1841 roku spotkał się z Mickiewiczem. Działa) jednak tylko na poszczególne osoby. Dopiero po kilku miesiącach, gdy już rozprzestrzeniła się lama o przybyciu proroka, jego tajemnych naukach, konwersji Mickiewicza i kilku innych wybitniejszych osobistości, budząc dużą ciekawość, stanął przed emigracyjnym ogółem* 27 września 1841 roku w Notre-Dame emigranci wezWani przez Mickiewicza okólnym listem11 ujrzeli Mistrza. Po mszy, przyjąwszy komunię, przemówił — ogłaszając publicznie inaugurację „Sprawy Bożej".
11 Oto tekst listu Mickiewicza z 25 IX 1841: „Uprą. sza się łaskawych braci o uczestnictwo w nabożeństwie, odbyć się mającym w kościele arcykatedral-nym paryskim Notre-Dame de Parła na dzień 27 września o godzinie ósmej i pół z rana, w intencji przyjęcia i podziękowania za łaskę zlaną przez Pana" — A. Mickiewicz: Dziełu, Wydanie Narodowe, t. XV, Warszawa 1955, s, 427, dalej cyt. jako Dzielą.
„Od dawna — powiadał — serce moje gorąco pragnęło zbliżyć się do was, kochani rodacy, i oddać wam to, co z wyżej otrzymałem dla was, ale teraz dopiero wybiła na to godzina boża". „Nie przynoszę wam — mówił dalej — ani mądrości rzeczy ludzkich, ani nauki, umiejętno-ści, talentów... z wyżej idzie to, co wam przynoszę, bo idzie to z Woli i Laski Bożej, idzie ze źródła, otworzonego przez Chrystusa Pana... przychodzę do was, rodacy, abym wam złożył polecone mi dla was słowa pociechy i radości, abym wam pierwszym zapowiedział, że wypełniły się już czasy i wybiła godzina zlitowania się bożego, że przybliżyło się Królestwo Boże” *.
Tak przystąpił Towiai^ski do publicznego pełnienia powinności proroka i począł realizować swoją misję „na objawieniu opartą”. Nie polegała ona jedynie na tym, iżby „zaświecić światłem nowym”. Również, ażeby prawdę „ucieleśnić, przez ciało, przez ziemię przeprowadzić... we właściwej ziemskiej odzieży wydać i zastosować do praktyki, do czynu, do życia...” s. Ten człowiek „niepiśmienny, to jest nie książkowy” nie tylko pragnął w proroczym widzeniu przepowiadać przyszłość, lecz ją własnym wysiłkiem spełniać i prowadzić ku niej innych, aby stać się dla nich „prawem żywym, którego słowa.
1 A. Towiański: Pisma, t. I, Turyn 1882, s. 25.
2 A. Mickiewicz: Dzieła, t. XV, s. 423.
2* 19