KONCEPCJE PRAW PRZYRODY 31
KONCEPCJE PRAW PRZYRODY 31
OWt -
iknn. maja iroga gikai vszy-lac/.a. zaklnie tr, kspe-przy-zda-
Ta w a »gicz-ó In e cznie wisk. jcych e mu /rody talne. órych ą 5 u; jenia.
: wa-lauki. rei a -ieroz -; roz-
h tez cyjne, ;cymi, tylko opar-łniaja
w a nie fakty yczna
"Ka
naliki
•kiem.
Ul'W Ł> i'nv:Ui-śrfN.V. -
o
w
ponieważ pozostaje w sprzeczności z rozwijającym się przyrodoznawstwem, które dokonuje uogólnień, stawia hipotezy i buduje teorie. W tym systemie prawa przyrodnicze są tezami empirycznymi czy też elementami teorii. Pozy- ( tywiści chcieliby patrzeć na prawa przyrody nie jako na składniki teorii, lecz i metateorii, a więc jako na dyrektywy rozumowania lub reguły wnioskowania. ) Według nich prawo nie orzeka niczego o rzeczywistości, nie jest ontologicz-nym odpowiednikiem fizykalnego poznania. A przecież prawa przyrody traktuje się w systemie przyrodniczym nie tylko jako uogólnienia indukcyjne, lecz jako przesłanki rozumowania lub konkluzje, które konfrontujemy z doświadczeniem iS. Nie można praw uważać za jakieś wskazówki do rejestrowania faktów przyrodniczych. Fizyka nie jest protokółem o zaobserwowanych faktach, ale nauką empiryczną, wykrywającą i formułującą prawa.
3. Konwencjonalistyczna koncepcja praw przyrody. Rozpowszechniona, zwłaszcza we Francji, jest konwencjonalistyczna teoria prawa przyrodniczego, ściśle związana z kierunkiem filozoficznym zwanym konwencjonalizmem. Tym mianem obejmuje się szereg różnych doktryn filozoficznych. Wspólnym elementem, wiążącym te doktryny, jest przeświadczenie, że twiemdteemanąukou^ czyli umowny, cha-
^ląkter^. Ar gwnentyT^ktor^wnwen^on^^ są zaczerpnięte głównie z nauk fizykalnych. A oto pewne typowe przykłady, które poddaje się analizie ze stanowiska konwencjonalistycznego: konwencje pomiarowe uwidocznione np. w takich twierdzeniach: Srebro topi się w temperaturze 960°C; równania matematyczne, wyrażające zależność jednych wielkości fizycznych od drugich; ogólne prawa fizyczne, jak np. zasady mechaniki Newtona.
W twierdzeniu, że srebro topi się w temperaturze 960°C, łatwo zauważyć momenty konwencjonalne. Wszak skala temperatury jest dowolnie i umownie przez nas ustalona. Nawet niekonwencjonaliści uznają umowny charakter pomiarów. Jednakże konwencjonaliści idą dalej i twierdzą, że wiele tez fizykalnych, uważanych dotychczas za empiryczne, jest róWriież konwencjami. Są one niezbędne w badaniach przyrodniczych. W przyrodoznawstwie bowiem istnieją takie pytania empiryczne, na które nie może dać odpowiedzi samo doświadczenie. W takiej sytuacji rozstrzygnięcie kwestii zależy od obranych konwencji językowych. Przy tych samych danych doświadczenia odpowiedź na tak samo brzmiące pytanie będzie-inna, jeśli zmienimy konwencje. 1 Dotychczas uważano, że twierdzenia empiryczne, w tym i prawa przyrod- [ nicze, są. sprawdzalne przez doświadczenie. Przeczy temu konwencjonalizm ( utr zymując, że tezy empiryczne mają umowny ^charakter; nie ma jędnoznacz-i nego jjrzyporządkbwahia zdąń empirycznych rzeVżywls\óŚćiJii^cżnej. "Nie dla- f tego 'uznajemy *je,"ze' są doświadczalnie ‘^{WlSrii^ne.^ulJTSz^fffe dlatego je odrzucamy, że są obalalne przez eksperyment. Uznanie tezy i włączenie jej do systemu zależy od tego, czy jest dla nas wygodna, czy nadaje się do ro! jaką jej wyznacza teoria fizyczna. W szczególności prawa przyrody konwencjonaliści uważają za pewnego rodzaju umowy. O żadnym z nich nie możemy orzec, czy jest prawdziwe lub fałszywe niezależnie od konwencji. Uznajemy je za prawdziwe tylko na gruncie przyjętych konwencji, a te ostatnie są zdeterminowane przez aparaturę pojęciową języka, do którego ;>:■ prawo należy. Dwie przeciwstawne teorie są sformułowane przy pomocy
I. Dąmbska. O prau-ach..., s. 27