DYLEMATY WIEJSKIEJ TURYSTYKI KULTUROWEJ 111
przeznaczają środki na ich działalność, mimo to odnotowano powolny wzrost ich liczby), ale innych rodzajów działalności kulturalnej jest niewiele. Autorzy zauważają, że w większości przypadków wieś jest pozbawiona kontaktu ze sztuką profesjonalną (który wymaga wysiłku). Zabytki są często w złym stanie. Mimo to odnotowano, że społeczność wiejska stopniowo przestaje się wstydzić swoich korzeni.
Współcześnie, w kulturze polskiej wsi, rzadko obserwujemy nowe, wartościowe zjawiska...Jak zauważa M. Czerwiński (1997; 21) „Gardzienice są nadzwyczajną wygraną, ale w tej grze nie chodzi o fuksy, tylko zapełnienie powszedniości treścią godziwą i chcianą, wcale nie taką, która zyskuje powszechną sławę”
Jaki wpływ mogą mieć cechy kultury na rozwój społeczności wiejskich dowodzą wyniki badań przeprowadzonych w dwu wsiach (Bielkowo i Iwęcino w gminie Sianów) powstałych po roku 1945 i rozwijających się w podobnych warunkach (identyczne warunki klimatyczne, glebowe, polityka władz). Jedyną znaczącą różnicę stanowiło pochodzenie mieszkańców. W Iwęcinie wywodzili się oni z tych samych okolic, w Biel-kowie pochodzili z różnych ziem, bez dominacji którejś z grup regionalnych. Po latach pierwsza z miejscowości okazała się bogatsza i lepiej zorganizowana. Tradycja pełni w niej rolę integrującą i nie stała się przedmiotem negatywnych ocen.
W Bielkowie tradycja nie wpłynęła pozytywnie na aktywizację wsi. Jest tam przede wszystkim podstawą różnic i konfliktów.
Na rozwój tych miejscowości wpływały także inne niż wspólnota czy wielość kultur cechy osiedleńców. Zamieszkali w Iwęcinie wicluniacy i lubliniacy jeszcze przed przesiedleniem często jeździli do Niemiec do pracy, zatem zastane w nowym miejscu narzędzia, pozostałe po poprzednich mieszkańcach, nie były dla nich nowością. O integracji pierwszego stopnia zadecydowała wspólnota interesów oraz, łącząca wszystkich, potrzeba zagospodarowania się. Drugim stopniem była więź oparta na tradycji (już od 1947 r. zaczęły się pojawiać małżeństwa mieszane). Obustronne zapożyczenia kulturowe w pierwszym okresie wspólnej egzystencji zaowocowały powstaniem nowej, spójnej kultury.
Bielkowo zostało zasiedlone stosunkowo późno (w latach 1945-1946). Osadnicy przybywali stopniowo, po kilka rodzin. Dominowały postawy indywidualne, wzajemnie obce. Mieszkańcy wywodzący się zza Buga oprócz poczucia tymczasowości i niepewności, przynieśli z sobą nie sprzyjające integracji tradycje (np. brak zwartej zabudowy charakterystyczny dla wsi wschodniej). Łączono się w grupy regionalne, nie było mowy o mieszanych małżeństwach. Integracja następowała głównie za sprawą szkoły