LXXII
POETA UTRWALONEGO ŁADU
ryjski (1916), to Piłsudski, to 11 listopada, to utwory z lat wojny: fragment dramatyczny Pogrzeb Piłsudskiego, wiersze Do Wielkiej Osoby i Rejtan.' Dokumentację pośrednią przynoszą pamfle-ty Rzeczypospolitej' Babińskiej, skierowane przeciw ugodowym politykom Królestwa Polskiego, i satyryczne ataki na narodową demokrację (również w' wierszach spoza tego tomiku), zwłaszcza zjadliwe polemiki z prawicowym Związkiem Pisarzy Orła Białego w pierwszych latach niepodległości t(np. świetna diatryba Panu Włodzimierzowi Perzyńskiemu). W roku 1924 Lechoń przeprowadził, głośny wówczas, wywiad z Piłsudskim dla «Wia-domości Literackich». jSwoim sympatiom i antypatiom politycznym dawał wyraz w pisanych zbiorowo Szopkach politycznych (aria Marszałka w jednej z nich, z roku 1930, jest autorstwa właśnie Lechonia) i w propiłsudczykowskim, przez siebie redagowanym «Cyruliku Warszawskimi Kult Piłsudskiego przeniósł . Lechoń na jego następcę, Edwarda Rydza-Śmigłego i na najbliższe otoczenie - wojskowo-politycznych prominentów sanacji, wśród których miał i bliskie przyjaźnie (Bolesław Wieniawa--Długoszowski), i zażyłe znajomości (Adam Koc, Władysław Jaroszewicz, Bogusław Miedziński, Józef Beck i inni). Był to kult bezkrytyczny; poety nie niepokoiły przemiany wewnątrzpolityczne kraju, ewolucja systemu w kierunku władzy autorytarnej, Brześć, Bereza, awantura zaolziańska. Jego korespondencje w «Gazecie Polskiej» o wizycie Rydza-Śmigłego we Francji w roku 1936 - to potok egzaltacji patriotyczno-sanacyjnej. Oczywiście - jako urzędnik ambasady polskiej w Paryżu Lechoń ochoczo manifestował swoją całkowitą lojalność. W jego wypadku nie było jednak, zdaje się, żadnych rozbieżności między oficjalnym i prywatnym stosunkiem do rządu. Nie zmienił tych poglądów Wrzesień. Ten sam w zasadzie kult osoby Piłsudskiego i akceptację formy rządów przedwojennych odczytywać można w publicystyce Lechonia w «Tygodniowym Przeglądzie Literackimi i «Tygodniku Polskim» w latach 1941-1947, choć przytłumione przez ponadpartyjny program tych pism. Jedynie z rzadka
LECHOŃ WOBEC PROBLEMÓW SPOŁECZNYCH I POLITYCZNYCH LXXIII
w tych późnych tekstach okresu wojny i emigracji dochodzi do głosu pewien dystans wobec dawnych entuzjazmów. Główny zrąb poglądów pozostaje nie naruszony.
Polska Lechonia - to Polska wyidealizowana. Najpierw jest to Polska-mit, jak w Karmazynowym poemacie, jak -w utajeniu - w Rzeczypospolitej Babińskiej. Potem jest to państwo, stanowiące ukoronowanie dążeń niepodległościowych wielu pokoleń, budowane w trudzie, zamknięte w nienaruszalnych granicach z roku 1939, z pretensjami do mocarstwo-wości, oparte na ustalonych układach społecznych i politycznych, których ochrona i wzmacnianie jest obywatelskim obowiązkiem każdego Polaka. W latach wojny - to Polską-idea, która ma być restytuowana w nie zmienionym kształcie, której winny być poświęcone wszystkie siły narodu. Lechoń apeluj e_ o pracę dla Polski silnej -j jej siła ma być gwarancją dla'"szczytnych ideałów demokracji i wolności66. Pisząc o klęsce wrześniowej poeta nie omija drażliwych przejawów megalomanii narodowej i kłamliwego zadufania w sobie w okresie bezpośrednio ją poprzedzającym, ale cofa się przed analizą i osądem jej przyczyn67. W tych latach i później namiętnie politykuje. Głosi koncepcję ogólnosłowiańskiej federacji ze stolicą w Warszawie (krytykując jednocześnie aneksję Zaolzia i kreśląc przed Polską, Chrystusem narodów, nowe zarysy jej dziejowej misji)68. Protestuje przeciw porozumieniom teherańskim i jałtańskim, broni polskości Wilna i Lwowa, chciałby widzieć kraj poza obrębem wpływów wschodniej potęgi, przeprowadza skomplikowane (i jakże zawodne)
66 Jan Lechoń, Polska silna - Polska szlachetna, «Tygodniowy Serwis Literacki Koła Pisarzy z Polski» 1941, nr 4 (26 XI).
67 Jan Lechoń, Prawdziwa prawda, «Tygodnik Polski» [Nowy
Jork] 1943, nr 4 (31 I).
',K Jan Lechoń, Wielki obowiązek, «Tygodniowy Przegląd Literacki Koła Pisarzy z Polski» 1942, nr 21 (21 V).