26450 IMGV66 (3)

26450 IMGV66 (3)



112 WACŁAW BERENT

_O!... O!... — wszczęły się szemrania przy stole.

—    Jest tu człowiek małoduszny, co drwić z siebie nie potrafi! — huknął Muller i uderzył pięścią w stół, aż się kieliszki zatrzęsły.

—    Bądźcie mi bardziej szczerzy! — prosił Hertenstein. — Wszak wy wszyscy, ilu was tu jest, piszecie po nocach na wyścigi paszkwile na swych przyjaciół i swe otoczenie. Taką jest dziwna psychologia amiłie de bohime1 2.

Niezmordowany Muller zanucił powtórnie:

Tak, tak, tak,

W tym cały sztuki smak!

—    Panowie — huczał już von Hertenstein na całą kawiarnię — oto znalazł się między nami przypadkowo słynny autor Przeznaczenia. „Nasz!” krzyczmy, choćby on w każdym słowie swoim był zaprzeczeniem wszystkiego, czego my byśmy pragnęli; „nasz!” krzyczmy tym głośniej, im większą będzie jego popularność. Bo wszak on nasz byt usprawiedliwia ^7. Sztuka jest, prócz dla tych, którzy się dla niej rodzą, jeszcze tylko dla próżniaków, z których potem traf, kobieta, redaktor wyławiają tak zwane talenty, zaś policja, przytułki i szpitale — tak zwane męty...

—    Silentium! — uderzeniem kułaka w stół zgłuszył Muller szemrania.

—    ...Panowie, przed nami stoi — źle mówię! — przed nami siedzi człowiek, któremu słuszna pycha wzdyma krawat i rozpiera kamizelkę... W porę przynoszą szampan! Autorowi Przeznaczenia nie dość widzieć nas trzeźwymi, on chce nas upić: podobnie jak kazałby nas pławić w kałuży, gdyby to było w jego mocy — nas, mierzwę swego życia3,

nas, cośmy go swoim bólem wykarmili, pierwsi odgadli, pierwsi odczuli!...

Zaszurano krzesłami.

Turkuł zerwał się dopiero teraz na równe nogi. W długim aż po stopy tużurku, ze wzdętym krawatem, z wypiekami, co w jednej chwili wytrysły mu na policzkach — wyglądał jak indor gotowy do ataku.

—    Precz z tym winem! — wrzeszczał tymczasem malarz.

—    Cicho, Pawluk! — ty stokroć brutalniej rozkoszować się nami będziesz za lat dziesięć. I więcej takich znalazłoby się tutaj. Ten człowiek — Hertenstein z niezmąconym spokojem wskazał na Turkuła — ten człowiek może mnie odpychać jak zimny metal, a jednak — on jest dla sztuki stworzony! Zapytajcie się waszej zawiści, ona jest najszczerszym głosem artystycznego sumienia.

Turkuł osunął się z powrotem na kanapę i ze wzgardą odrzucił od siebie niedopałek papierosa.

—    ...Zapytajcie go, ile on uczuć przemóc, przesilić, zniewolić w sobie musiał, a zrozumiecie może jego niechęć ku nam. Jego pycha naszą miękkość czuje. Nie pytajcie się natomiast, ile ten człowiek szczerych, prostych ludzkich uczuć potrato-wał w życiu. Gdzie jest zwycięzca, tam muszą być ofiary, gdzie tryumfuje czyn, tam musiało być zdeptane uczucie!... A ja poprzez męty uczuć waszych sentyment, biedni, widzę!...

Tym razem zaroiło się poważnie przy stole; ktoś ze złości stłukł kieliszek, kilku porwało się z miejsc.

—    Nicht wdhnen, Halunken!ich sei einer von den ihri-gen49. Przepadniemy!... A teraz, kto z was nie jest najnikczemniejszym filistrem, kto nie drży przed losem, jaki sam so- 4 5

1

   amitie de bohime (fr.) — przyjaźń cyganerii artystycznej.

2

   Aluzja do słów Nietzschego o człowieku przedmiotowym.

3

   nos, mierzwę swego życia — podobną metaforę z „patologii roślin" (określenie Jelsky’ego) zawiera powieść S. Przyby szew--e-krergrj Synowie ziemi. „Każdy z tych «artisłes maudits* [artystów przeklętych], tych nędzarzy, co torowali drogę przyszłości, tego na-

4

wozu, z którego miało jakieś sprytne ziarno wyciągnąć najkosztowniejsze zasoby do życia, z jego pomocą wybujać i przynieść obfity plon, każdy z nich czuł nad sobą tego strasznego upiora" [publiczność] („Chimera” 1901, z. 1, s. 71).

5

(niem.) — Nie łudźcie się, łajdaki, jestem jednym z was. Jest to zmodyfikowany cytat z wiersza Heinego pt. Fresco-Sonette an Christian Sethe (Do Christiana Sethe).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMGV23 26 WACŁAW BERENT Czasami się zapamiętywa. —    Zochna?... Uśmiecha się miękko,
IMGV26 (2) •32 WACŁAW BEREN7 Wszczęła się na górze gonitwa, tętent, tupani na: chłopczy-ska biją się
IMGW30 (3) 240 WACŁAW BERENT „Pozwól się wżyć, wtopić, wswietlić w twoją ludzką duszę, abym wielki c
IMGW38 (3) WACŁAW BERENT wytłumił się lęk z jej piersi. Wówczas serce takie osiąga cenę ozdoby — dla
IMGW52 (2) WACŁAW BERENT I zdawało się Mullerowi, że oto zrywa się z szpitalnego łóżka i ucieka z te
IMGV89 (2) 158 WACŁAW BERENT 1 trzepotała się ta łuna na chmurach, jako wielki krwawy ptak; cicha i
72083 IMGW43 (2) 206 WACŁAW BERENT krzywda się w niebie nie stała. Widzisz milionowych tęcz płonącą

więcej podobnych podstron