzą na przykład, że gdy zadanie grupy staje się niewyraźne (jak pamiętamy, zadanie jest głównym czynnikiem pobudzającym szerokie charakterystyki statusu), osłabieniu ulega mechanizm strukturalny prowa-