ee
^ Jrnmt pierwszym autorem, który nawl ązaż do * one^ji identyfikacji L~*c*na?9 WWlug francuskiego teoretyka k i no Jwmt MBxyn« I rtenl ogi -r"i ■ która poddaje widzów manipulacji Jus* saąya sposobem funkcjonowania aparatury. stwarzając i 1 cWeiktyMiotfci przedstawi anych zdarzeń. Ki no nlo
odiwmciedia rzeczywistości , iecz obrazy--to zaś uznańe są
** r*»c*ywi• tośd jako taką. Baudry podkreśl a fizyczne warunki cdbaoru f\i Z nowego. wywodząc z nich wniosek o prymaci e rzeczy-eiftotfci pooknoioaey w tym doświadczeniu. Twierdzi więc:
naśladowana przez kino jest przede wszystkim rzec^yyjłtoścj ą Poni ewaź jednak odzwi erci edl any obraz
*“• Jest rzeczywistością materialną, 1 ecz rzeczywistością świata danego Jatko znjKzeni e, dla Logo wyróżni ć możemy dwa rodzaje ,J rlentyfikacji Js2*Pi erwsza przywiązana jest do samego
obrazu, wynika z bohatera portretowanego jako centrum drugiej i dentyfi kacJl, niosąc i dentyczao^d, która stal e musi byt chwytana i ustanawiana na nowoRaft-ugi poziom umożliwia pojawienie się i uruchomienie pierwszego — to transcendentalny podmi ot, którego miejsce zajmuje kamera, który usta-nąwia i rządzi przedniotaau w tym świec ile**.
Powoduje to, ii mniej identyfikujemy się z samym przedstawieniem, ze spektaklem, bardziej natomiast z tym, co wystawione w tym spektakl u: z instancją — podmiotowością w kamerze,
ktdra skłania do widzenia tego, co Jest prezentowane. Owym podmiotem transcendental nym, którego miejsce wypełnia kamera Jest - można by powiedzieć — machina czy organizacja filmu Jako dyskursu, Jako potencji prezentacji. Transcendental ny podmiot łączy fragmenty zjawisk prezentacji w spójne znaczeni e — czyni toj%a -podobieństwo, lustra, unifikującego fragmenty ciała podmi otu w^J_gdnc*ść ja.
W koncepcji Baudry* ego identyfikacja widza z podmiotem transcendental nym ma charakter obligatoryjny i umożliwia zaistnienie procesu odbioru dzieła. Jest ponadto poprzedzona identyfikacją Cw sensie: rozpoznania^ z aparaturą kina Ca więc i widzeoO Jako obiektem nasyconym ideologią i poddanym manipu-
iacji.
Christian Metz w **£lemencte mnacucićym wyobrażonym." nakrti-lił swą koncepcją, wychodząc od metafory lustra zapożyczonej oCj Mitry'ego, lecz nasyconej treściami Lacanowsk i ej fazy zwierciadła. Metz, dokonując przeglądu migni f iantów innych sztuk, stwierdza, 2e filmowy wyróżni a sie najwyższym stopniem fikcyjności : to, co percypujemy nie istnieje. Charakterystycz-ne dla kina nie jest wigc to, że zdarza mu sią przedstawiać elementy wyobrażone, lecz fakt, że wyobrażone istnieje od początku, że ono właśnie konstytuuje kino jako signi f iant. Owo wyobrażone jest szczególne: łączy w sobie pewien rodzaj obec
ności z pewnym rodzajem nieobecności. Kino - paradoksalnie -jest jednocześnie bardziej percepcyjne ze względu na ilość zmysłowych bodźców i mniej percepcyjne Cbo percepcje są fałszywek •
Prowadzi to Metza do następującej konkluzji:
"A zatem film jest podobny do lustra. Lecz różni sie od pierwotnego lustra w jednym istotnym punkcie! chociaż tak jak ono może odzwierciedlać wszystko. Jest jedna rzecz, której nie odbija i nigdy odbijać nie bedzie: ciało widza. W tym właśnie miejscu ekran nagle staje sie przezroczystym szkłem"?5
Z kim identyfikuje sie widz podczas projekcji filmowej? — pyta Metz. Bo przecież warunkiem jest, że musi sie identyfikować:- w kinie widz jest zależny od stałej gry identyfikacji, które są niezbędne dla społecznego komunikowania. Widz ma możliwość identyfikowania sie z bohaterem filmu Cszczegół nie w utworach fabularnychD, może identyfikować sie 2 aktorem Cw mniej lub bardziej afabularnych utworach}. Jednakże to nie wystarczy: powyższe typy to jedynie Coęmy wtórnej identyfikacji
Cwtórnej w kinematograficznym sensie, bowiem każda z nich jest wtórna w sensie psychoanali tycznym}.
Padają dalsze pytania: z kim lub czym miałby ident yf i kować
sie widz w sytuacji, gdy ogląda sceny nie zawierające postać* ludzkiej? Bardziej podstawowa wątpliwość dotyczy umiejscowienia ego widza w akcie percepcji, mającej doprowadzić do ueCenowi ©nia elementu znaczącego. Pytanie brzmi:
"zatem gdy rozpoznaje moje odbicie na ekranie, łub gdy gf nie rozpoznaję, gdzie wówczas Jestem?".